Słowo na 21 listopada 2020. Msza na żywo, Ewangelia i komentarz.
21 listopada 2020, Sobota
Sobota XXXIII tygodnia zwykłego, Rok A, II, Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
Poniżej znajdziesz:
- Ewangelię z dzisiejszej liturgii
- Komentarz do Słowa Bożego w trzech wersjach do wyboru:
- Zoom z cyklu Słowo ze Świętymi Mocnych w Duchu – krótko i na temat)
- Komentarz do Ewangelii Ojca Pustelnika z Eremu Maryi – wersja magis (bardzo życiowo i głęboko)
- Homilia Arcybiskupa Grzegorza Rysia – dla każdego (prosto i głęboko)
- Mszę Świętą na żywo w dwóch odsłonach do wyboru:
- 7:30 – msza z abp Grzegorzem Rysiem.
- 17:30 – msza z różańcem w Sanktuarium Imienia Najświętszego Jezus
Wszystkie propozycje tu zamieszczone, zostały przez nas sprawdzone i należą do naszych ulubionych. Dla wygody zebraliśmy je w jednym miejscu. Zapraszamy do korzystania 🙂
↑ Ewangelia (Łk 20, 27-40)
Uduchowione życie zmartwychwstałych
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: „Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat pojmie ją za żonę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu”. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę i zmarł bezdzietnie. Pojął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę».
Jezus im odpowiedział: «Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania.
A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzewie, gdy Pana nazywa „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją».
Na to rzekli niektórzy z uczonych w Piśmie: «Nauczycielu, dobrze powiedziałeś». I już o nic nie śmieli Go pytać.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Zoom
W ramach Zoomu w listopadowe weekendy krótki komentarz Mocnych w Duchu do dzisiejszego Słowa Bożego z serii Słowo ze Świętymi prowadzony przez Ingę Pozorską:
↑ Homilia Arcybiskupa Rysia
Koło południa pojawia się tutaj – odnośnik do aktualnej homili Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia do czytań z dzisiejszej Liturgii Słowa.
Homilii można wysłuchać wcześniej (od 7:30) w ramach transmisji mszy świętej – kliknij tutaj
↑ Komentarz z Pustelni
Komentarz z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii z liturgii drugiej mszy. Polecam szczególnie w dniach strapienia lub osamotnienia a tym bardziej profilaktycznie 🙂
Niezwykła przemiana
„Sytuacje życiowe, które podłamują swą absurdalnością. Moralne zasady nieraz całkowicie niezrozumiałe. Duchowe poszukiwania sprawiające czasami wrażenie „odrealnionych układanek”. Tak wiele tragicznych pytań… bez satysfakcjonujących odpowiedzi … Dlaczego tak się dzieje?
Otóż powodem takiego stanu rzeczy jest redukcja rzeczywistości tylko do doczesności. Wieczność nie jest brana pod uwagę. Takie prawdy, jak nieśmiertelność lub zmartwychwstanie, nie są tak naprawdę traktowane na serio. Ewentualnie wieczność jest postrzegana jedynie jako pewne zwyczajne przedłużenie doczesnego świata. To wielki błąd!
Jezus, największy autorytet w dziejach ludzkości, jednoznacznie wskazuje, że po śmierci będziemy dalej istnieć. Co więcej, będzie to zupełnie inny rodzaj życia aniżeli obecnie. Doczesność może być w pełni zrozumiana tylko i wyłącznie w perspektywie wieczności. Ujawniają się dwa bardzo ważne prawa. To, co po ludzku „teraz” bardzo trudne, jest wedle Bożej logiki „darem wspomagającym”, aby przyjąć łaski, które pozostaną na wieki. Bez wielu „doczesnych absurdów” nie byłoby licznych „wiecznych sensów”. Przykładem tego jest tragiczna śmierć męża lub żony w sytuacji młodego małżeństwa. Wydarzenie takie może być wielką „ochronną pomocą”, aby ostatecznie obie strony mogły cieszyć się szczęściem przez całą wieczność. Dłuższe bycie razem na ziemi w niektórych przypadkach mogłoby doprowadzić do powstania bardzo bolesnej relacji, zmniejszającej poważnie poziom doświadczanego przez całą wieczność szczęścia; grożąc nawet piekielnym nieszczęściem.
Fascynująca jest sprawa modlitwy w intencji osób, z którymi pragniemy jak najpełniej być, a na ziemi być nie możemy. Długie lata pozornie „bezowocnej modlitwy” na ziemi sprawią, że głęboko noszone w sercu pragnienie przeobrazi się w „gigantyczny owoc” w postaci wspólnego szczęścia w Niebie. Kto nie wierzy w takie „pocieszenia”, niech się poważnie zastanowi, aby potem przez całą wieczność nie zazdrościł, widząc niebiańskie szczęście tych, którzy na ziemi za siebie się modlili. Ze względu na wieczność warto rezygnować z wielu przyjemności. Dzięki temu wnętrze, poprzez ascetyczną rezygnację na ziemi, przygotowuje się do wiecznych rozkoszy w Niebie.
Intrygująca jest także kwestia dobra i zła. Otóż często sądzimy, że nasze „większe dobro” może zaistnieć tylko poprzez inne „mniejsze dobro”. Zło jest od razu klasyfikowane jako coś, co ogranicza nam dostęp do „krainy dobra i szczęścia”. To wielka pomyłka w interpretacji życiowych wydarzeń. Otóż człowiek powinien rzeczywiście zawsze dążyć do tego, aby czynić zgodnie z sumieniem dobro. Nie możemy działać tak, że zrobimy coś źle, aby z tego otrzymać dobro. To byłby grzech. Chodzi jednak o to, że Bóg jest w stanie wyprowadzić dobro ze zła. Dlatego dopuszcza nieraz nawet potężne zło, aby potem przeobrazić je w jeszcze potężniejsze dobro. Bóg ma moc, aby „większe dobro” uzyskać zarówno z „mniejszego dobra”, jak i ze zła. Dla Boga zarówno dobro, jak i zło mogą być budulcem w konstruowaniu gmachu dobra. Najdoskonalszym tego przykładem jest doczesna śmierć Chrystusa, która została przeobrażona w wieczne zmartwychwstanie i zbawienie dla całej ludzkości.
Bóg nie dopuściłby zła, które nie zostałoby potem zwyciężone przez dobro. W tym świetle, np. doczesne doznawanie niesprawiedliwości jest szansą, aby wiecznie otrzymać jeszcze wspanialszy „dar wynagradzający” sprawiedliwości i miłosierdzia.
Aby każdy „doczesny absurd” i każde czasowe zło zamieniło się w „wieczny sens” i nieustanne dobro konieczne jest spełnienie pewnego fundamentalnego warunku. Jakiego? Wyrazistą odpowiedź znajdujemy w zdaniu wypowiedzianym przez Jezusa: „Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją” (por. Łk 20, 27-40). Tak! Opisane tu „święte prawidłowości” zadziałają tylko wtedy, gdy będziemy wierzyć, że Bóg wiecznie istnieje i uczynimy z Niego najgłębszy sens naszego ziemskiego życia. Gdy tak się stanie, w Niebie doświadczymy wiecznego zwycięstwa sensu nad wszelkim okresowym ziemskim bezsensem.
21 listopada 2015 (Łk 20, 27-40)
Powyższy tekst w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”.
Nasz mini kalendarz liturgiczny z odpowiednimi do Ewangelii komentarzami z Eremu znajduje się TUTAJ.
↑ Transmisja Mszy Świętej z Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem
Transmisja na żywo Mszy Świętej z księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem kliknij – TUTAJ.
Sobota, 21 listopada 2020, godzina 7:30.
↑ Msza święta i różaniec w Sanktuarium
Msza święta z kościoła Jezuitów w Łodzi o godzinie 18:00.
Różaniec o 17:30.
Przewodniczy ojciec Remigiusz Recław SJ.
Sobota, 21 listopada 2020, godzina 17:30 i 18:00.
o. Remigiusz Recław SJ
Transmisja z kanału
Mocni w Duchu Live
Litania do Wszystkich Świętych – kliknij tutaj
Koronka za Dusze Czyśćcowe – kliknij tutaj
Inne modlitwy, litanie i nowenny znajdziesz tutaj
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl