Słowo na 22 lutego 2021. Ewangelia i rozważanie, msza o uzdrowienie na żywo.
22 lutego 2021, Poniedziałek
Święto Katedry św. Piotra Apostoła, Wielki Post, Rok B, I, 90-ta rocznica objawienia obrazu Jezusa Miłosiernego i film w TVP1
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (1 P 5, 1-4)
Starszy, a przy tym świadek cierpień Chrystusa
Czytanie z Pierwszego listu świętego Piotra Apostoła
Najmilsi:
Starszych, którzy są wśród was, proszę ja, również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada. Kiedy zaś objawi się Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały.
Psalm (Ps 23, 1-2a. 2b-3. 4. 5. 6)
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Aklamacja (Mt 16, 18)
Chwała Tobie, Słowo Boże
Ty jesteś Piotr – Opoka,
i na tej opoce zbuduję mój Kościół,
a bramy piekielne go nie przemogą.
Chwała Tobie, Słowo Boże
↑ Ewangelia (Mt 16, 13-19)
Tobie dam klucze królestwa niebieskiego
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”
A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.
Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”
Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.
Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Błogosławieństwo miłosiernego promieniowania
Potrzebujemy zewnętrznych znaków na drodze życia duchowego. Nie wystarczą jedynie prawdy wyrażone intelektem. Umysł potrzebuje zmysłów do jak najlepszego dotykania rzeczywistości. Dlatego na drodze wiary wielką wartość odgrywają różnego rodzaju wizerunki i rzeźby. Przy prawidłowym ich rozumieniu nie chodzi tu o dziwną dewocję. To naturalna konieczność dla serca i umysłu.
Św. Piotr usłyszał kiedyś od Jezusa konkretne słowa: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony”. Te niezwykłe słowa o błogosławieństwie nie są zarezerwowane jedynie dla elitarnej grupy osób. Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu pragnie w niepowtarzalny sposób błogosławić każdemu człowiekowi. Każdy otrzymuje na swej niepowtarzalnej drodze jedyny w swoim rodzaju strumień błogosławieństwa. Wypływa on z miłosiernego Serca Jezusa. Warto jak najgłębiej doświadczyć tej prawdy o obfitości Bożego Miłosierdzia. W konkretnym odczuciu tej prawdy, współcześnie warto zwrócić szczególną uwagę na obraz Jezusa Miłosiernego. To okazja do zaangażowania poprzez zmysły zarówno umysłu jak i serca.
Przedstawiona na obrazie postać Zbawiciela nie jest tylko rezultatem koncepcji twórczej malarza. U samych początków jest nadprzyrodzone objawienie, które w celi klasztornej w Płocku miała siostra Faustyna Kowalska. Dzisiaj mija właśnie osiemdziesiąt dwa lata od tego wydarzenia. 22 lutego 1931 roku niepozorna siostra zakonna doświadczyła wewnętrznego widzenia, w którym Jezus wyraził konkretną prośbę. Wówczas mało znacząca zakonnica, a dziś wielka święta, tak opisuje to wydarzenie w swym „Dzienniku” duchowym. „Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana, dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: Wymaluj obraz, według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie” (Dz. 47).
Początkowo sądzono, że chodzi tylko o pewne duchowe wymalowanie w duszy. Jezus chciał jednak konkretnego fizycznego obrazu. Tak też się stało. Po dziesiątkach lat wizerunek Jezusa Miłosiernego znany jest na całym świecie. W Polsce jest obecny prawie we wszystkich kościołach. To prawdziwie naczynie Bożego Miłosierdzia. Wielka pomoc na drodze modlitwy. Potrzebujemy konkretnych znaków. Gdy wpatrujemy się w postać Jezusa Miłosiernego, o wiele łatwiej jest kierować słowa modlitwy. Nie czujemy się zawieszeni w abstrakcyjnej duchowej próżni. Fizyczny obraz jest pomocny, aby nasze serce spotkało się z sercem Jezusa. Widzimy Jezusa Zmartwychwstałego, który zarazem ma znaki swej wcześniejszej męki i śmierci. To daje nadzieję. Gdy jest ciężko, w głębi serca rodzi się coraz bardziej wyraźna perspektywa zwycięstwa. Po śmierci, razem z Bogiem, na pewno będzie zmartwychwstanie. Promienie, symbolizujące krew i wodę, dają nam poczucie bycia zanurzanym w Bożej obecności. Jednocześnie warto prosić, aby promienie te obejmowały osoby, za które się modlimy. Pięknym wyrazem miłości jest poprzez modlitwę zanurzać ukochane osoby w strumieniu Bożego Miłosierdzia.
Napis „Jezu, ufam Tobie” stanowi wspaniałą formę modlitwy nieustannej. Oddychanie tymi słowami daje coraz większy pokój i wzmacnia ufność. Nawet w trakcie wykonywania pracy można wewnętrznie wypowiadać słowa „Jezu, Ufam Tobie”. Nieustanne wołanie tymi słowami powoduje coraz głębszą, rzeczywistą przemianę ludzkiego wnętrza. Zarazem dokonuje się stopniowe przechodzenie ze stanu pokładania ufności w sobie do stanu zaufania Jezusowi Chrystusowi.
Przez te osiemdziesiąt dwa lata tak wiele się dokonało. Nieustannie Jezus Chrystus pragnie błogosławić każdemu na jego niepowtarzanej drodze życia. Niech promienie Bożego Miłosierdzia ogarniają i błogosławią jak najwięcej serc ludzkich. Niech z każdym dniem coraz pełniej rozchodzą się na cały świat. Niech rodzą błogosławione światło Miłości i Nadziei.
22 lutego 2013 (Mt 16, 13-19)
Powyższy tekst i ilustracja w całości pochodzą ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
Odpusty na Rok Świętego Józefa
↑ Komentarze video
Krótkie komentarze video do Słowa Bożego – jezuicki (~3′) i franciszkański (~5-7′) – z kapłańskim błogosławieństwem na dziś (jeżeli są dostępne).
↑ Dobra Homilia – Mocne Kazanie
Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia oraz mocne kazanie z Sanktuarium o ile jest dostępne (najwcześniej po transmisji mszy świętej) (~10-25′).
↑ Msza z Abp Rysiem oraz Msza z Różańcem
Transmisje dwóch mszy świętych:
1) Dzisiejszej porannej mszy żywo z Księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem o godzinie 7:30 albo ostatniej dostępnej retransmisji.
2) Wieczornej Mszy Świętej o uzdrowienie w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 19:00, poprzedzonej Różańcem o 18:00.
Poniedziałek, 22 lutego 2021, godzina 7:30 oraz 18: 00/19:00.
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl