Słowo na 26 kwietnia 2021. Ewangelia i rozważanie, msza o uzdrowienie i różaniec na żywo.
26 kwietnia 2021, Poniedziałek
Poniedziałek IV Tygodnia Wielkanocnego, Rok B, I, Matki Bożej Dobrej Rady
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Dz 11, 1-18)
Wejście pogan do Kościoła
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Apostołowie i bracia, przebywający w Judei, dowiedzieli się, że również poganie przyjęli słowo Boże. Kiedy Piotr przybył do Jeruzalem, ci, którzy byli pochodzenia żydowskiego, robili mu wymówki. «Wszedłeś do ludzi nieobrzezanych – mówili – i jadłeś z nimi». Piotr więc zaczął wyjaśniać im po kolei:
«Modliłem się – mówił – w mieście Jafie i w zachwyceniu ujrzałem jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego z nieba. I dotarł aż do mnie. Przyglądając mu się uważnie, zobaczyłem czworonożne zwierzęta domowe i dzikie, płazy i ptaki podniebne.
Usłyszałem też głos, który mówił do mnie: „Zabijaj, Piotrze, i jedz!” Odpowiedziałem: „O nie, Panie, bo nigdy nie wziąłem do ust niczego skażonego lub nieczystego”. Ale głos z nieba odezwał się po raz drugi: „Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił”. Powtórzyło się to trzy razy i wszystko zostało wzięte znowu do nieba.
Zaraz potem trzech ludzi, wysłanych do mnie z Cezarei, stanęło przed domem, w którym mieszkaliśmy. Duch powiedział mi, abym bez wahania poszedł z nimi. Razem ze mną poszło też tych sześciu braci. Przybyliśmy do domu owego człowieka. On nam opowiedział, jak zobaczył anioła, który zjawił się w jego domu i rzekł: „Poślij do Jafy i sprowadź Szymona, zwanego Piotrem. On cię pouczy, jak zbawisz siebie i cały swój dom”.
Kiedy zacząłem mówić, Duch Święty zstąpił na nich, jak na nas na początku. Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: „Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym”. Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru co nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to jakżeż ja mogłem sprzeciwiać się Bogu?»
Gdy to usłyszeli, zamilkli. Wielbili Boga i mówili: «A więc i poganom udzielił Bóg łaski nawrócenia, aby żyli».
Psalm (Ps 42 (41), 2-3; Ps 43 (42), 3. 4 (R.: por. Ps 42 [41], 3ab))
Boga żywego pragnie moja dusza
Albo: Alleluja
Jak łania pragnie wody ze strumieni, *
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, *
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
Boga żywego pragnie moja dusza
Albo: Alleluja
Ześlij światłość i wierność swoją, *
niech one mnie wiodą,
niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą *
i do Twoich przybytków.
Boga żywego pragnie moja dusza
Albo: Alleluja
I przystąpię do ołtarza Bożego, *
do Boga, który jest moim weselem i radością.
I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni, *
Boże, mój Boże!
Boga żywego pragnie moja dusza
Albo: Alleluja
Aklamacja (J 10, 14)
Alleluja, alleluja, alleluja
Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 10, 1-10)
Jezus jest bramą owiec
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Jezus powiedział:
«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych».
Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił.
Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Zdrowa wiara
Dobre chęci… To bardzo dużo, a zarazem zdecydowanie za mało, aby dotrzeć do celu. Do tego niezbędna jest właściwa metoda, czyli droga. Jest to szczególnie ważne, gdy chodzi o autentyczną wiarę, która pomaga w realiach życiowych. Atrapy na niewiele się zdadzą, co najwyżej dodatkowo umęczą, a nawet spowodują oddalenie od Boga, własne i innych.
Istnieją trzy niebezpieczne podróbki. Otóż wiara może być sprowadzona jedynie do znajomości teoretycznych prawd religijnych. Wtedy umysł jest „meblowany”, a serce sukcesywnie pustoszeje. Podobnie sprawy wyglądają, gdy wiara jest zredukowana do moralności. Codzienność staje się nerwowym czuwaniem nad tym, aby powinności i nakazy spełnić, zaś zakazów nie przekroczyć. To prowadzi z czasem do porzucenia praktyk religijnych lub do religijnej hipokryzji. Wreszcie wiara bywa też rozumiana jako „pobożne” działanie, które tak naprawdę jest ucieczką przed wewnętrzną pustką. Pod płaszczykiem wiary zaspokajane są egoistyczne potrzeby i interesy. W oczach własnych wygląda to na wiarę, a tak naprawdę jest to wykorzystywanie Boga i ludzi.
Jezus zachęca, aby wejść na drogę rzeczywistej wiary. Jest to całościowa postawa życiowa, w której człowiek na serio podejmuje słowo Jezusa: „Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony” (por. J 10, 1-10). Jak to rozumieć? Przede wszystkim posiadana wiedza, cnoty moralne, pełnione funkcje i zrealizowane czyny postrzegane są tu tylko jako środek. Zyskuje on wartość na tyle, na ile prowadzi do Celu-Boga. Jeśli środek ten służy tylko własnemu „ja”, wtedy zamienia się w neutralną nicość, a nawet w bezbożną pychę lub krzywdzicielskie narzędzie.
Autentyczna wiara jest pokornym przyjmowaniem „obfitości Bożego życia”, które na zasadzie łaski jest udzielane przez Chrystusa. Do tego nie wystarczy prosta myśl, decyzja lub uczynek. Niezbędne jest nakierowanie całego siebie na Boga, który przychodzi do człowieka poprzez „Bramę Chrystusa”. Zdrową wiarę można zilustrować obrazkiem, gdzie „ludzkie ja” oddaje bardzo głęboki pokłon Bogu. Nie jest to bytowe unicestwienie „ja”, gdyż to spowodowałoby rozpad osobowości i rozdwojenie jaźni. Wiara jest to ufne ugięcie „karku swego ja” przed „Boskim Ty”. Wtedy Bóg poprzez „Bramę Chrystusa” sprawia, że stajemy się sobą. Zyskujemy siłę miłości i pokój serca, mocą Bożej łaski.
Aby ten stan zyskiwać, pomocne jest stosowanie metody czterech etapów w odniesieniu do różnych sytuacji życiowych. Najpierw trzeba szczerze przyjąć prawdę. Najbardziej owocne jest uznanie faktów i zachowań, które mają najbardziej prymitywny charakter i budzą największe poczucie wstydu. Im grzech zostanie wyraziściej nazwany grzechem, a nie „rozwadniająco usprawiedliwiony”, tym lepiej. Oczywiście trzeba bezwzględnie zdekonspirować i przepędzić na „cztery wiatry” przypadki, gdy występek obłudnie nazywany jest cnotą. Dopiero gdy czuję się wielkim grzesznikiem, ma sens zwracanie się do Bożego Miłosierdzia. W odpowiedzi na „przedłożone” grzechy, błędy i słabości, Jezus, Miłosierny Pasterz, udzieli nam „paszy Bożego Miłosierdzia”.
Ogołoceni i nasyceni Miłosierdziem, jesteśmy zaproszeni do solidnej refleksji nad poszczególnymi sytuacjami, gdzie dostrzegliśmy swe braki. Niezbędna jest spokojna refleksja, której celem jest napisanie przynajmniej „w głowie” swoistego scenariusza, który zobrazuje, jak prawidłowo zachować się następnym razem w podobnej sytuacji. Bez tego, pomimo intencji poprawy, nadal będziemy popełniać dawne błędy i tkwić w starych, grzesznych schematach. Wreszcie ostatni etap polega na wdrażaniu w życie podjętych ustaleń. Jest to żywa współpraca z Jezusem. Co przebiegnie dobrze, chwała Panu. Co się znów nie uda, w kolejnej próbie będzie lepiej. Te cztery kroki trzeba cyklicznie powtarzać, aż do skutku.
Panie Jezu, chroń nas przed złym rozumieniem wiary, która oddala od Ciebie. Panie, który jesteś Bramą Życia, obdarzaj nas zdrową wiarą w Ciebie…
27 kwietnia 2015 (J 10, 1-10)
Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzą ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze i Dobra Homilia
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (najwcześniej po transmisji mszy świętej) (~10-25′):
↑ Msza z Abp Rysiem oraz Msza o uzdrowienie i różaniec
Transmisja dzisiejszej porannej mszy żywo z Księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem o godzinie 7:30 (albo ostatniej dostępnej retransmisji) oraz wieczornej Mszy Świętej z modlitwą o uzdrowienie w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 19:00 i różańca o 18:00.
Poniedziałek, 26 kwietnia 2021, godzina 7:30 oraz 18:00/19:00.
Abp Ryś – Msza poranna
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Jezuici – Msza o uzdrowienie i różaniec
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl