Dobry poranek na dobry dzień. 7 sposobów na dobry początek dnia
Jakiś czas temu obiecywałam napisać jak i gdzie znaleźć dobry komentarz do ewangelii na dany dzień. Dziś jednak spróbuję nie tylko dotrzymać słowa. Przy okazji chcę zaproponować odrobinę więcej.
Każdy z nas pamięta takie poranki, gdy rozpoczynaliśmy dzień z nadzieją i radością i aż do wieczora towarzyszyła nam energia i lekkość. Dobrze rozpoczęte, dobre dni. Co prawda nie wszystko zależy od nas, jednak są czasem bardzo małe rzeczy, które robimy mniej lub bardziej świadomie, aby poprawić sobie samopoczucie.
W moim nastoletnim brulionie-raptularzu (o którym pisałam tutaj) znalazłam artykuł, pochodzący z jakiegoś czasopisma dla młodzieży, a noszący tytuł: „Dieta dobrego humoru”. Nieraz z powodzeniem stosowałam te porady dietetyczne, wybierając menu na dany dzień, szczególnie śniadanie. Oczywiście sposobów na pozytywnie rozpoczęty dzień będzie tyle ile „osoboporanków”, możliwości są nieograniczone. W tej chwili natomiast pragnę podzielić się kilkoma praktycznymi możliwościami, które nasuwają mi się na myśl i są znane z osobistego doświadczenia.
1. Chwila na kawę
W spokoju i bez pośpiechu wypita kawa, dobra herbata z miodem czy sok owocowy. Nawet jeśli mamy na to jedynie trzy minuty a nie siedem czy piętnaście warto dać sobie tę chwilę na spokojne pobycie ze sobą i swoim nowo rozpoczętym dniem. Nie daj sobie wmówić, że staranny makijaż czy przejrzenie wiadomości da ci więcej 😉 Jeśli chcesz głębiej poznać duchowy sens porannego picia kawy przeczytaj ten wpis Pustelnika na blogu Erem Maryi.
2. Zauważ dobro
Zaraz po obudzeniu się, zanim spojrzysz na zegarek, leżąc jeszcze w ciepłej pościeli przypomnij sobie dobre chwile z wczorajszego dnia czy wieczoru i podziękuj za nie.
3. Po prostu modlitwa
Nie musisz wysilać się i szukać nie wiadomo czego. Najstarsza pod słońcem metoda na dobry dzień to po prostu dobra modlitwa, spotkanie z dobrym i kochającym Ojcem, prośba o opiekę Maryi. Nawet jeśli masz na to tylko kilka minut, choćby dwie.
Oczywiście pośpiech byłby zaprzeczeniem sensu tej chwili. Lepiej krótko a z głębi serca.
4. Czytania na dziś
Kolejnym sposobem, już nie takim starożytnym jest przeczytanie czytań z liturgii na dzisiaj. A być może przeczytanie samej tylko dzisiejszej ewangelii (to jest tego jej fragmentu, przewidzianego na dziś).
Czytania znajdziesz na przykład tutaj. Możesz też skorzystać z bezpłatnej aplikacji na telefon (moja ulubiona to Pismo Święte), a jeśli wolisz szelest papierowych stron możesz zaprenumerować Oremus.
5. Kwadrans ciszy
Chodzi o samotny kwadrans w ciszy, w ustronnym miejscu. Nie musisz myśleć o niczym, choć myśli mogą po prostu płynąć. Istotne jest jednak trwanie w obecności Bożej. Pomoże zatrzymanie spojrzenia na Krzyżu lub obrazie.
Nie rezygnuj rzecz jasna, jeśli nie masz całego kwadransa. To nie czas jest istotny, ani też nie pora dnia, nie ma konieczności aby był to poranek. A głębokie wyjaśnienie sensu takiej chwili spokoju znajdziesz na blogu Eremity (jeden z moich najulubieńszych i najczęściej odwiedzanych).
6. Zoom
Możesz też obejrzeć dwuminutowy komentarz do ewangelii Zoom albo posłuchać rozważania jadąc do pracy (w bezpłatnej aplikacji modlitwa w drodze, dostępnej na androida lub inny system). Ja osobiście preferuję czytane komentarze z blogu Erem Maryi. Można je również pobrać w PDF-ie i korzystać offline. Komentarze Ojca Pustelnika do ewangelii na dzisiaj znajdziecie w naszym mini kalendarzu liturgicznym, na bieżąco aktualizowanym.
7. Tylko dla małżeństw
Usłyszenie dobrego słowa od kochającego współmałżonka, to sposób już nie taki uniwersalny jak poprzednie. Jednak czy jest coś milszego niż obudzić się przy ukochanej osobie i usłyszeć wyszeptane do ucha: Dzisiaj będzie dobry dzień…
Warto przy tym pamiętać o mocy sakramentalnego małżeństwa, które przez łaskę staje się materią obecności Bożej. KKK 1639 Zgoda, przez którą małżonkowie oddają się sobie i przyjmują wzajemnie, zostaje przypieczętowana przez samego Boga (Por. Mk 10, 9). „Prawdziwa miłość małżeńska włącza się w miłość Bożą” (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 48).
Zresztą, nie czekaj na inicjatywę żony czy męża, dzisiaj wyjdź z nią Ty 😉
A jeśli się nie udało… ?
To co zrobiłeś nie zadziałało? Podane tutaj sposoby to nie magia ani urządzenie elektryczne z przyciskiem „ON/OFF”. Rób dla siebie dobre rzeczy i nie ustawaj 🙂 Dobro zawsze przynosi owoce, choć nie zawsze są one widoczne od razu.
A może nie zrobiłeś niczego dobrego rano? Nigdy nie jest za późno. Możesz zacząć od nowa choćby teraz :-). Dobre Jutro rozpoczyna się już dzisiaj wieczorem a w zasadzie najbardziej TERAZ 🙂
Zachęcam, dzielcie się też swoimi doświadczeniami w tym temacie! Napisz, proszę, w komentarzu co zrobiłeś kiedyś a może akurat dzisiaj rano, żeby mieć lepszy dzień? Niech dobro się pomnaża 🙂
Wszystkie nasze najnowsze artykuły znajdziecie na stronie głównej fioletowemirabelki.pl