10 grudnia 2023. Słowo na II Niedzielę Adwentu w roku B. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze oraz homilia kard. Rysia
10 grudnia 2023, Niedziela
II Niedziela Adwentu (rok B) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia kard. Rysia
Czytania +
Czytania na II Niedzielę Adwentu (rok liturgiczny B)
1. czytanie (Iz 40, 1-5. 9-11)
Przygotujcie drogę dla Pana
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
«Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud!» – mówi wasz Bóg. «Przemawiajcie do serca Jeruzalem i wołajcie do niego, że czas jego służby się skończył, że nieprawość jego odpokutowana, bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób za wszystkie swe grzechy».
Głos się rozlega: «Drogę Panu przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec dla naszego Boga! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i pagórki obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją każdy człowiek zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały».
Wstąp na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny na Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judzkim: «Oto wasz Bóg! oto Pan Bóg przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę. oto Jego nagroda z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata. Podobnie jak pasterz pasie on swą trzodę, gromadzi ją swoim ramieniem, jagnięta nosi na swej piersi, owce karmiące prowadzi łagodnie».
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14 (R.: por. 8))
Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie
Będę słuchał tego, co Pan Bóg mówi: *
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom.
Zaprawdę, bliskie jest Jego zbawienie †
dla tych, którzy Mu cześć oddają, *
i chwała zamieszka w naszej ziemi.
Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie
Łaska i wierność spotkają się z sobą, *
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie, *
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.
Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie
Pan sam szczęściem obdarzy, *
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim, *
a śladami Jego kroków zbawienie.
Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie
2. czytanie (2 P 3, 8-14)
Oczekujemy nowego nieba i nowej ziemi
Czytanie z Drugiego Listu Świętego Piotra Apostoła
Niech dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – jak niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale on jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich chce doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo z szumem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną odnalezione.
Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyśpieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo, płonąc, pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których zamieszka sprawiedliwość.
Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby on was znalazł bez plamy i skazy – w pokoju.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (Łk 3, 4c. 6)
Alleluja, alleluja, alleluja
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego;
wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mk 1, 1-8)
Prostujcie ścieżki dla Pana
Słowa Ewangelii według Świętego Marka:
Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.
Jak jest napisane u proroka Izajasza: «oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie dla Niego ścieżki», wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy.
Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. i tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, on zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (II niedziela Adwentu, rok liturgiczny B I)
Prostujmy nasze drogi
Człowiek ma wolną wolę. Jadąc drogą może nagle skręcić i uderzyć w przydrożne drzewo. Ale czy taki wybór ma sens? W takim ewidentnym przypadku bezsens widać od razu. Niestety, kwestia „życiowych zjazdów” z dobrej drogi jest zdecydowanie mniej oczywista, choć istota problemu pozostaje taka sama.
Dobra droga to taka, która przebiega zgodnie ze wskazaniami Bożych przykazań. Nieraz opłakane skutki „odjazdów od Boga” są widoczne natychmiast, podobnie jak w przypadku samobójczego uderzenia w drzewo. Często jednak nie widać od razu złych skutków grzechu; co więcej, owocem łamania przykazań może być nawet euforia „niebiańskiego stanu”. Jest to możliwe po zastosowaniu różnych „mechanizmów znieczulających”, wzmocnionych działaniem złego ducha. Wówczas nawet najbardziej grzeszna postawa będzie postrzegana jako „piękna”.
Istnieją trzy niebezpieczne mechanizmy ucieczki przed trudną prawdą. Jeden z nich polega na udawaniu przed sobą, że wszystko jest w porządku. Jest to zagłuszanie sumienia lub banalizacja potencjalnych zagrożeń. Ktoś zdradził, ale wypiera to ze świadomości, trwając w przekonaniu, że jest wierną żoną lub wiernym mężem. Nieraz pewne sytuacje są traktowane jako „bezgrzeszne przypadki” zachowań, które „normalnie są grzeszne”.
Drugą metodę można określić mianem „nowomowy neutralizującej”. Tym razem pojawia się terminologia, która ruguje pojęcia nasuwające skojarzenia z grzechem. W tym kluczu zamiast określenia „aborcja” pojawia się eufemizm „zabieg lekarski”, zamiast „samogwałt” lepiej brzmi „doznanie autoerotyczne”; z kolei „cyniczne obśmiewanie” lub „brudne oczernianie” zostają sprowadzone jedynie do „niewinnych pogaduszek” i „ploteczek przy kawie”.
Wreszcie trzeci sposób „eliminacji grzechu” hołduje zasadzie: „Cel uświęca środki”. Jest to inteligentna pokusa, która nawet duży grzech jest w stanie „szlachetnie” usprawiedliwić. Wielu katolików nie chodzi na Mszę Świętą, tłumacząc się potrzebą odpoczynku i troski o zdrowie. Brak chęci przebywania z żoną, z mężem lub z własnymi dziećmi zostaje wytłumaczony koniecznością nieustannej pracy zawodowej lub zaangażowaniem w różne „szczytne akcje” społeczne.
Niestety, żadne „akrobacje” nie zmienią faktu, że grzech jest grzechem. Bóg pragnie przyjść z pomocą, ale respektuje nasze wybory. Jeśli chcemy skorzystać z daru uzdrawiającego Miłosierdzia, warto posłuchać św. Jana Chrzciciela, który woła: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego” (por. Mk 1, 1-8). W odpowiedzi, wielu ukorzyło się, „wyznając przy tym swoje grzechy”. Tak! Żeby Boże Miłosierdzie mogło działać, najpierw trzeba uznać swój grzech. Grzech jest tym, co robimy wbrew Miłości Boga.
Wieka porażka, gdy człowiek daje się zwieść szatanowi i to, co niszczące, zaczyna traktować jako „życiodajne”. Stąd bierze się trudność w zerwaniu z grzechem. Nie-uznany grzech jest postrzegany jako to, co daje życie i szczęście. Człowiek zaś chce żyć. Oczywiście, pragnienie życia jest dobre, wszak pochodzi od samego Boga. Ale prawdziwe życie daje tylko to, co jest zgodne z Bożymi Przykazaniami. To, co jest sprzeczne z Dekalogiem, uśmierca duszę i ciało, choć przez pewien czas może się nawet prezentować jako „uskrzydlająca słodkość” czy też „czarująca boskość”.
Dlatego warto wejść na dobrą i prostą „drogę Boga”. Nazwanie grzechu grzechem nie jest upokarzające; wręcz przeciwnie, jest to chwalebny akt stanięcia w prawdzie. Wtedy człowiek zaczyna zamykać furtki złemu duchowi i otwiera swe wnętrze na Ducha Świętego. W sakramencie pojednania Bóg uwalnia i uzdrawia ludzkie serce z każdego grzechu, nawet gdyby miał gigantyczne rozmiary. Jezus jest nieskończony w swym Miłosierdziu. Zgodnie z obietnicą Jana Chrzciciela, idąc do Chrystusa będziemy zanurzani w Duchu Świętym. Z kolei Duch Święty będzie nam ukazywał śmiercionośny charakter grzechu i życiodajny dar Bożych Przykazań. Zarazem będziemy otrzymywali Boską moc, aby przezwyciężać pokusy lub z nadzieją powstawać, gdy upadniemy. Prostujmy nasze drogi…
7 grudnia 2014 (Mk 1, 1-8)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1198 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka