20 czerwca 2024. Słowo na czwartek 11 tygodnia zwykłego w roku II. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
20 czerwca 2024, Czwartek
Czwartek XI tygodnia zwykłego (rok II) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
polscy patroni i patronki dnia: błogosławiona Benigna, dziewica i męczennica
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na czwartek 11 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny II)
1. czytanie (Syr 48, 1-14)
Pochwała Eliasza i Elizeusza
Czytanie z Mądrości Syracha
Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. On głód na nich sprowadził, a swoją gorliwością zmniejszył ich liczbę. Słowem Pańskim zamknął niebo, z niego również trzy razy sprowadził ogień.
Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że do ciebie jest podobny?
Ty, który ze śmierci wskrzesiłeś zmarłego i słowem Najwyższego wywiodłeś go z Otchłani. Ty, który strąciłeś królów ku zagładzie, a z łoża – okrytych chwałą.
Ty, który na Synaju usłyszałeś naganę i na Horebie wyroki pomsty. Ty, który namaściłeś królów, jako mścicieli, i proroków, następców po sobie.
Ty, który zostałeś wzięty w wirze ognia, na wozie zaprzężonym w ogniste rumaki. O tobie napisano w karceniach dotyczących przyszłości, że masz uśmierzyć gniew, zanim zapłonie, by zwrócić serce ojca do syna i pokolenia Jakuba odnowić.
Szczęśliwi, którzy cię widzieli, i ci, którzy w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy.
Gdy wir zakrył Eliasza, Elizeusz został napełniony jego duchem. Za dni swoich nie lękał się żadnego władcy i nikt nie osiągnął nad nim przewagi.
Nic nie było zbyt wielkie dla niego, i nawet w grobowym spoczynku ciało jego prorokowało. Za życia czynił cuda, nawet po śmierci jego czyny były przedziwne.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 97 (96), 1-2. 3-4. 5-6. 7 (R.: por. 12a))
Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Pan króluje, wesel się, ziemio, *
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego, *
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.
Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Przed Jego obliczem idzie ogień *
i dokoła pożera Jego nieprzyjaciół.
Jego błyskawice wszechświat rozświetlają, *
a ziemia drży na ten widok.
Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana, *
przed obliczem Władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa *
i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Niech zawstydzą się wszyscy, †
którzy czczą posągi *
i chlubią się bożkami.
Niech wszystkie bóstwa *
hołd Mu oddają.
Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Aklamacja (Por. Rz 8, 15bc)
Alleluja, alleluja, alleluja
Otrzymaliście Ducha przybrania za synów,
w którym wołamy: «Abba, Ojcze».
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 6, 7-15)
Jezus uczy, jak się modlić
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (11 czwartek zwykły, rok liturgiczny B I)
Ojciec i modlitwa
Bardzo łatwa i zarazem arcytrudna. Wyjątkowo prosta i nadzwyczaj złożona. Czyli … modlitwa „Ojcze nasz”. Zaledwie kilka zdań, które Jezus przekazał jako wzorzec wołania do Boga. To skuteczny sposób, aby skierować swoje serce i myśli do Stwórcy wszechświata. I rzecz niebywała! Do nieskończonej Bożej Mocy, Jezus daje nam prawo zwracać się: „Ojcze” (por. Mt 6, 7-15). Teoretycznie fascynujące, ale bywa nieraz, że praktycznie jest to bardzo trudne…
Słowa, zwłaszcza niektóre, są bardzo mocno zespolone z życiowym doświadczeniem. Wypowiadając kilka dźwięków lub pisząc kilka liter, dotykamy konkretnej rzeczywistości; zostaje uruchomiony cały świat skojarzeń, myśli, uczuć i wspomnień. „Ojciec” jest słowem, które porusza obszar głębokich przeżyć o najwyższym poziomie wrażliwości. W sensie pierwotnym, chodzi o relację do fizycznego ojca. Nawet gdy świadomie zwracamy się do Boga Ojca, podświadomie jest On postrzegany poprzez pryzmat fizycznego ojca. Dopiero wtórnie może pojawić się odmienny świat przeżyć i skojarzeń.
W tym świetle staje się jasne, dlaczego odmówienie „Ojcze nasz” przypomina w niektórych przypadkach konieczność wejścia na najwyższy szczyt Himalajów. Powodem tego może być bolesna historia relacji z ojcem. Słowo ojciec budzi wtedy tak przykre wspomnienia, że zostaje usunięte z życiowego słownika. Jest to mechanizm obronny wyparcia, aby poprzez dźwięk „ojciec” nie dotknąć poranionego wnętrza. W skrajnych przypadkach modlitwa Pańska jest całkowicie wyrugowana. Najczęściej jednak jest odmawiana, ale mechanicznie, powierzchownie, bez zaangażowania. Trzeba uważać na zmuszanie siebie lub kogoś, w stylu: „Odmawiaj Ojcze nasz z sercem”. Organizm może ten przymus odbierać nawet jako „dręczenie”, polegające na konieczności wymawiania imienia swego krzywdziciela. Paradoksalnie, niejednokrotnie szybkie i powierzchowne „Ojcze nasz” pełni rolę ochronną. Człowiek zwraca się do Boga, zarazem rana w głębi nie jest dotykana.
Oczywiście, gdy taka sytuacja ma miejsce, niezbędne jest uzdrowienie relacji z ojcem fizycznym; aby było jak najwięcej wzajemnej miłości. Ale jest to trudne i wymaga dużo czasu. Wszak chodzi o uzdrowienie rdzenia istnienia, przez całe lata ranionego. Jednocześnie ważne, aby jak najszybciej w pełni i ufnie czerpać z daru Bożej miłości. Sama dobra wola nie wystarczy, bo będą i tak załączać się negatywne skojarzenia. Cóż więc robić?
Otóż gdy relacja z ojcem fizycznym budzi bolesne wspomnienia, trzeba znaleźć „rozwiązanie zastępcze”. Dobrym „obejściem” jest koncentracja w modlitwie na innej osobie Trójcy Świętej (oczywiście przy zachowaniu faktu odmawiania „Ojcze nasz”). Mówiąc „Panie Jezu” lub „Duchu Święty” unikniemy „ojcowskiej blokady”, otwierając się bez złych skojarzeń na Boga. Przy okazji zauważmy, że Jezus od dziecka mógł z radością modlić się do Boga Ojca nie tylko z powodu bycia Synem Bożym. Był też w pełni człowiekiem. W tym zaś sensie otrzymał bezcenne wsparcie ze strony Józefa, który był świętym ojcem (przybranym). Dzięki niemu Jezus od samego początku miał jak najlepsze skojarzenia ze słowem „ojciec”.
Koncentracja na Chrystusie lub na Duchu Świętym, obok pomocy w modlitwie serca, jest także pomocna w procesie uzdrawiania. Uzdrawianie zaś polega na przebaczaniu swemu ojcu fizycznemu oraz na „uchwyceniu sercem”, że ojciec ziemski i Bóg Ojciec to dwie odrębne osoby.
Wielką pomocą może być także „ojciec duchowy”. Jest to osoba, która przekazuje dar wewnętrznego życia poprzez takie wartości, jak: miłość, mądrość, wsparcie, troska, bezpieczeństwo, ochrona. W ten sposób we wnętrzu dokonuje się błogosławione przeformułowanie. Słowo ojciec traci negatywne zabarwienie, nabierając pozytywnego wydźwięku, jak w przypadku osób, które miały od dziecka wspaniałą relację z ojcem. Dzięki temu modlitwa Pańska, wołanie „Ojcze nasz”, przestaje być rodzajem przykrej kary, stając się pięknym, a nawet fascynującym doświadczeniem. Ojciec duchowy pomaga w otwarciu serca na Boga Ojca oraz w ewentualnym procesie leczenia zranień w relacji z ojcem fizycznym.
Ojcze nasz… Jakże przedziwny splot tego, co Boskie i ludzkie! …
18 czerwca 2015 (Mt 6, 7-15)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1391 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka