Słowo-na-2-października-2022

Środa, 2 października 2024. Słowo na Wspomnienie świętych Aniołów Stróżów. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze oraz homilia ojca biskupa Kleszcza

2 października 2024, Środa

Wspomnienie obowiązkowe świętych Aniołów Stróżów (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)

Czytania   +

   Ewangelia (Mt 18, 1-5. 10)

Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:

W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?»

On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje.

Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie».

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (Wspomnienie świętych Aniołów Stróżów, rok liturgiczny B I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Pomoc Anioła Stróża

W krytycznym momencie… jakby znikąd podszedł i usiadł w pobliżu. Miał twarz człowieka, a zarazem od wszystkich ludzi dokoła odróżniał się nieziemskim pokojem. Uważnie popatrzył, a potem serdecznie zapytał o imię. Po chwili powiedział proste zdanie, które dla słuchającego było jak błyskawica rozświetlająca „ciemności egipskie”. Właściwie jedno słowo, które zapłonęło jak słup ognia, poprzez który Bóg prowadził nocą lud Izraela na pustyni. Niedowierzanie. Uzyskana informacja była idealną odpowiedzią na roztrząsane wewnętrznie pytanie. A przecież tajemniczy nieznajomy nic nie wiedział o zmaganiach rozgrywających się w duszy. Można było odnieść wrażenie, że został specjalnie posłany na ratunek przez Kogoś Wszechwiedzącego. To była bezcenna pomoc. Uchroniła przed błędem i umożliwiła optymalną decyzję na drodze do zamierzonego celu.

Po wypowiedzeniu zbawiennych słów „tajemniczy posłaniec” poczęstował wodą i przez pewien czas trwał w milczeniu. Znamienny fakt. Z reguły ludzie zupełnie nie nawiązują kontaktu lub kontynuują rozpoczętą rozmowę, mówiąc nieraz „o wszystkim i o niczym”. Tym razem to było coś zupełnie innego: krótka, centralnie potrzebna informacja, będąca jak „strzał w dziesiątkę”. A wszystko spowite przedziwną aurą ciszy. W pewnym momencie „Boży informator” przyjaźnie pożegnał się i dyskretnie zniknął…

Tak! Określenie „Boży” idealnie pasuje do tej sytuacji. Chwilę potem głowę wypełniła myśl: „To było spotkanie z Aniołem”. Przekonanie nasycone bezdyskusyjną oczywistością. To znaczy spotkana osoba była zapewne człowiekiem. Ale poprzez niego przemawiał na pewno Anioł, posłany przez Boga. W nawiązaniu do „anielskiego konkretu”, w umyśle powstało także spontaniczne skojarzenie ze sceną Zwiastowania. Wówczas Anioł Gabriel przybył do Maryi, przekazał istotne przesłanie, a potem bez zbędnych rozmów oddalił się. Tym razem swą misję realizował zapewne Anioł Stróż. Wszak w Piśmie Świętym znajdujemy zapewnienie ze strony Boga: „Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa” (Wj 23, 20-21). W kontekście wspomnianej historii i całej drogi te słowa brzmią jak szczegółowy reporterski zapis rozwoju sytuacji. Rzeczywiście, dzięki anielskiej ochronie, słowu i wsparciu cel został bezpiecznie i w pełni osiągnięty.

Dlatego warto pamiętać o swym Aniele Stróżu. Jeśli chodzi o mnie, codziennie m.in. modlę się przynajmniej trzy razy modlitwą „Aniele Boży, Stróżu mój” (rano, w południe i wieczorem). Przed napisaniem każdego tekstu, w poczuciu tonięcia w „morzu tematu”, proszę Anioła Stróża o miłosierny ratunek… Po napisaniu dziękuję za zbawienne „koło ratunkowe”, które po raz kolejny otrzymałem… Aniele Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój…

2 października 2015 (Mt 18, 1-5.10)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii (Mt 18, 1-5. 10), proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1495 dostępny od 20:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie01

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza homilia jednego z dwóch nowych łódzkich biskupów pomocniczych: ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv..

Homilia
Ojciec Biskup Piotr Kleszcz
Źródło: Archidiecezja Łódzka