
23 października 2025. Słowo na czwartek 29 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
24 października 2025, Czwartek
Czwartek XXIX tygodnia zwykłego (rok I) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
polski patron dnia: święty Józef Bilczewski, biskup
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na czwartek 29 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny I)
1. czytanie (Rz 6, 19-23)
Po wyzwoleniu z grzechu oddać się na służbę Bogu
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia.
Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć.
Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego – życie wieczne. Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana – to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6 (R.: por. Ps 40 [39], 5a))
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych, †
nie wchodzi na drogę grzeszników *
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie *
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, *
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną, *
a wszystko, co czyni, jest udane.
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
Co innego grzesznicy: *
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana, *
a droga występnych zaginie.
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
Aklamacja (Flp 3, 8b-9a)
Alleluja, alleluja, alleluja
Wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci,
bylebym pozyskał Chrystusa i w Nim się znalazł.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Łk 12, 49-53)
Ewangelia powodem rozłamu
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (29 czwartek zwykły, rok liturgiczny C I)
Spokój… znak Boga czy diabła?
„Świetne samopoczucie. Pełny spokój”. Czy doświadczenie takiego błogiego stanu oznacza automatycznie, że wszystko jest w porządku? Czy można utożsamić spokój sumienia z byciem na dobrej drodze? Często pada pozytywna odpowiedź. Niestety, jest to złudne przekonanie. Wszystko zależy bowiem od tego, gdzie obecnie jesteśmy w życiu i w jakim kierunku pragniemy zdążać. W funkcji tego, „spokój” oznacza: „jest dobrze” lub „jest źle”. Jest to związane z radykalnie odmiennym oddziaływaniem Ducha Świętego i złego ducha.
Jeśli człowiek znajduje się na złej drodze lub na taką chce wejść, wtedy mocno ujawnia się oddziaływanie złego ducha, który uspokaja człowieka. Taka strategia ma na celu utrzymać w grzechu lub wprowadzić w grzeszny stan. Dobrą ilustracją jest tu rutynowa wizyta u mechanika przed pilnym długim wyjazdem. Po dokonaniu oględzin, okazuje się, że są problemy z silnikiem. Trzeba samochód zostawić i poddać gruntownej naprawie. Po takiej diagnozie mechanika mogą podstępnie pojawić się uspokajające myśli. Zły duch będzie starał się wtłoczyć przekonania w stylu: „mechanik przesadza”, „jedź spokojnie”, „nic ci się nie stanie”. Siła perswazji pokusy może być tak mocna, że człowiek zarozumiale zbagatelizuje ostrzeżenia i bez naprawy spokojnie wyruszy w podróż.
Głos Ducha Świętego w tej sytuacji ujawnia się poprzez mechanika, który kompetentnie mówi prawdę. Prawda w tym przypadku jest niewygodna i nie wprowadza spokoju, ale wręcz może zdenerwować i wewnętrznie rozstroić. Taki pilny wyjazd, a mechanik zamiast potwierdzić, że wszystko w porządku, straszy wypadkiem. Może nawet dojść do spięcia pomiędzy uczciwym mechanikiem i klientem, który oczekiwał słów „samochód w porządku”, a nie „samochód popsuty”.
Warto dostrzec zróżnicowanie strategii w sytuacji zła. Zły duch uspokaja człowieka, gdyż dzięki temu chce zastawić sidła. Gdy silnik jest rzeczywiście niesprawny, wówczas spokojne wyruszenie w trasę z dużym prawdopodobieństwem skończy się awarią, a nawet tragicznym wypadkiem. Np. zły duch taki złudny pokój wlewa w sumienia tych, którzy grzesznie żyją jak mąż z żoną, choć małżeństwem nie są. Podobnie, gdy ktoś tkwi w nałogu, zły duch zawsze uspokaja takiego człowieka, mówiąc, że wszystko jest super.
W sytuacjach grzechu Jezus działa radykalnie inaczej. Przychodzi z ogniem miłości, aby wypalać zło i ratować człowieka. Dlatego wlewa w serce człowieka niepokój, że „coś jest nie tak”. Najczęściej przychodzi przez człowieka, co może spowodować nawet poważne rozłamy pomiędzy najbliższymi. Gdy np. przyjaciel powie przyjacielowi wikłającemu się w romans, że nie powinien rozbijać czyjegoś małżeństwa, może się to skończyć brutalnym zakończeniem dotychczasowej przyjaźni. W tym świetle stają się zrozumiałe, początkowo nawet szokujące, słowa Jezusa: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam” (Łk 12, 51). Ten rozłam jest konsekwencją Bożej miłości; tzn. precyzyjnie mówiąc, rezultatem odrzucenia tej miłości przez człowieka żyjącego w grzechu, który odcina się od Boga i Jego proroków.
Gdy człowiek jest na dobrej drodze lub na takową pragnie wyruszyć, wtedy sytuacja jest diametralnie odmienna. Tym razem Duch Święty uspokaja i wlewa pokój w serce, zaś zły duch chce wprowadzić niepokój i zamęt. Np. w stanie wzajemnej wierności i szacunku, małżeństwo doświadcza pokoju, który pochodzi od Boga. Pokój jest tutaj znakiem Boga. Zły duch natomiast będzie chciał mącić. Dlatego będzie usiłował wprowadzić niepokój np. poprzez oskarżające myśli odnośnie współmałżonka.
Tak więc warto pamiętać, że poczucie spokoju nie jest stanem jednoznacznym. Gdy człowiek jest na złej drodze, wtedy szatan daje spokój, zaś Bóg niepokój sumienia. Gdy człowiek jest na dobrej drodze, wtedy Bóg obdarza pokojem serca, zaś szatan niepokoi. Panie, udzielaj nam daru dobrego rozeznania…
24 października 2013 (Łk 12, 49-53)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1881 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka