
1 maja 2025. Słowo na czwartek 2 tygodnia okresu wielkanocnego. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
1 maja 2025, Czwartek
Czwartek II tygodnia Okresu Wielkanocnego (wspomnienie św. Józefa, Rzemieślnika; w archidiecezji Katowickiej: Święto) Tydzień Miłosierdzia; patron dnia: tu; inne oficjum: tu
święty pustelnik dziś wspominany: bł. Vivaldi z San Gimignano, pustelnik
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na czwartek 2 tygodnia okresu wielkanocnego
1. czytanie (Dz 5, 27-33)
Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Gdy słudzy przyprowadzili apostołów, stawili ich przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: «Surowo wam zakazaliśmy nauczać w to imię, a oto napełniliście Jeruzalem waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas odpowiedzialność za krew tego Człowieka?»
«Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – odpowiedział Piotr, a także apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego wy straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na miejscu po prawicy swojej jako Władcę i Zbawiciela, aby zapewnić Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni».
Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 34 (33), 2 i 9. 17-18. 19-20 (R.: por. 7a))
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
albo: Alleluja
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
albo: Alleluja
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym, *
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc *
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
albo: Alleluja
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu, *
ocala upadłych na duchu.
Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy, *
ale Pan go ze wszystkich wybawia.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
albo: Alleluja
Aklamacja (Por. J 20, 29)
Alleluja, alleluja, alleluja
Uwierzyłeś, Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 3, 31-36)
Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkim, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia. Kto z nieba przychodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny.
Ten bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże: a bez miary udziela mu Ducha. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce. Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży nad nim wisi.
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (czwartek 2 tygodnia okresu wielkanocnego, rok liturgiczny C I)
Wiara w niemożliwe
Była dla niego największym skarbem życia. Niezliczona ilość wspaniale przeżytych wspólnie chwil. Dwie piękne córki. I oto pewnego dnia diagnoza: nowotwór złośliwy. Terapia medyczna nie przyniosła pozytywnego rezultatu. Śmierć żony stała się faktem. Cios ścinający z nóg. Pewien świat się zawalił, ale póki co jeszcze nie wszystko. Kotwicą w morzu przeżywanej rozpaczy stały się córki. Zewnętrznie sytuacja wydawała się wracać do normy. Pozornym ukoronowaniem tego zmagania był ślub drugiej córki. W niedługim czasie doszło jednak do kolejnej tragedii, tym razem zupełnie innego rodzaju. W mieszkaniu znaleziono martwe ciało ojca wspomnianych córek. Samobójstwo. Pozostawiony list odsłonił rozgrywający się podskórnie dramat. Śmierć żony przed laty okazała się ciosem nie do przezwyciężenia. Szczytem ludzkich możliwości stało się wytrwanie do ślubu córek. Potem nadludzkie cierpienie znalazło ujście w definitywnym akcie samobójczym.
Nigdy ani odrobinkę nie możemy osądzać ludzi. Do przypadku tego człowieka musimy podejść z wielką pokorą. Jednocześnie warto się uczyć. Biorąc pod uwagę całokształt naszkicowanej sytuacji, ta tragiczna historia dotyka głębokiej prawdy egzystencjalnej. Jest wielkim zaproszeniem do wchodzenia na drogę dobrze rozumianej wiary w Jezusa Chrystusa.
Otóż wiara w swej istocie nie jest rodzajem wiedzy odnośnie Boga. Nie stanowi zestawu dogmatów, które trzeba bezbłędnie wyrecytować. Nie chodzi także o system reguł moralnych, które należy doskonale realizować. W takich przypadkach, choć jest pamięć o Bogu, to życie konstruowane jest w oparciu o własne, ludzkie siły. To bardzo niebezpieczne. Dlaczego?
Otóż, jeżeli w życiu nie dochodzi do jakiś trudniejszych wydarzeń, wtedy powyższa życiowa koncepcja całkiem dobrze się sprawdza. Można być szlachetnym człowiekiem, praktykującym chrześcijaninem. Naturalna życzliwość wsparta znajomością Pisma Świętego pozwala wiele osiągnąć na drodze ludzkiej dobroci. Ale w niezgłębionych planach Opatrzności niektórzy zostają poddani wyjątkowo bolesnym próbom. Pewnego dnia na „osi czasu” pojawia się tragedia, której gwałtowność może nieco zobrazować chyba tylko huk trafiającego z impetem w pobliżu pioruna.
I tu ma miejsce pewien paradoks. Gdy człowiek przeżywa wszystko bez głębszej miłości, doraźnie jest w stanie całkiem sprawnie to przejść. Śmierć bliskiej osoby jest oczywiście trudnym doświadczeniem, ale dzięki powierzchowności działa zasada „czas leczy rany”. Nieraz już w niedługim czasie ma miejsce kolejny związek.
Zupełnie co innego, gdy naprawdę istnieje głębia ludzkiej miłości. Jak w opisanej sytuacji. Wtedy wiara rozumiana jako wiedza nie wystarczy. Powstaje jakiś tragiczny rozziew. Z jednej strony tragedia generuje potężne cierpienie na skutek utraty ukochanej osoby. Dla wspomnianego mężczyzny, śmierć umiłowanej żony była dosłownie trzęsieniem ziemi w maksymalnej skali Richtera. Pojawiło się pytanie, na które ludzki rozum nie był w stanie udzielić odpowiedzi. Dlaczego właśnie moja żona w młodym wieku umarła? Z drugiej strony, wobec takiego wyzwania ludzkie siły nie wystarczą, aby pokonać moc śmierci. W rezultacie, w rozpaczy, następuje samobójstwo lub częściej różne trwałe stany depresyjne.
Przejście takiego doświadczenia staje się możliwe tylko dzięki wierze rozumianej jako osobowa relacja z Jezusem. Chrystus nie jest tu zestawem idei religijnych i moralnych. Jest konkretną Osobą, która zaświadcza o obecności Boga żywego i zapewnia o Wiecznym Życiu. „Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny”. (J 3,33). Wiara oznacza tu całkowite zawierzenie Zmartwychwstałemu Panu. Człowiek pokornie stwierdza „nie rozumiem” i ufnie przyjmuje to, co w życiu się wydarza. Następuje realne otwarcie na moc Jezusa Chrystusa.
W tak przeżywanej wierze, nie walczę z „życiowym fatum”. Pozostawiam Bogu absolutne prawo do robienia tego, co chce. Ufam z miłością, że tak jest najlepiej. Nawet, gdy umiera najukochańsza osoba.
11 kwietnia 2013 (J 3, 31-36)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1706 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka