Słowo na 11 listopada 2020. Ewangelia i komentarz oraz Msza Święta za Ojczyznę o 12:00 oraz Msza z Różańcem o 17:30.
11 listopada 2020, Środa, Święto Niepodległości
Środa XXXII tygodnia zwykłego, Rok A, II,
Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa
. Kliknij poniżej i przejdź do:
- Ewangelii z dzisiejszej liturgii
- Komentarza do Słowa Bożego w dwóch wersjach do wyboru:
- Zoom z cyklu Słowo ze Świętymi Mocnych w Duchu – krótko i na temat)
- Komentarz do Ewangelii Ojca Pustelnika z Eremu Maryi – wersja magis (bardzo życiowo i głęboko)
- Homilia Arcybiskupa Grzegorza Rysia – dla każdego (prosto i głęboko)
- Mszy Świętej na żywo, aż w czterech odsłonach do wyboru:
- 12:00 – Msza za Ojczyznę z abp Grzegorzem Rysiem.
- 17:30 – Msza z różańcem i wypominkami za zmarłych w Sanktuarium Imienia Najświętszego Jezus
Wszystkie propozycje tu zamieszczone, zostały przez nas sprawdzone i należą do naszych ulubionych. Dla wygody zebraliśmy je w jednym miejscu. Zapraszamy do korzystania 🙂
Inne modlitwy, litanie i nowenny znajdziesz tutaj.
Ewangelia (Łk 17, 11-19)
Niewdzięczność uzdrowionych z trądu
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.
Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni.
Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin.
Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
Oto Słowo Pańskie.
Wszystkie czytania znajdziesz TUTAJ.
Zoom – Słowo ze Świętymi
Od poniedziałku do piątku o 5:00 rano pojawia się króciutki komentarz do dzisiejszej Ewangelii o. Remigiusza Recława SJ:
Homilia Arcybiskupa Rysia
Tutaj pojawia się odnośnik do aktualnej homilii Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia do czytań z dzisiejszej Liturgii Słowa.
Homilii można wysłuchać wcześniej (od 12:00) w ramach transmisji mszy świętej – kliknij tutaj
Komentarz z Pustelni
Komentarz z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii polecam szczególnie w dniach strapienia lub osamotnienia a tym bardziej profilaktycznie 🙂
Sztuka wdzięcznej dobroci
Jako młode małżeństwo wyjechali zagranicę. Mieli trudną sytuację finansową, ale przyszłość postrzegali w jasnych kolorach. Podjęli decyzję, że on będzie pracował fizycznie (jedyna dostępna praca), ona zaś będzie studiować za zarobione pieniądze na wymarzonej uczelni. Ukończenie studiów miało w przyszłości zapewnić bardzo dobrą pracę i w konsekwencji znaczne dochody dla rodziny. Projekt został wdrożony w życie. Tak upłynęło kilka lat. Ciężka praca męża, aby opłacić studia żonie, oraz jej ambitna nauka, zostały uwieńczone sukcesem. Dzięki uzyskanemu dyplomowi, żona mogła podjąć wymarzoną, dobrze płatną pracę. Niestety, dla męża cała historia skończyła się tragicznie. Dostał pewnego dnia jak obuchem w głowę. Wkrótce po egzaminach końcowych dowiedział się od żony, że postanowiła odejść od niego. Kto inny okazał się bardziej interesującym kandydatem do dalszej drogi życia. „Fundator” nie mógł zrozumieć, dlaczego po latach ciężkiej pracy z miłości spotkała go taka „okrutna nagroda”. Gdyby wyrządzał krzywdę, to jeszcze byłoby to jakoś zrozumiałe. Ale przecież wkładał tyle serca, aby pomóc ukochanej żonie w realizacji życiowych marzeń i móc wieść razem szczęśliwe życie! Dlaczego za „nadmiar dobra”, też „nadmiar”, ale nie „dobra”, tylko „zła”?
Szukając okruchów odpowiedzi, w tej smutnej historii na pewno nie można zatrzymać się na poziomie „złej kobiety” i „dobrego mężczyzny”. W innych przypadkach role się odwracają i mamy wówczas „złego mężczyznę” i dobrą kobietę”. Gdy spotykamy się ze złem, powodem nigdy nie są „złe kobiety” lub „źli mężczyźni”. Źródłem jest po prostu człowiek, który popełnił zło. „Kobiecość” lub „męskość” mają jedynie ewentualny wpływ na specyfikę popełnianych złych czynów.
Pamiętając o tym, oraz biorąc pod uwagę wszystkie fakty, w opisanej historii istotne znaczenie miał brak równowagi pomiędzy „dawaniem” i braniem”. Jedna osoba „miłością zaślepiona” dawała, zaś druga roszczeniowo brała, „ambicją motywowana”. „Nadmiar dobra” nie spotkał się z adekwatną odpowiedzią z drugiej strony. Niestety taka sytuacja prowadzi sukcesywnie do swoistej „demoralizacji” egoistycznego biorcy. Z czasem przestaje on zupełnie doceniać otrzymywane dobro. Miłujący darczyńca zaczyna być postrzegany jako ten, który powinien dawać. Odpowiedzią biorcy nie jest wdzięczny szacunek, ale narastające lekceważenie „niewolnika”. Ponadto, nieustanna „nadskakująca dobroć” u osób roszczeniowych wyzwala zdegustowane uczucie: „Jesteś nudny”. Pomimo posiadania „skarbu” w domu, zaczyna się szukanie atrakcji poza domem. To tłumaczy, dlaczego niejednokrotnie poważnie szwankują lub wręcz rozpadają się związki, gdzie jedna strona jest „z sercem na dłoni”, zaś druga „jakby bez serca”.
„Nadmiar dobroci” umożliwia wzajemne szczęście tylko wtedy, gdy obydwie osoby w relacji mają „wielką klasę”. Być z klasą, to umieć dostrzec i docenić otrzymywane dobro oraz z serca za nie dziękować i odwdzięczać się. To rodzi dialog miłości, który jest wzajemnym obdarowywaniem się. W jednym z ewangelicznych epizodów, taką postawę zaprezentował Samarytanin. Po tym, jak Jezus oczyścił jego ciało z trądu, „upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu”. Mistrz odpowiedział kolejnym dobrem w postaci uzdrowienia jego duszy. Cały opis oczyszczenia dziesięciu trędowatych, spośród których tylko Samarytanin podziękował, wskazuje na wielkie znaczenie dziękczynienia w odpowiedzi na otrzymane dobro.
W tym świetle, we wspomnianej sytuacji brakło symetrycznej wymiany darów oraz postawy dziękczynienia. Gdy tylko jedna osoba daje i dziękuje, a druga ma postawę roszczeniową, to wtedy niezbędna jest wobec niej „twarda pedagogia miłości ”. Owocem cierpliwej pracy będzie coraz większy „wdzięczny dar wzajemny”. Ewentualne niezadowolenie będzie pomoce dla równowagi emocji pozytywnych i negatywnych. Co więcej, osoba, która wymaga z miłości, staje się bardziej atrakcyjna. Zmniejsza się wtedy pokusa nudnego „dobra na tacy”. W efekcie kolejne lata nie prowadzą do rozpadu, ale służą pogłębianiu miłości dialogicznej.
12 listopada 2014 (Łk 17, 11-19)
Powyższy tekst w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”.
Nasz mini kalendarz liturgiczny z odpowiednimi do Ewangelii komentarzami z Eremu znajduje się TUTAJ.
Transmisja Mszy Świętej z Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem
TUTAJ transmisja na żywo Mszy Świętej z arcybiskupem Grzegorzem Rysiem.
Niedziela, 11 listopada o godzinie 12:00.
Msza święta i Różaniec w Sanktuarium
Msza święta z kościoła Jezuitów w Łodzi o godzinie 18:00.
Msza jest poprzedzona wypominkami za zmarłych oraz różańcem o 17:30.
Przewodniczy ojciec Recław SJ.
Niedziela, 11 listopada 2020, godzina 17:30 i 18:00.
- Msza z różańcem – o. Recław SJ 11.11.2020
- Transmisja z kanału youtube Mocni w Duchu Jezuici TV Live
Koronka za zmarłych – kliknij tutaj
Litania do Wszystkich Świętych – kliknij tutaj
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl