Słowo-na-12-stycznia-2023

Piątek, 12 stycznia 2024. Słowo na piątek 1 tygodnia zwykłego w roku II. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze

12 stycznia 2024, Piątek

Piątek II tygodnia zwykłego (rok II; u franciszkanów: wspomnienie św. Bernarda z Corleone, zakonnika) patron dnia: tu; inne oficjum: tu

Czytania   +

   Ewangelia (Mk 2, 1-12)

Chrystus ma władzę odpuszczania grzechów

Słowa Ewangelii według Świętego Marka:

Gdy po pewnym czasie Jezus wrócił do Kafarnaum, posłyszano, że jest w domu. Zebrało się zatem tylu ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę.

I przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili nosze, na których leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Dziecko, odpuszczone są twoje grzechy».

A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich: «Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga?»

Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł do nich: «Czemu myśli te nurtują w waszych sercach? Cóż jest łatwiej: powiedzieć paralitykowi: Odpuszczone są twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje nosze i chodź? Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Mówię ci: Wstań, weź swoje nosze i idź do swego domu!»

On wstał, wziął zaraz swoje nosze i wyszedł na oczach wszystkich. Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga, mówiąc: «Nigdy jeszcze nie widzieliśmy czegoś podobnego».

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (1 piątek zwykły, rok liturgiczny C I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Paraliż przezwyciężony…

Człowiek normalnie chodzi, porusza rękoma, wykonuje wiele czynności. Najczęściej nie zdaje sobie jednak sprawy, że to wszystko tak naprawdę wcale nie jest oczywiste. Takim mocnym uderzeniem jest doświadczenie paraliżu. Najprostsze ruchy przestają być oczywiste. Zrobienie zwykłego kroku zaczyna stawać się nie lada wyczynem lub przechodzi w obszar marzeń. Obok takiego cielesnego paraliżu może zaistnieć także paraliż duchowy. Generalnie rzecz wygląda podobnie, tylko tym razem w odniesieniu do duszy. Zwyczajne moralne zachowania lub praktyki religijne stają się przeszkodą nie do pokonania. Odmówienie zwykłej dziesiątki różańca z różnych powodów staje się nadmiernym ciężarem. Zamiast dobrego słowa znów krzyk i agresja. Butelka alkoholu, która pojawi się w zasięgu ręki, zostaje opróżniona. Ale nawet w największym paraliżu cielesnym i duchowym pozostaje możliwość wykonania pewnego pozytywnego aktu.

W Ewangelii jest opis paralityka, którego znajomi przynieśli do Jezusa. Ponieważ był tłum ludzi, o własnych siłach na pewno by się nie dostał. Dzięki uzyskanej pomocy, doświadczył uzdrowienia zarówno duchowego jak i fizycznego. Otrzymał odpuszczenie grzechów i został uzdrowiony z paraliżu cielesnego. Na oczach wszystkich wyszedł o własnych siłach, bez grzechu. Jezus uzdrowił tego człowieka dzięki temu, że znaleźli się ludzie, którzy chcieli pomóc. Jednakże nic z tych dobrych chęci by nie wynikło, gdyby sparaliżowany uznał, że już w jego przypadku nic absolutnie nie da się zrobić. Bogactwem paralityka było to, że pomimo wszechstronnego paraliżu, zachował w sobie głębokie pragnienie bycia uzdrowionym. A przynajmniej się nie przeciwstawiał.

W człowieku istnieje pewien najgłębszy obszar jego życia, gdzie wypowiadane jest fundamentalne „chcę” lub „nie chcę”. Gdyby przyjaciele paralityka oferowali pomoc, a on by to zdecydowanie odrzucił, wtedy nawet najwspanialsi przyjaciele nic by nie wskórali. Na szczęście tak się nie stało. Nawet w najwszechstronniejszym paraliżu ciała i duszy pozostaje możliwość wypowiedzenia pozytywnego „chcę”. Największą tragedią jest wejść w ciemność „nie chcę”. Dlatego warto troszczyć się o to, aby to „chcę” zawsze pozostawało. Tym bardziej w najgłębszych sytuacjach paraliżu. Samo „chcę” nie wystarczy oczywiście. Gdyby paralityk tylko chciał, to i tak by nie został bez pomocy uzdrowiony. Ale to „chcę” umożliwiło właśnie dalsze działanie przyjaciół i najpełniej samego Jezusa. Postawa tych przyjaciół to zaproszenie, aby odważnie pomagać paralitykom w dotarciu do Jezusa. Nieraz to może być konieczność podobnej fizycznej pomocy. Najczęściej jednak chodzi o przynoszenie paralityka poprzez kierowane modlitwy, słowa.

To naprawdę niebywałe! Wiara jednego człowieka może być pośrednikiem, poprzez który drugi człowiek zostanie uzdrowiony z doświadczanego paraliżu. W Ewangelii czytamy: „Jezus widząc ich wiarę rzekł do paralityka: „Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy” (Mk 2, 5). Stwierdzenie Jezusa jednoznacznie pokazuje, że na mocy wiary jednego człowieka, jest gotów uwalniać z grzechu drugiego człowieka. Modlitwa jest jak nosze, na których można przynieść chorego do Jezusa. Zarazem w tej wstawienniczej postawie niezbędna jest cierpliwość, determinacja i pomysłowość. Znajomi chorego mogli łatwo zrezygnować widząc przeszkodę tłumu, ale się nie poddali. Szukali rozwiązania i wpadli na pomysł, aby chorego spuścić przez otwór zrobiony w dachu. Udało się!

Tak! Pomoc paralitykowi zakłada cierpliwe szukanie różnych rozwiązań. Pojawiające się trudności nie są argumentem za rezygnacją, ale stanowią zachętę do poszukiwania nowych pomysłów. Głęboka wiara poświadczona konkretnym działaniem ma wielką moc. Dlatego nigdy nie można się poddawać. Jezus, widząc te zmagania, jest w stanie uzdrowić nawet z najgłębszego paraliżu.

18 stycznia 2013 (Mk 2, 1-12)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1231 dostępny od 21:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka