12 listopada 2023. Słowo na Niedzielę 32 tygodnia zwykłego w roku A. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
12 listopada 2023, Niedziela
XXXII Niedziela zwykła (rok A) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na 32 niedzielę zwykłą (rok liturgiczny A)
1. czytanie (Mdr 6, 12-16)
Mądrość znajdą ci, którzy jej szukają
Czytanie z Księgi Mądrości
Mądrość jest wspaniała i nie więdnie, ci łatwo ją dostrzegą, którzy ją miłują, ci ją znajdą, którzy jej szukają, uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać.
Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. O niej rozmyślać – to szczyt roztropności, a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie, sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni, objawia się im łaskawie na ścieżkach i wychodzi naprzeciw wszystkim ich zamysłom.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 63 (62), 2. 3-4. 5-6. 7-8 (R.: por. 2ab))
Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza
Boże, mój Boże, szukam Ciebie *
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą *
jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
więc sławić Cię będą moje wargi.
Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza
Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie, *
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.
Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą *
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie.
Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza
2. czytanie – wersja dłuższa (1 Tes 4, 13-18)
Powszechne zmartwychwstanie
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Nie chcemy, bracia, byście trwali w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim.
To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi, tak pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób na zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.
Oto Słowo Boże
2. czytanie – wersja krótsza (1 Tes 4, 13-14)
Powszechne zmartwychwstanie
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Nie chcemy, bracia, byście trwali w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (Por. Mt 24, 42a. 44)
Alleluja, alleluja, alleluja
Czuwajcie i bądźcie gotowi,
bo o godzinie, której się nie domyślacie,
Syn Człowieczy przyjdzie.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 25, 1-13)
Przypowieść o dziesięciu pannach
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść:
«Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły.
Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”.
Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”.
Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (Mt 25, 1–13) (30 VIII 2013, 21 piątek zwykły, rok liturgiczny C I)
A co później będzie?
„Jakoś tam będzie. Nie ma co się martwić”. Niejednokrotnie można usłyszeć takie uspokajające słowa. Pozornie nawet bardzo ładnie brzmią. Taka wolność wobec tego, co będzie. Dla niektórych to nawet wyrażenie ufnej wiary w Opatrzność. Niestety, w wielu przypadkach, autorzy takich słów przeżywają teraz wielkie życiowe dramaty. A jeszcze boleśniejsze jest to, że poprzez swą nonszalancję przyczynili się do tragicznych sytuacji w życiu innych ludzi. Pokazują to konkretne wydarzenia w rodzinach, ale także na płaszczyźnie krajowej czy międzynarodowej. Ileż bezmyślnych decyzji i zachowań, które ciągną się później długą smugą małżeńskich i rodzinnych konfliktów? Ileż uczuciowych i finansowych tarapatów, które spędzają obecnie sen z powiek i powodują coraz większe znerwicowanie. Na myśl przychodzą także interwencje zbrojne np. w Iraku, za które normalni ludzie na miejscu muszą płacić obecnie przerażającą cenę.
Co jest cechą charakterystyczną tego rodzaju myślenia i postępowania w stylu „jakoś tam będzie?”. Bez wątpienia jest to brak roztropności. Roztropność domaga się uprzedniego myślenia o przyszłości. Nie można ograniczyć się jedynie do tego, żeby coś zrobić lub ewentualnie coś pominąć? Właściwie nie chodzi o to, aby jakieś działanie zaistniało. O wiele ważniejsze jest przewidzenie bliższych i dalszych konsekwencji planowanych działań. Co chcemy uzyskać? Co trzeba przygotować, aby stawić czoła wyzwaniom przyszłości? Nie jest sztuką zabłysnąć jakimś fajerwerkiem, a potem siebie lub innych zepchnąć w piekielną otchłań ciemności. Oto wielka pokusa: zrobić „coś- teraz” pod ciśnieniem emocji i kompletnie nie myśleć o tym, co będzie potem. Gdy nocą wystrzelimy w górę sztuczne ognie, to rzeczywiście przez chwilę mamy zachwycający błysk. Ujmujący czar fajerwerku. Ale potem gwałtownie blask niknie i na dalsze godziny zapada ciemna noc.
Niektórzy prą na siłę, aby skierować „każące pociski” na reżim w Syrii. Ale jaki jest dalszy plan? Nie ma! Słusznie mądrzy chrześcijanie z Bliskiego Wschodu mówią, że atak militarny na Syrię nie przyniesie pokoju. A właściwie to będzie zbrodniczy akt, bo doprowadzi do totalnie nieodpowiedzialnej eskalacji napięcia, chaosu i terroru. Widać to w Iraku, skąd po wojnie chrześcijanie muszą uciekać (już ok. miliona!) i następuje intensyfikacja działań ekstremistycznych grup islamskich. Jeśli nie mamy rozsądnego planu, nie można uruchamiać jakiegoś procesu, który z jeziora zła uczyni ocean zła.
Dokładnie na tej samej zasadzie, nie jest powodem do dumy, gdy ktoś powie jakieś ostre zdanie i potem się szczyci: „ale mu powiedziałem”. Nawet, jeśli to prawda, to co z tego, gdy ktoś potem psychicznie się załamie i będzie chciał rzucić się z balkonu wieżowca? Czy można bezmyślnie odsłonić delikatną tajemnicę, wywołując potem wielki rodzinny konflikt?
W ewangelicznej przypowieści o pannach roztropnych i nierozsądnych uzyskujemy głęboką odpowiedź odnośnie właściwej współpracy z Opatrznością (Por. Mt 25, 1-13). Panny roztropne to te, które odpowiednio przygotowały się. Pomyślały o przyszłości i podjęły odpowiednie środki zaradcze. Przewidziały ewentualny rozwój sytuacji. Panny nierozsądne zatrzymały się na poziomie bezczynnej bezmyślności. Brak rozsądnego przygotowania spowodował, że nawet błagalne: „Panie, Panie, otwórz nam” na nic się już nie przydało.
Jezus wyraźnie pokazuje, że „wiara czuwająca” nie jest bezmyślnym i nieodpowiedzialnym oczekiwaniem. Samo „jakoś tam” zdecydowanie nie wystarczy. Niezbędne jest konkretne zaangażowanie. Szczególnie zaś ważna jest zdolność i wręcz konieczność, aby maksymalnie przygotować się do możliwych scenariuszy przyszłych wydarzeń. Trzeba mieć lampę i rezerwę oliwy rozsądku. Ta rezerwa sama w sobie nie daje szczęścia, ale w przyszłości umożliwia wejście na uszczęśliwiającą ucztę z Panem…
30 sierpnia 2013 (Mt 25, 1-13)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1170 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka