Słowo na 14 kwietnia 2021. Ewangelia i rozważanie, msza i różaniec online.
14 kwietnia 2021, Środa
Środa II tygodnia okresu wielkanocnego, Rok B, I
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Dz 5, 17-26)
Cudowne uwolnienie apostołów
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Arcykapłan i wszyscy jego zwolennicy, należący do stronnictwa saduceuszów, pełni zawiści, zatrzymali apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia.
Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich, powiedział: «Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa o tym życiu!» Usłuchawszy tego, weszli o świcie do świątyni i nauczali.
Tymczasem arcykapłan i jego stronnicy zwołali Sanhedryn i całą starszyznę synów Izraela. Posłali do więzienia, aby ich przyprowadzono. Lecz kiedy słudzy przyszli, nie znaleźli ich w więzieniu. Powrócili więc i oznajmili: «Znaleźliśmy więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami. Po otwarciu jednak nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo».
Kiedy dowódca straży świątynnej i arcykapłani usłyszeli te słowa, nie mogli pojąć, co się z tamtymi stało. Wtem nadszedł ktoś i oznajmił im: «Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud». Wtedy dowódca straży poszedł ze sługami i przyprowadził ich, ale bez użycia siły, bo obawiali się ludu, by ich samych nie ukamienował.
Psalm (Ps 34 (33), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 7a))
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Albo: Alleluja
Aklamacja (Por. J 3, 16)
Alleluja, alleluja, alleluja
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego;
każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 3, 16-21)
Poznali Chrystusa przy łamaniu chleba
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Jezus powiedział do Nikodema:
«Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.
A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Światło i ciemność
Ciemności zła i fałszu… Światło dobra i prawdy… Chrystus jest Boskim Słońcem, które rozświetla nawet najpotężniejsze ludzkie mroki. Gdy człowiek „spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu” (por. J 3, 16-21). Serce nasączone prawdą lgnie do Chrystusa. Ewangelia jawi się wtedy jako „radosne potwierdzenie” dokonywanych wyborów życiowych. Ludzkie prześladowania i ataki stają się marnym pyłkiem wobec głosu sumienia, poprzez który Bóg zapewnia o słuszności postępowania. Dusza nasycona światłem miłości jest tym bardziej szczęśliwa, im bardziej jest zanurzona w odwiecznej Światłości Chrystusa. Towarzyszy temu odczuwanie harmonii i jedności w sobie oraz w odniesieniu do Boga i do całego stworzenia.
Sprawa wygląda zupełnie inaczej, gdy człowiek „dopuszcza się nieprawości”. Wtedy powstaje napięcie pomiędzy ciemnością grzechu i Światłością Chrystusa. Człowiek nie może trwać długo w stanie silnej wewnętrznej sprzeczności. Gdy tak jest, następuje szybkie „rozsypywanie się w kawałki”. Dlatego, gdy człowiek nie chce zerwać z grzechem, pojawia się reakcja obronna, którą bardzo dobrze opisują słowa: „ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki”. Takie zachowanie wprawdzie doraźnie usuwa poczucie dyskomfortu i moralnego rozdarcia, ale to tylko iluzja bezgrzeszności i pozorna ucieczka …
Umiłowanie ciemności może przybrać dwie charakterystyczne postaci. W pierwszym przypadku człowiek odsuwa się od Boga, aby żyć w świecie własnej moralności. Brak Bożego światła sprawia, że popełniane „ciemne” nieprawości przestają być dostrzegalne. Przypomina to sytuację zabrudzonego pokoju, w którym zasłonięto okna i zgaszono światło. Dzięki powstałej ciemności, na skutek zablokowania światła, brudy przestają być widoczne. Co więcej, ciemność grzechu zaczyna być nazywana światłością, zaś Światłość Boga ciemnością. Przykładem takiej sytuacji są przypadki, gdy ktoś po wejściu w stały cudzołożny związek przestaje korzystać z sakramentów i całkowicie zrywa kontakt z Kościołem, który zaczyna agresywnie atakować jako „ciemne średniowiecze”…
Druga reakcja polega na tym, że człowiek nie chce dostrzec i uznać swych ciemnych nieprawości. Gra przed sobą i przed innymi, że nadal jest w Światłości Chrystusa. W oczach Bożych grzech istnieje, zaś człowiek uważa, że żadnego grzechu nie ma. Mając poczucie swej jasności, człowiek idzie „odważnie” w pobliże Bożej Światłości, aby zademonstrować swą światłość. W rzeczywistości człowiek tkwi w wielkich ciemnościach i jest lata świetlne od Boga, a jest przekonany, że jest blisko Boga. Przykładem tego mogą być sytuacje, gdy ktoś nieustannie poniża i dotkliwie rani drugiego człowieka, a w kościele prezentuje się jako wzorcowy chrześcijanin, w oczach własnych i przed innymi.
W realiach życia wciąż popełniamy grzechy. Boża postawa polega na tym, aby w punkcie wyjścia odważnie uznać ciemność swego grzechu i zarazem z wiarą wiernie pozostać przy Jezusie jako Światłości. Pierwszą konsekwencją takiego zachowania będzie bolesne poczucie rozdarcia, wstydu i upokorzenia. Wszak w Światłości Chrystusa ujawnia się cała czerń grzechu. Uczucie to można pozytywnie wykorzystać jako środek na drodze do wzrastania w pokorze.
„Rozładowanie sprzeczności” jest możliwe poprzez akt szczerego pragnienia odejścia od zła, aby czynić dobro i żyć w prawdzie. W ten sposób ciemność grzechu jest zanurzana w Światłości Chrystusa. W sercu powstaje wyzwalająca ulga, którą powoduje Nadzieja przyszłego zwycięstwa. Dzięki cierpliwej walce duchowej nawet najbardziej „czarny obszar” stopniowo będzie „jaśniał”, aż dojdzie do stanu, że pojawi się „jasna przestrzeń”, oświetlona Światłością Chrystusa. Kościół jest w szczególny sposób „salą szpitalną”, gdzie możemy przychodzić z naszymi ciemnymi chorobami, aby poddać się naświetlaniu Chrystusowymi laserami. Jeśli w sercu jest pokorne uznanie grzechów i szczera wola przemiany, Jezus będzie serdecznie ogarniał swym uzdrawiającym Światłem; pomoże wyjść nawet z największych ciemności grzechu. Oto propozycja dla każdego człowieka…
15 kwietnia 2015 (J 3, 16-21)
Powyższe rozważanie wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze i Dobra Homilia
Najbardziej aktualny Zoom Mocnych w Duchu i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza znajdziecie tutaj:
Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (najwcześniej po transmisji mszy świętej) (~10-25′):
↑ Msza z Abp Rysiem oraz Msza z Różańcem
Transmisja dzisiejszej porannej mszy żywo z Księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem o godzinie 7:30 (albo ostatniej dostępnej retransmisji) oraz wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Środa, 14 kwietnia 2021, godzina 7:30 oraz 17: 30/18:00.
Abp Ryś – Msza poranna
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Jezuici – Msza z Różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl