15 sierpnia 2022. Słowo na Uroczystość Najświętszej Maryi Panny: Czytania, Ewangelia i komentarz
15 sierpnia 2022, Poniedziałek
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (inne oficjum: tu)
● Czytania
● Ewangelia
● Rozważanie Ojca Pustelnika (lectio ~2-3′)
● Inne komentarze (video ~3-35′)
+ Czytania Mszy Wigilijnej – rozwiń
Czytania Mszy wigilijnej (wieczorem, 14 sierpnia)
1. czytanie (1 Krn 15, 3-4. 15-16; 16, 1-2)
Wprowadzenie Arki do Miasta Świętego
Czytanie z Księgi Kronik
Dawid zgromadził wszystkich Izraelitów w Jerozolimie celem przeniesienia Arki Pańskiej na miejsce, które dla niej przygotował. Zebrał Dawid synów Aarona i lewitów.
Lewici nieśli Arkę Bożą na drążkach na swoich ramionach, jak przykazał Mojżesz zgodnie ze słowem Pana.
I rzekł Dawid naczelnikom lewitów, aby ustanowili swoich braci śpiewakami przy instrumentach muzycznych: cytrach, harfach i brzmiących cymbałach, żeby radośnie głos podnosić.
Przyniesiono więc Arkę Bożą i ustawiono ją w pośrodku namiotu, jaki rozpiął dla niej Dawid, po czym złożono całopalenia i ofiary pojednania.
Gdy zaś Dawid skończył składanie całopaleń i ofiar pojednania, pobłogosławił lud w imieniu Pana.
Psalm (Ps 132, 6-7. 9-10. 13-14 (R.: por. 8))
Wyrusza z Panem Arka Jego chwały
Słyszeliśmy o Arce w Efrata, *
znaleźliśmy ją na polach Jaaru.
Wejdźmy do Jego mieszkania, *
padnijmy przed podnóżkiem stóp Jego.
Wyrusza z Panem Arka Jego chwały
Niech Twoi kapłani w sprawiedliwość się odzieją, *
a Twoi wierni niech śpiewają z radości.
Przez wzgląd na Dawida, Twego sługę, *
nie odtrącaj oblicza swojego pomazańca.
Wyrusza z Panem Arka Jego chwały
Pan bowiem wybrał Syjon, *
tej siedziby zapragnął dla siebie.
«Oto miejsce mego odpoczynku na wieki, *
tu będę mieszkał, bo wybrałem je sobie».
Wyrusza z Panem Arka Jego chwały
2. czytanie (1 Kor 15, 54b-57)
Zwycięstwo nad śmiercią
Czytanie z Pierwszego listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Kiedy już to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: «Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?». Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
Aklamacja (Łk 11, 28)
Alleluja, alleluja, alleluja
Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego
i zachowują je wiernie.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Łk 11, 27-28)
Błogosławione łono, które Cię nosiło
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Gdy Jezus mówił, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: «Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś».
Lecz On rzekł: «Tak, błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i go przestrzegają».
+ Czytania Mszy świętej w dzień – rozwiń
Czytania Mszy świętej w dzień
1. czytanie (Ap 11, 19a; 12, 1-6a. 10ab)
Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami
Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła
Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce, i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.
I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów – a na głowach jego siedem diademów. A ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecię.
I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało uniesione jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca».
Psalm (Ps 45, 7. 10-12. 14-15 (R.: por. 10b))
Stoi Królowa po Twojej prawicy
Tron Twój, Boże, trwa na wieki, *
berłem sprawiedliwym berło Twego królestwa.
Córki królewskie wychodzą na spotkanie z tobą, *
królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy.
Stoi Królowa po Twojej prawicy
Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, *
zapomnij o swym ludzie, o domu swego ojca.
Król pragnie twego piękna, *
on twoim panem, oddaj mu pokłon.
Stoi Królowa po Twojej prawicy
Córa królewska wchodzi pełna chwały, *
w złotogłów odziana.
W szacie wzorzystej do króla ją prowadzą, *
za nią przywodzą do ciebie dziewice, jej druhny.
Stoi Królowa po Twojej prawicy
2. czytanie (1 Kor 15, 20-26)
W Chrystusie wszyscy będą ożywieni
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności: Chrystus jako pierwociny, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.
Trzeba bowiem, ażeby królował, «aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy». Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć.
Aklamacja
Alleluja, alleluja, alleluja
Maryja została wzięta do nieba,
radują się zastępy aniołów.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Łk 1, 39-56)
Bóg wywyższa pokornych
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała:
«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
Wtedy rzekła Maryja:
«Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, a Jego imię jest święte. Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak obiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».
Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Cud Wniebowzięcia
„Boli mnie”, przeszywające ciało i duszę. Zwyczajnie idziesz i w pewnym momencie ból „ścina cię”. Musisz usiąść. Potem kładziesz się. Niewiele to pomaga, ale organizm szuka jakiejś ulgi. Ciało i dusza przybierają postać kłębka…
Niebywałe! Malutki fragmencik ciała może spowodować taką erupcję bolesnej energii, że aż dusza doświadczy obezwładniającego promieniowania. Zarazem, gdy w głębi duszy pojawia się ból, emanuje często z taką intensywnością, że każdy skrawek ciała zachowuje się jak po uderzeniu biczem z metalowymi kulkami. Co robić w tych ciężkich chwilach, gdy każda nanosekunda sprawia wrażenie wieczności?
Oczywiście, nieraz pewną pomocą mogą być środki przeciwbólowe. Ale przecież ból może zaistnieć nagle, bez żadnej uprzedniej zapowiedzi. Nie zawsze zaś nosimy przy sobie bardzo mocne środki przeciwbólowe. Oprócz wypadkowych zdarzeń są także długotrwałe bóle, których główna przyczyna niejednokrotnie jest trudna do zidentyfikowania. Wszelkie leki przestają już pomagać. Wreszcie istnieje duchowy ból, który jest jak sztylet bezwzględnie raniący serce. Ciało wpada w bolesny rezonans. Medycyna kapituluje…
Czy istnieje jakiś sensowny sposób, który może uchronić przed pogrążaniem się w bolesnej otchłani, która coraz bardziej przypomina najbardziej wyrafinowane męki piekielne? Odpowiedź jest tak piękna, że aż wydaje się być jedynie bajkowym pocieszeniem. Dlatego tak wielu ludzi ignoruje tę odpowiedź. Ale czy warto być masochistą i poprzez niewiarę tracić „święty lek”, który jest niesamowicie skuteczny w każdej sytuacji? I nie chodzi tylko o uśmierzenie bólu. Ci, którzy stosują tę „świętą metodę”, odkrywają, że „bolesne piekło” przeobraża się w „niebiańską ulgę”. Ta metoda wyraża się w zdaniu, które Maryja na różny sposób wypowiadała przez całe życie. A jakież to zdanie?
„Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy” (Łk 1,46n.) . Otwórzmy na oścież serca, aby jak najpełniej wchłonąć ten Maryjny super-lek na „niebiańskie życie”. Droga do nieba zaczyna się już teraz na ziemi. Człowiek wchodzi na tę drogę, gdy na wzór Maryi w każdej sytuacji uwielbia Boga jako pokorny sługa; zwłaszcza w doświadczeniu bólu. Wielkim błędem są myśli w rodzaju „kiedy ten ból się skończy?”. To powoduje nawet fizyczne wzmocnienie bólu, gdyż do mózgu docierają dodatkowe bodźce z „bolesnego miejsca”. Takie ubolewanie jest jak dodatkowe naciskanie palcem na bolące miejsce. Brak pokornej zgody na ból powoduje dalsze pogrążanie się w duchowej otchłani.
Maryja zaprasza nas, aby radykalnie inaczej podejść do sprawy. Zawsze, ale szczególnie wtedy, gdy boli, trzeba całym sercem uwielbiać Boga i dziękować Bogu. Gdy człowiek tak czyni, to już na poziomie neurofizjologicznym do mózgu docierają „radosne bodźce”. Zamiast informacji o dodatkowym ucisku na bolące miejsce, mózg otrzymuje wiadomość podobną do tej, gdy zachwycamy się cudownym zachodem słońca. Typowo fizyczny poziom bólu spada. Ale istotą jest oczywiście duchowa koncentracja na Bogu. Uwielbienie i dziękczynienie powodują, że psychicznie boleści zostają wyrugowane na dalszy plan. To skutkuje „dominacją” pozytywnych odczuć. „Brzuch boli, a ja zachwycam się na Adoracji pięknym widokiem Eucharystycznego Słońca. Uwielbiam Jezusa w Świętej Hostii”. Wreszcie na poziomie duchowym, „wielbiąca zgoda” powoduje doświadczenie wewnętrznego szczęścia. „Radość w Bogu”, na wzór Maryi, otwiera na Ducha Świętego, który zaczyna przenikać duszę i ciało. Dokonuje się cud. Nawet w sytuacji bólu, człowiek zaczyna doświadczać głębszego i mocniejszego szczęścia. A przecież niebo to właśnie uszczęśliwiająca obecność Boga w duszy i w ciele.
Maryja w każdej sytuacji wielbiła Boga. Dzięki tej pokornej postawie uwielbienia, ostatecznie z ciałem i duszą została wzięta do Nieba. Maryja Wniebowzięta każdego z nas zaprasza, abyśmy obrali podobną drogę. W radości i bólu zawsze wołajmy… Wielbi dusza moja Pana…
15 sierpnia 2014 (Łk 1, 39-56)
Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Inne komentarze
1) Wieczorne wprowadzenie do Lectio Divina księży Salwatorianów, odcinek 716 (~5-35′).
Odpowiedni odcinek dostępny jest w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku) od godziny 21:00 dnia poprzedniego.
Słowo na jutro
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
2) Zoom Mocnych w Duchu (dostępny od 5:00 rano ~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (dostępne od godziny 00.00 ~5-7′). Przycisk powinien wyświetlać najbardziej aktualny odcinek, czasem jednak trzeba go odszukać w rozwijanej playliście.
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
3) Dzisiejsza homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′):
Abp Ryś – homilia
Źródło: Archidiecezja Łódzka