Słowo-na-15-sierpnia-2022

Czwartek, 15 sierpnia 2024. Słowo Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze oraz homilia kard. Rysia

15 sierpnia 2024, Czwartek

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (Wigilia: tu; patron dnia: tu; inne oficjum: tu)

Czytania Wigilii    +

Czytania   +

   Ewangelia (Łk 1, 39-56)

Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, ponieważ On wywyższył pokornych

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.

Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała:

«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».

Wtedy Maryja rzekła:

«Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.

Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.

Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.

Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».

Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (Uroczystość Wniebowzięcia NMP, rok liturgiczny B I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Maryja i Niebo

Trwając w Eremie, doświadczam serdecznej obecności Matki Bożej. W dzisiejszą uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pragnę dziękować za ten bezcenny dar. Nazwa Erem Maryi „Brama Nieba” nie jest tylko ładnie brzmiącym zestawem wyrazów. Mam poczucie trwania w przestrzeni, pod szczególną ochroną ze strony Maryi, która czyni Erem „Bramą Nieba”. Jest to intensywna świadomość w umyśle, budowana na akcie wiary wzbudzanym w sercu. Nie chodzi o jakieś intensywne stany emocjonalne. Wszystko dokonuje się tak zwyczajnie. Bez patosu. Zwykła serdeczna modlitwa.

Wiele zmieniło się w odniesieniu do tego, co stanowiło mą codzienność wiele lat temu. Coraz pełniejsze zanurzanie się w samotną ciszę pustelni otwiera serce na dar niebiańskiej obecności Maryi. Teoretycznie zawsze zgadzałem się z dogmatami o Matce Bożej. Ale w wymiarze praktycznego przeżywania, Maryja raczej nie odgrywała kiedyś większej roli.

Maryja w ciągu ziemskiego życia i teraz w Niebie jest skoncentrowana na uwielbieniu Boga. Jakże znamienne są jej słowa: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim” (por. Łk 1, 39-56). Maryja jest Pośredniczką wszelkich łask w drodze do Nieba. Jeśli ktoś chce realizować Boże dzieła, a zapomina o Maryi, przypomina ptaka, który chciałby wspaniale szybować, ale wykorzystuje tylko jedno skrzydło. Do podjęcia pięknego i bezpiecznego lotu potrzebne są obydwa skrzydła. Taka sytuacja ma miejsce dopiero wtedy, gdy inicjatywy podejmowane są za wstawiennictwem Maryi. Jeśli ktoś nie z własnej winy nie wie o tej prawdzie, to wtedy nie zdając sobie sprawy, po prostu doświadcza Maryjnego wsparcia, jeśli w sercu są szczere intencje. Ale gdy występuje świadome odrzucenie Maryi, to taka decyzja jest swoistym wydaniem siebie i swych działań na pastwę Złego.

Przez całe lata niewiele rozumiałem z różnych opisów odnośnie objawień Maryjnych. To był taki odległy świat. Bez wątpienia przełomowym wydarzeniem był pobyt w Sanktuarium w Lourdes. Nigdy nie zapomnę „niebiańskich chwil” spędzonych nocą w Grocie Objawień. Te modlitewne spotkania umożliwiły trwałą przemianę życiową. Swoistą kontynuacją była niezwykła historia, która zaczęła rozgrywać się po znalezieniu wizerunku Maryi Bramy Niebios w Autigny (piękna miejscowość u podnóża Alp). Odtąd w mym sercu „Maryja” i „Niebo” stały się nieustannie narastającą jednością, „świętym splotem”.

Wcześniej dużą blokadą były różne formy wyrazu skoncentrowane na zewnętrznym patosie. Górnolotne słowa i deklaracje stawały w opozycji do pokornej i cichej rzeczywistości ukazanej na kartach Pisma Świętego. Dużą przeszkodą w nawiązaniu bliskiej relacji z Maryją był także chłodny racjonalizm, który prezentowałem przy analizie rzeczywistości.

Aktualnie odczuwam, że poprzez spotkanie z Maryją zbliżyłem się wydatnie do Wcielonej Prawdy. Choć oczywiście wobec Nieskończoności moje poznanie zawsze będzie znikomym pyłkiem. Niezmiennie jednak nie przepadam za patosem. Na szczęście pustelnia jest przestrzenią wyciszenia i skromnych środków wyrazu. Po prostu, trwając w ciszy i samotności, odbieram delikatne promieniowanie Bożej osoby, która nieustannie jest przy mnie i mnie wspomaga.

Maryja jest cały czas tą samą osobą, która opisana jest w Ewangelii. Nie mówi wiele. Zarazem słowa, które wypowiada, odzwierciedlają istotę rzeczy. Są słyszalne w głębi serca. Maryja Wniebowzięta zaprasza do życia będącego uwielbieniem Boga. Każdego dnia odbieram to przesłanie szczególnie poprzez kontemplację Ikony Maryi Bramy Niebios. Maryja nie jest wielką działaczką społeczną. Zwyczajnie podejmuje to, do czego Bóg Ją powołuje. Jest to pokorna cichość, która staje się przestrzenią objawienia nieskończonej Mocy Bożej. Ta prawda ma fundamentalne znaczenie na drodze życia pustelniczego i w ogóle chrześcijańskiego. To wielki dar czuć cichą i zarazem potężną moc Maryjnego promieniowania.

Maryjo Bramo Niebios, Tobie powierzam każdy dzień mego kapłańskiego i pustelniczego życia. Maryjo Wniebowzięta, módl się za nami…

15 sierpnia 2015 (Łk 1, 39-56)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1447 dostępny od 20:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dwie dzisiejsze homilie księdza kardynała Grzegorza Rysia, pierwsza wygłoszona w Archikatedrze Łódzkiej, druga w Sanktuarium w Starych Skoszewach.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka