Słowo na 18 kwietnia

Słowo na Niedzielę, 18 kwietnia 2021. Ewangelia i rozważanie, msza online: 9:30, 10:00 (dla dzieci), 18:00, 20:30.


18 kwietnia 2021, Niedziela

III Niedziela Okresu Wielkanocnego, Rok B, I

● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)

● Msze na żywo

+   Komplet Czytań – rozwiń

  Ewangelia (Łk 24, 35-48)


Musiały się wypełnić zapowiedzi Pisma

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:


Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.

A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!»

Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.

Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.

I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego».

Oto Słowo Pańskie.


   Komentarz Ojca Pustelnika


Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).



Sztuka rozumienia


        „Nie rozumiem”… Dlaczego tak postępuje? Czemu tak się zachowuje? Jaki sens ma to wydarzenie?… Brak rozumienia drugiego człowieka lub sensu jakiejś życiowej sytuacji, to trudne doświadczenie granic. Oto jest coś, co przerasta możliwości mojego pojmowania. Różne ciągi zdarzeń i zachowań sprawiają wrażenie braku logiki, chaosu lub wręcz tchną absurdem. Nie można jednak popaść w zwątpienie. Konstatacja „nie rozumiem” jest tak naprawdę wyzwaniem, aby odkryć nowy świat wyzwalających rozumień. Jak to zrobić?

         Przede wszystkim nie mogę traktować siebie jako wyroczni, która posiada doskonały patent na sensowny obraz rzeczywistości. Mój rozum nie jest boskim kryterium mądrości. Tylko Bóg jest absolutnym wzorcem prawdy, dobra i piękna. A to znaczy, że tego, czego nie rozumiem, nie mogę traktować automatycznie jako bezsensowne. Z Bożej perspektywy lub z punktu widzenia innego człowieka wszystko może wyglądać zupełnie inaczej i mieć głęboki sens. Pokorne uznanie swej poznawczej ograniczoności jest świetnym środkiem do zrozumienia tego, co w danej chwili pozostaje niezrozumiałe. W ten sposób otwiera się droga do przyjęcia nowego światła, naturalnego i nadprzyrodzonego. Trzy czynniki są szczególnie pomocne, aby pierwotne „nie rozumiem” przeobraziło się w „rozumiem”.

         Najpierw chodzi o dostrzeżenie drugiego człowieka w konkrecie jego życia. Nie jest to oczywiste. Najczęściej wcale nie widzimy „kości i ciała” realnego człowieka, ale posiadamy jedynie jego obraz, stworzony w swej wyobraźni i umyśle. Potem odnosimy się do tego odrealnionego „ducha”, myśląc, że to jest prawdziwy człowiek. Jezus zaprosił swoich uczniów: „Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem” (por. Łk 24, 35-48). Ujrzeć człowieka takim, jakim on jest, to niejako spojrzeć na świat jego oczami. W tym względzie bardzo ważne jest wzięcie pod uwagę zranień, jakie wpisują się w historię jego życia. Tu jest geneza różnych specyficznych reakcji, które początkowo mogą wydawać się dziwne i niewłaściwe. Dopiero uświadomienie sobie, gdzie drugi człowiek został zraniony, pozwala uchwycić to, co bez wrażliwości na te zranienia może być totalnie niezrozumiałe. Żeby choć nieco pojąć misterium Jezusa, trzeba pamiętać o prawdzie: „cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstał”.

         Ale samo spotkanie konkretnego człowieka nie wystarczy. Osoba objawia swoją tożsamość poprzez słowo. Wewnętrzna prawda istnienia jest niejako ucieleśniana w wypowiadanym i pisanym słowie. Oto drugi drogowskaz, który wskazuje drogę przejścia od „nie rozumiem” do „rozumiem”. Tym razem bardzo ważna jest postawa uważnego wsłuchiwania się i wczytywania. Jeśli odbiór będzie powierzchowny, wtedy nie zdołam wydostać się ze swego świata, aby poznać odmienny świat. Kto chce zrozumieć Jezusa, jest zaproszony do pogłębionej lektury Pisma Świętego. „Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma”. Jezus posyła Ducha Świętego, który oświeca nasze umysły i sprawia, że poprzez słowo Boże zaczynamy coraz bardziej rozumieć Boga i drugiego człowieka w Bogu. Ale to nie koniec.

         Do pełni rozumienia konieczny jest jeszcze trzeci czynnik: uczestniczenie we wspólnocie tych, którzy przyjmują dar Słowa Wcielonego. Takim miejscem jest Eucharystia, która pozwala zanurzać się w „przestrzeni Bożego sensu”. Mówiąc obrazowo, samo czytanie książki o wodzie nie da tego, co wejście do wody i doświadczenie tego, czym ona jest. Uczniowie „poznali Jezusa przy łamaniu chleba”. Dopiero uczestnicząc w dzieleniu się chlebem eucharystycznym, możemy rozpoznać i przyjąć w siebie Chrystusa Zmartwychwstałego. Jednocześnie im bardziej zjednoczymy się z Jezusem w Eucharystii, tym bardziej odczujemy w sobie bicie serca drugiego człowieka. Nie chodzi o konkretne myśli, ale o zyskanie stanu współczującej wrażliwości na odmienny rodzaj życia. Zawiązuje się wówczas głęboka nić wzajemnego porozumienia, która choć często nieuświadomiona, realnie owocuje poprzez bycie jedno w różnorodności. Jezu Chryste, pomagaj nam coraz bardziej rozumieć Ciebie i drugiego człowieka…

19 kwietnia 2015 (Łk 24, 35-48)



Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.


   Komentarze i Dobra Homilia

Najbardziej aktualny Zoom Mocnych w Duchu i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza znajdziecie tutaj:


Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (najwcześniej po transmisji mszy świętej) (~10-25′):

Abp Ryś – homilia
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Msza z Abp Rysiem oraz Msza z Różańcem


Transmisja dzisiejszej porannej mszy żywo z Księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem o godzinie 9:30 (albo ostatniej dostępnej retransmisji) oraz wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.

Niedziela, 18 kwietnia 2021, godzina 9:30 oraz 17: 30/18:00.


Abp Ryś – Msza poranna
Źródło: Archidiecezja Łódzka

Jezuici – Msza z Różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live


Niedzielna msza z Sanktuarium Jezuitów w Łodzi: dla dzieci z Mocnymi w Duchu i ojcem Remigiuszem Recławem o godzinie 10:00 oraz mszy ostatniej szansy z ojcem Zygmuntem Kwiatkowskim o godzinie 20:30.

Niedziela, godzina 10:00 oraz 20: 30.

o. Recław SJ – Msza dla dzieci
Mocni w Duchu

Źródło: Mocni w Duchu Dzieciom

Msza ostatniej szansy
o. Kwiatkowski SJ

Źródło: Jezuici



Rok Świętej Rodziny


Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl