Słowo na 19 maja

19 maja 2023. Słowo na piątek 6 tygodnia okresu wielkanocnego. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze

19 maja 2023, Piątek

Piątek VI tygodnia Okresu Wielkanocnego (wspomnienie błogosławionej Matki Elżbiety Róży Czackiej, zakonnicy; patron dnia: tu; inne oficjum: tu)

Czytania i aklamacja przed Ewangelią    +

  Ewangelia (J 16, 20-23a)

Smutek wasz przemieni się w radość

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość.

Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu – z powodu radości, że się człowiek na świat narodził.

Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic nie będziecie Mnie pytać».

Oto Słowo Pańskie.

   Rozważanie Ojca Pustelnika


*Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (6 piątek wielkanocny, rok liturgiczny B I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Boży smutek i łzy

Bywa, że ludzie zewnętrznie uśmiechnięci, zarazem zadają wiele bólu. Eksponowana powszechnie radość przeobraża się w dotykalne zło przy bezpośrednim kontakcie. Pod wesołą twarzą skrywa się banalna pustka i brak miłości. Z kolei ludzie, mający jakby smutną twarz, niejednokrotnie służą autentyczną pomocą. Osobiste spotkanie staje się wzruszającym czasem styku z konkretną dobrocią i szczerą życzliwością. Cichy smutek, a pod nim życiodajna pełnia.

Takie życiowe fakty burzą płytki schemat „wesoły-dobry”; kwestionują sens swoistej mody na bycie radosnym i szczęśliwym. Mentalność światowa lansuje powierzchowny styl życia: „Jedz, pij i śmiej się, zanim umrzesz”. Swoistym przejawem „światowości” jest banalizacja argumentu: „Ciesz się, bo Jezus daje radość”. Jest to oczywiście prawda słuszna, ale nie może być interpretowana „po światowemu”, jako natychmiastowa wesołość „tu i teraz”. Ewangelia mówi jasno, że pełnia szczęścia będzie dopiero w Wieczności. Jakże to przerażające, gdy nieraz „radosny chrześcijanin” zadaje uśmiercające ciosy. To prowadzi nawet do uniemożliwienia lub utraty wiary u poranionych. Warto więc pamiętać, że „świat” funkcjonuje w dwóch wersjach: bez odniesień do Ewangelii lub podpierając się Ewangelią, ale w sposób powierzchowny, bez miłości i współczucia. Prawdziwy chrześcijanin na ziemi jest męczennikiem. Jezus na Krzyżu nie tryskał promieniującą radością. Otrzymywał ciosy, mając twarz przenikniętą bólem…

Jezus Chrystus mówi do swych uczniów: „Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat będzie się weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość” (por. J 16, 20-23). Te słowa pozwalają zrozumieć, dlaczego nieraz „radosne twarze” mają „złe serca”, zaś pod „smutnymi twarzami” są „dobre serca”. Otóż specyfika świata polega na powierzchowności. Liczy się tylko zewnętrzność, bez odniesień do duchowego wnętrza. Cechą powierzchowności jest koncentracja na „własnym ja”. To uniemożliwia miłość, która potrzebuje głębokiego odniesienia do „ty cierpiącego”. Powierzchowna radość jest tyko „radosną mgłą”, która krąży wokół własnego „ja” i unicestwia możliwość relacji. Przy bliższym kontakcie „ty” nie doświadczy miłości, ale egoizmu. Radosna mgła, z daleka lśniąca, w zetknięciu okaże się zimną mgłą. Światowa radość, odcięta od żywego Boga, skazana jest na przemianę w wieczny smutek.

Sprawy wyglądają zupełnie inaczej, gdy człowiek opiera swe życie nie na swym „ja”, ale na Jezusie Chrystusie. Owocem takiej postawy jest miłość w sercu, owocująca zdolnością do współodczuwania z człowiekiem cierpiącym. Zarazem wybór Jezusa skutkuje wejściem na drogę cierpienia, której znakiem są łzy bólu. Twarz żłobiona przez łzy jest w naturalny sposób smutna. Jest to bycie z Jezusem, który woła w Ogrójcu: „smutna jest moja dusza, aż do śmierci”. Istnieje tu mocne zespolenie z miłością i głębokie odniesienie do „Ty cierpiącego”. To tłumaczy, dlaczego ludzie przeżywający krzyżowy smutek potrafią dać konkret miłości.

Gdy nie ma uprzednich łez cierpienia i smutku, nie ma miłości. Jak nie smucić się, gdy serce odbiera w sobie cierpienie ludzi krzywdzonych i zabijanych? Ale ten smutek jest tylko czasowy. Jezus obiecuje, że razem z Nim zło zostanie zwyciężone i nastanie wieczna radość. Na ziemi już teraz możemy nieco jej smakować. Wspaniale, gdy ktoś ma jednocześnie radosną twarz i miłujące serce, zespolone z Jezusem. Ale to już jest poziom świętości. Tacy ludzie mają na twarzy uśmiech, ale w sercu cierpienie Chrystusa.

Pokornie warto pamiętać, że nieraz uśmiech wcale nie jest znakiem głębokiej wiary w Jezusa, ale rezultatem światowej powierzchowności i egoistycznym zachwytem nad sobą. Zarazem niejednokrotnie smutna twarz jest znakiem miłującego serca. Jeszcze nie ma doskonałej radości Zmartwychwstania, ale już jest realne zjednoczenie z Jezusem cierpiącym. Pan przemieni to czasowe zasmucenie w radość, której już nikt „nie zdoła odebrać”… Błogosławione łzy cierpienia, które są objawem miłującego serca…

15 maja 2015 (J 16, 20-23)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 993 dostępny od 21:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu  (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia.

Homilia
Ks abp Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka