Słowo na 20 lutego 2021. Ewangelia i rozważanie, msza online.
20 lutego 2021, Sobota po Popielcu
Sobota po Popielcu, Wielki Post, Rok B, I
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Iz 58, 9b-14)
Obietnica dla sprawiedliwych
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan Bóg:
«Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
Twoi ludzie odbudują prastare zwaliska, wzniesiesz fundamenty pokoleń. I będą cię nazywać naprawiaczem wyłomów, odnowicielem uliczek – na zamieszkanie.
Jeśli powściągniesz nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat rozkoszą, a święty dzień Pana – czcigodnym, jeśli go uszanujesz przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz rozkosz w Panu. Ja cię powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę dziedzictwem Jakuba, twojego ojca.
Albowiem usta Pańskie to wyrzekły».
Psalm (Ps 86 (85), 1b-2. 3-4. 5-6 (R.: por. 11ab))
Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy
Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie, Panie, *
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny, †
zbaw sługę Twego, który ufa Tobie, *
Ty jesteś moim Bogiem.
Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy
Panie, zmiłuj się nade mną, *
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Uraduj duszę swego sługi, *
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy
Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i łaskawy, *
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją *
i zważ na głos mojej prośby.
Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy
Aklamacja (Por. Ez 33, 11)
Chwała Tobie, Słowo Boże
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika,
lecz pragnę, aby się nawrócił i miał życie.
Chwała Tobie, Słowo Boże
↑ Ewangelia (Łk 5, 27-32)
Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego na komorze celnej. Rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» On zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł.
Potem Lewi wydał dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a był spory tłum celników oraz innych ludzi, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie, mówiąc do Jego uczniów: «Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?»
Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać do nawrócenia się sprawiedliwych, lecz grzeszników».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Boże powołanie
„Nie jestem godzien”… „Nie jestem godna”… „Ja, taka szara myszka, nie mam u niego żadnych szans”… „Ja, taki szaraczek, zostanę przez nią od razu zignorowany”… Nieraz takie lęki pojawiają się przed podjęciem upragnionej i uświadomionej w sercu drogi życiowej: kapłaństwo, małżeństwo, życie konsekrowane, wybrana samotność w stanie świeckim. Człowiek zastanawia się, czy ma odpowiednie przymioty do tego, do czego Pan Jezus poprzez głos sumienia powołuje. Takie koncentrowanie się na samoocenie, w celu podjęcia decyzji, daje dwa złe efekty.
Otóż gdy człowiek uzna, że nie jest godzien, myśląc, że jest pokorny, tak naprawdę może odrzucić wolę Bożą. Niektóre osoby, o wrażliwych sercach, zostały w ten sposób zwiedzione przez złego ducha i nie podjęły powołania kapłańskiego bądź zakonnego. Podobnie w kontekście planów związanych ze wstąpieniem w sakramentalny związek małżeński. Przykładem tego są sytuacje, gdy np. mężczyzna nie podejmuje kroków, aby zapoznać się z kobietą, która mu się bardzo podoba; jej piękno utożsamia od razu z niedostępnością. Już na starcie kasuje siebie myślą: „Nie mam u niej szans”. Tak samo kobieta wobec mężczyzny, który ją zafascynował; postrzega go jako kogoś tak niezwykłego, że zatrzymuje się jedynie na poziomie marzeń. „Ależ wspaniały!”.
Z kolei jeśli człowiek dojdzie do wniosku, że posiada cechy predysponujące go do podjęcia danego powołania, wtedy wszystko raczej tragicznie się skończy. Powodem tego jest pyszne przekonanie, że Bóg powołał na mocy posiadanych zalet moralnych i duchowych. Uchowaj Panie przed takimi „sługami Bożymi”… Gdy wnioski o swej „cudowności” zdecydują o wyborze żony lub męża, z czasem pojawią się pretensje: „To ja taka piękna, to ja taki wspaniały, a ty kim przy mnie jesteś?”
Chrześcijanin wie, że nikt nie jest godzien swojego powołania. Każde powołanie jest dobrowolnym darem Boga. Jest to absolutnie wolny Boży wybór. Znaczy to, że zaproszenie, które otrzymujemy, nie ma związku z naszym poziomem moralnym i duchowym. Po prostu Bóg tak chce…
Ewangeliczny Lewi pokazuje nam, jak taka świadomość funkcjonuje (por. Łk 5, 27-32). Otóż gdy Jezus rzekł do niego „Pójdź za Mną”, wówczas „On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim”. Co w tym zdarzeniu jest super ważne? Jest to fakt, że Lewi był wcześniej celnikiem, czyli w społeczności żydowskiej był traktowany z pogardą, jako wielki grzesznik. Pobożni faryzeusze z takim człowiekiem nie rozmawiali i nie podawali ręki, aby się nie zanieczyścić. I oto Jezus takiego właśnie człowieka zaprosił do bycia Apostołemi. Wobec otrzymanej propozycji Lewi nie protestował: „Jezu, nie jestem godzien przyjąć tego świętego powołania”. Jednocześnie nie oznajmił zarozumiale: „Zobaczcie, ależ jestem wspaniały i zaradny, sam Prorok mnie wybrał”. Nic z tych rzeczy. Lewi bez żadnych interpretacji, po prostu posłusznie powiedział Jezusowi: „Tak, idę za Tobą”. Bądź Wola Twoja!
Tak więc w wymiarze powołania, mając poczucie swej niegodności, warto iść ufnie za głosem Jezusa w sercu. Gdy przekonanie wewnętrzne jest silne i trwałe, wtedy trzeba wstąpić do seminarium duchownego, do zgromadzenia zakonnego lub podjąć indywidualną formę życia konsekrowanego. Pięknym owocem będzie służba na chwałę Pana. Podobnie warto zapoznać się z osobą, wobec której serce nam bardziej zabiło. Zaczną dziać się cuda. Osoba ze „sfery niebiańskich marzeń” stanie się żoną lub mężem na całe życie. A jeśli jednak pragnienia się nie spełnią, to wtedy można mieć totalny pokój serca, że nie zmarnowało się jakiejś życiowej szansy. Najwyraźniej Bóg przygotował jeszcze coś wspanialszego…
Idźmy odważnie za głosem Bożego powołania. Jezus wie najlepiej… Jeśli chodzi o mnie, to jestem nędzną marnością. A jednak jestem pustelnikiem. Wybrałem tak, bo Bóg tak chce. Cieszę się bardzo, że Jezus miał taki oryginalny pomysł na moje życie…Zresztą każdy z nas ma swą „oryginalność do podjęcia”…
21 lutego 2015 (Łk 5, 27-32)
Powyższy tekst i ilustracja w całości pochodzą ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
Odpusty na Rok Świętego Józefa
↑ Komentarze video
Krótkie komentarze video do Słowa Bożego – jezuicki (~3′) i franciszkański (~5-7′) – z kapłańskim błogosławieństwem na dziś (jeżeli są dostępne).
↑ Dobra Homilia – Mocne Kazanie
Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia oraz mocne kazanie z Sanktuarium o ile jest dostępne (najwcześniej po transmisji mszy świętej) (~10-25′).
↑ Msza z Abp Rysiem oraz Msza z Różańcem
Transmisje dwóch mszy świętych:
1) Dzisiejszej porannej mszy żywo z Księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem o godzinie 7:30 albo ostatniej dostępnej retransmisji.
2) Wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Sobota, 20 lutego 2021, godzina 7:30 oraz 17: 30/18:00.
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl