25 czerwca 2024. Słowo na wtorek 12 tygodnia zwykłego w roku II. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
25 czerwca 2024, Wtorek
Wtorek XII tygodnia zwykłego (rok II) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
święci pustelnicy dziś wspominani: bł. Dorota z Mątowów, wdowa;
św. Wilhelm z Vercelli, opat
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na wtorek 12 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny II)
1. czytanie (2 Krl 19, 9b-11. 14-21. 31-35a. 36)
Bóg broni Jerozolimy przed Sennacherybem
Czytanie z Drugiej Księgi Królewskiej
Sennacheryb, król asyryjski, wyprawił posłów do Ezechiasza, polecając: «Tak powiecie Ezechiaszowi, królowi judzkiemu: Niech twój Bóg, w którym pokładasz nadzieję, nie zwodzi cię zapewnieniem: Nie będzie wydana Jerozolima w ręce króla asyryjskiego! Oto ty słyszałeś, co zrobili królowie asyryjscy wszystkim krajom, przeznaczając je na zagładę, a ty miałbyś ocaleć?»
Ezechiasz wziął list z rąk posłów i przeczytał go, następnie poszedł do świątyni Pańskiej i rozwinął go przed Panem. I zanosił Ezechiasz modły przed obliczem Pańskim, mówiąc: «Panie, Boże Izraela! Który zasiadasz na cherubach, Ty sam jeden jesteś Bogiem wszystkich królestw świata. Ty uczyniłeś niebo i ziemię. Nakłoń, Panie, Twego ucha i usłysz! Otwórz, Panie, Twoje oczy i popatrz! Posłuchaj słów Sennacheryba, które przesłał, by znieważać Boga żywego. To prawda, o Panie, że królowie asyryjscy wyniszczyli narody i ich kraje. W ogień wrzucili ich bogów, bo ci nie byli bogami, lecz tylko dziełem rąk ludzkich – z drzewa i z kamienia – więc ich zniszczyli. Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki! I niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty, Panie, sam jesteś Bogiem».
Wówczas Izajasz, syn Amosa, posłał Ezechiaszowi oświadczenie: «Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wysłuchałem tego, o co się modliłeś do Mnie w sprawie Sennacheryba, króla Asyrii. Oto wyrocznia, jaką wydał Pan co do niego: Gardzi tobą, szydzi z ciebie Dziewica, Córa Syjonu. Za tobą potrząsa głową Córa Jeruzalem. Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Reszta, a z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona!
Dlatego tak mówi Pan o królu asyryjskim: Nie wejdzie on do tego miasta ani nie wypuści tam strzały, nie nastawi przeciw niemu tarczy ani nie usypie przeciwko niemu wału. Drogą, tą samą, którą przybył, powróci, a do miasta tego nie wejdzie – mówi Pan. Otoczę opieką to miasto i ocalę je przez wzgląd na Mnie i na sługę mego, Dawida».
Tejże nocy wyszedł anioł Pański i wybił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz, wyruszył z powrotem i pozostał w Niniwie.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 48 (47), 2-3b. 3c-4. 10-11 (R.: por. 9d))
Bóg swoje miasto umacnia na wieki
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały *
w mieście Boga naszego.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie, *
radością jest całej ziemi.
Bóg swoje miasto umacnia na wieki
Góra Syjon, kres północy, *
jest miastem wielkiego Króla.
Bóg w zamkach swoich *
okazał się obroną.
Bóg swoje miasto umacnia na wieki
Rozważamy, Boże, łaskawość Twoją *
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, †
tak i chwała Twoja sięga po krańce ziemi. *
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.
Bóg swoje miasto umacnia na wieki
Aklamacja (J 8, 12)
Alleluja, alleluja, alleluja
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 7, 6. 12-14)
Brama szeroka i brama ciasna
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych.
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków.
Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!»
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (12 wtorek zwykły, rok liturgiczny B I)
Ewangeliczny realizm
Chciała sprowadzić pokochanego człowieka na dobrą drogę. Choć był agresywny, wulgarny, uwikłany w perwersyjną nieczystość i traktował innych z pogardą, twierdziła, że miłość wszystko zwycięży. Oddała nawet to, co najcenniejsze, aby wprowadzić „zagubioną owieczkę” na drogę Ewangelii. Niestety, zbawienne nawrócenie nie nastąpiło. Co więcej, święte perły, ludzkie i Boże, zostały bezmyślnie podeptane i zlekceważone. „Dobra duszyczka” zamieniła się w zdesperowany strzępek nerwów. Wcześniej radosna i optymistyczna, teraz czuła się wewnętrznie poszarpana, rozbita i głupia. „Ewangelizowany” człowiek niezmiennie trwał w postawie cynizmu, lekceważenia wszystkiego i żądzy zaspokajania swych popędów.
Istnieją cierpienia, które nie są wolą Bożą i można było ich uniknąć. Są to doświadczenia, które zaistniały na skutek pominięcia mądrości, która jest zapisana na kartach Pisma Świętego. Bóg pomaga wtedy „wyjść na prostą”. Lepiej jednak zaufać, że połamana ręka boli i głupio jej nie wkładać w tryby, niż połamać ją i potem wiedzieć, że tak rzeczywiście jest…
Wyjątkową rangę mają wskazania Jezusa, spisane w Ewangelii. Ewangelia nie jest „odrealnioną książeczką słodkości”, ale Świętą Księgą, która podejmuje centralne kwestie życiowe w sposób do bólu realistyczny. Miłość, która prowadzi do wiecznego Nieba, jest ściśle spleciona z postawą twardego stąpania po doczesnej ziemi. Nie można zapomnieć, że szatan kusi na dwa sposoby: namawia bezpośrednio do zła lub mocno zachęca do wielkiego dobra, które jednak jest całkowicie niewykonalne w danych realiach. Ta druga pokusa jest bardziej niebezpieczna. Początkowo przypomina „Boże posłanie” i wezwanie do głębokiej wiary, ale tak naprawdę jest to „szatański kanał” do krainy śmierci i zniszczenia. Nie należy mieszać skoku… na szczyt po drugiej stronie przepaści z kroczeniem po wąskiej ścieżce, która stopniowo prowadzi na szczyt. Szatańska iluzja jest łatwa, lecz śmiercionośna. Boży realizm jest trudny, lecz życiodajny!
W jednej z wypowiedzi Jezus mocno przestrzega: „Nie dawajcie psom tego, co święte i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami i obróciwszy się, was nie poszarpały” (por. Mt, 7, 6-14). Pies i świnia były traktowane jako zwierzęta nieczyste. Pies wzbudzał głęboką odrazę tym, że jest zdolny pogryźć i jeść ludzkie ciało. Świnie kojarzono z brudem i wstrętnymi odruchami. Słowem, zwierzęta te były symbolem nieczystości. Perła reprezentowała to, co najcenniejsze, najbardziej wartościowe. Ta ewangeliczna mądrość tłumaczy zasadniczy powód wspomnianej bolesnej historii.
Jezus nie kwestionuje głoszonej przez siebie prawdy, że każdy człowiek jest dzieckiem Bożym. Chodzi tu o problem na poziomie ludzkiego czynu. Otóż trzeba brać pod uwagę, jakie zachowanie prezentuje człowiek, któremu pragniemy coś cennego ofiarować. Niezbędne jest u niego podstawowe otwarcie na prawdę i dobro oraz fundamentalny szacunek. Niestety, bywa, że niektórzy prezentują postawę cynicznej arogancji wobec wszystkiego. Nie są świadomi wartości otrzymywanego daru. Nawet najcenniejsze perły traktują jako bezwartościowe kamienie, które bezmyślnie depczą. Co więcej, są w stanie perfidnie wykorzystywać ofiarnego darczyńcę. Jest to „świński” sposób postępowania, który nasycony jest nieczystością. Nie ma tu skierowania na Boga, ale wszystko jest przesycone podłością, obscenicznością i chęcią wykorzystania.
Jezus radzi, aby nie dawać drogocennych rzeczy tym, którzy nie umieją docenić ich wartości. Nie wyniknie z tego dobro, ale jeszcze większe zło. Święty dar zostanie sprofanowany, zaś darczyńca może być nawet mocno poturbowany. Boleśnie doświadczyła tego każda osoba, która bezmyślnie ofiarowała swoje perły komuś, kto nie potrafił tego choć trochę uszanować. W kwestii wiary, gdy ktoś wszystko pogardliwie wyśmiewa i wyszydza, to lepiej milczeć i po prostu ewangelizować modlitwą. Ważne także, aby dobrze rozpoznawać, na ile w danym przypadku możemy dzielić się tym, co stanowi skarby ukryte w naszym sercu. Nie za dużo, nie za mało. Tyle, ile jest Wolą Bożą…
23 czerwca 2015 (Mt, 7, 6-14)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1396 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka