Słowo na 28 sierpnia

28 sierpnia 2023. Słowo na wspomnienie świętego Augustyna, biskupa i doktora Kościoła w poniedziałek 21 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze

28 sierpnia 2023, Poniedziałek

Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła
Poniedziałek XXI tygodnia zwykłego (rok I; Wspomnienie; Święto; Uroczystość; patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
polscy patroni i patronki dnia: bł. Alfons Maria Mazurek, prezbiter i męczennik

Czytania i aklamacja przed Ewangelią    +

  Ewangelia (Mt 23, 13-22)

Zaślepienie faryzeuszów

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:

Jezus przemówił tymi słowami:

«Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą.

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo przemierzacie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.

Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: „Kto by przysiągł na przybytek, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą”.

Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? Dalej: „Kto by przysiągł na ołtarz, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą”. Ślepcy! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę?

Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada».

Oto Słowo Pańskie.

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (21 poniedziałek zwykły, rok liturgiczny A II)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Dylematy z obłudą

Czy możemy dokładnie we wszystkim naśladować Jezusa? W pierwszym odruchu odpowiedź wydaje się pozytywna. Niektórzy, w imię swej „pobożności”, tak sądzą i wedle tego przekonania czynią. Wszak Jezus jest Boskim Wzorcem. W niektórych jednak przypadkach takie „pobożne naśladowanie” okazuje się paradoksalnie sprzeczne z nauką samego Jezusa, zapisaną w Ewangelii. W rezultacie, zamiast duchowej głębi, ma miejsce obłudna powierzchowność. Jak to możliwe?

Dobrą sytuacją, która pozwala rozjaśnić zasygnalizowany problem, jest ewangeliczny epizod, gdy Jezus po wielokroć mówi do uczonych w Piśmie i faryzeuszy „biada” (por. Mt 23, 13-22). Bez owijania w bawełnę, Mistrz wypowiada wobec nich ostre stwierdzenia: „obłudnicy”, „Głupi i ślepi!”. Czy to oznacza, że my też mamy prawo w ten sposób zwracać się do innych ludzi?

Otóż zdecydowanie nie! Trzeba bowiem uświadomić sobie, że istnieje radykalna różnica pomiędzy Jezusem i każdym z nas. Jezus jest Bogiem i Człowiekiem, w którym nie ma żadnej niedoskonałości. Jest doskonałym wcieleniem Miłości i Mądrości. Jeśli chodzi o nas, jesteśmy tylko ludźmi, w dodatku „wyposażonymi” w wielorakie grzechy i umysłowe ograniczenia. W tym świetle, trzeba rozróżnić dwie odmienne grupy Jezusowych słów i postaw: do naśladowania przez ludzi i zarezerwowane tylko dla Niego. Przykładem pierwszej grupy jest zaproszenie do niesienia życiowego krzyża. Jezus daje nam doskonały przykład, który warto naśladować. Generalnie, im bardziej naśladujemy Jezusa w podejmowaniu miłości ukrzyżowanej, tym lepiej. Przykładem drugiej grupy zachowań jest wspomniane radykalne napiętnowanie obłudnej postawy uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Otóż jest to zachowanie zarezerwowane zasadniczo dla Jezusa jako tego, który jest Bogiem-Miłością i Doskonałym Człowiekiem. Jeśli ktoś ośmiela się rugać innych określeniami „obłudniku”, „głupcze”, „bezbożniku” to znaczy, że uważa się za doskonale miłującego Boga i Człowieka. Oczywiście nikt normalny takich deklaracji raczej nie czyni. Ale takie jest rzeczywiste przekonanie na swój temat człowieka, który koncentruje się na osądzaniu innych ludzi. Jest to grzech pysznego ubóstwiania siebie i znak ślepoty duchowej. Ślepota taka polega na tym, że autor „boskiej wypowiedzi” nie widzi swych grzechów i braków. Jest to żałosna iluzja bycia doskonałym, jak Bóg. Tak właśnie zachowywali się uczeni w Piśmie. Zewnętrznie prezentowali się jako nieskazitelni. Śrubowali różne wymogi moralne wobec prostych ludzi, a następnie ferowali osądzające wyroki, ubolewając nad „bezbożnością ludu”. W rzeczywistości jednak sami nie czynili tego, czego od innych wymagali.

Tak więc, kto nie uważa się za Boga i nie chce wraz z faryzeuszami otrzymać „zimnego prysznica”, niech dąży do rezygnacji z formułowania „boskich” wyroków odnośnie obłudy i głupoty konkretnych ludzi. Istnieje bardzo prosta zasada: im ktoś jest bardziej obłudny w oczach Bożych, tym bardziej dostrzega obłudę u innych ludzi. Im bardziej ktoś jest wewnętrznie czysty, tym bardziej jest w stanie dostrzec przejawy czystości w innych duszach.

Ale to nie oznacza wymazania ze swego słownika pojęcia „obłudnik”. Kto realnie uznaje się za nędznego grzesznika, często będzie mówił: „Ty obłudniku!”. Ale adresatem tego „komplementu” będzie własne pyszne ego. Podkreślmy mocno: własne ego! Takie wołanie przynosi zbawienne skutki. Po pierwsze, nie mamy potem już czasu i ochoty, aby wyżywać się na nie-swojej duszy. Kto już realizuje tę drogę, dobrze wie, że twórcze przezwyciężanie własnej obłudy wymaga naprawdę bardzo dużo energii. Po drugie, stając w prawdzie, nawiązujemy relację z Jezusem-Prawdą. Gdy Jezus słyszy, jak wołamy na modlitwie: „Panie, miej miłosierdzie nade mną obłudnikiem”, wówczas stopniowo obdarza nas łaską, która daje oczyszczenie. Istnieje tu „święta wymiana”. Im bardziej opłakujemy przejawy swej obłudy, głupoty i duchowej ślepoty, tym obfitsze spływają na nas strumienie uzdrawiającej wody Ducha Świętego…

25 sierpnia 2014 (Mt 23, 1. 13-22)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1094 dostępny od 21:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu  (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka

  Modlitwa świętego Augustyna do Ducha Świętego

   Prośba o łaski świętego Augustyna do Ducha Świętego

O najdobrotliwszy, najłaskawszy i najsłodszy Duchu Święty, Boże, jedyna i prawdziwa radości mojej duszy; pozdrawiam Cię, czczę i błogosławię w pokorze serca. Błagam Cię jako najłaskawszego Boga i Pana mego i najhojniejszego Szafarza łask Bożych. O, pełen miłości Duchu Święty, serce moje wzdycha do Ciebie i pragnie Cię moja dusza, abyś jej udzielił swoich łask i użyźnił miłością.

Przyjdź do mnie i uczyń w mym sercu godne dla Siebie mieszkanie.

Wysłuchaj mnie, Duchu Święty, i ześlij mi swą łaskę, abym zaczął poprawiać moje grzeszne życie i odtąd służył Ci pilniej, lepiej i gorliwiej.

Znasz, o najdobrotliwszy Duchu Święty, moją słabość i wiesz lepiej niż ja, jak jestem nędzny. Bez Ciebie jestem niczym, bez Ciebie nic nie mogę, bez Ciebie nic nie mam. Gdy upadnę – nie mogę powstać; gdy jestem w smutku – nie mogę się pocieszyć i nie mogę stawić oporu pokusom. Lecz przez Ciebie i z Tobą mogę wszystko. Przeto wzdycham serdecznie i wołam ze łzami: Przyjdź, o Duchu Święty, pełen łaskawości Pocieszycielu, nawiedź mnie i zostań ze mną na zawsze.

Serce moje jest nieczyste – lecz Ty możesz je oczyścić; jest pełne złości – lecz Ty możesz je uczynić dobrym; jest twarde – lecz Ty możesz je zmiękczyć; jest ubogie – lecz Ty możesz je wzbogacić; jest słabe – lecz Ty możesz je wzmocnić i uleczyć; jest suche – Ty możesz je zwilżyć rosą swej łaski i użyźnić.

Pociągnij moje serce całkowicie do Siebie, oderwij od wszystkiego, co ziemskie i stworzone, a napełnij je Twymi darami. A więc przyjdź, Duchu Najświętszy, serce moje pragnie i pożąda Ciebie. Przyjdź, słodki Gościu mej duszy, która tęskni za Tobą. Przyjdź, Duchu Pocieszycielu, gdyż serce moje jest niespokojne, dopóki Ciebie nie posiądzie. Najłaskawszy Duchu Święty, nie ustanę prosić, aż przyjdziesz; nie przestanę przyzywać, dopóki nie stanę się innym.

O Duchu Święty, uświęć mnie,
o Duchu czystości, oczyść mnie;
o Duchu zbawienia, zbaw mnie;
o Duchu najmożniejszy, wzbogać mnie;
o Duchu gorejący miłością, zapal moje serce.
O pełen łaskawości Duchu Święty, obdarz mnie swymi łaskami.
O Duchu Pocieszycielu, pociesz mnie;
o Duchu Święty użyźniający serca ludzkie, użyźnij moje serce.
O Duchu szczęśliwości, uczyń mnie szczęśliwym, a będę Cię wiecznie chwalił, dziękował i miłował całym sercem.

Duchu Przenajświętszy, Pocieszycielu strapionych, przeniknij moje serce i roztocz w nim swe jasne światło. Wylej Twą rosę niebieską na tę ziemię niepłodną, aby się skończyła jej nieurodzajność. Spuść iskrę Twej miłości aż do przybytku mej duszy, aby tam roznieciła ogień, który by pochłonął wszystkie słabości, niedbalstwa i niedoskonałości moje. Przyjdź więc, o przyjdź, słodki Pocieszycielu dusz strapionych, Ucieczko w niebezpieczeństwach i Opiekunie w strapieniach! Przyjdź, o Ty, który dusze obmywasz z ich plam i który leczysz ich rany. Przyjdź, siło słabych; przyjdź, Ojcze sierot, nadziejo nieszczęśliwych i skarbie wszystkich ubogich. Przyjdź, o Duchu Święty, przyjdź, gwiazdo żeglarzy i bezpieczny porcie rozbitków, i racz mieć litość nade mną! Uczyń mą duszę prostą, kochającą i wierną. Spraw, bym zachowując na ziemi czyste serce, zasłużył, by oglądać Cię i cieszyć się Tobą na wieki w niebie. Amen

Czytania na wspomnienie    +

Czytania na Święto    +

Czytania na Uroczystość    +