29 stycznia 2025. Słowo na środę 3 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
29 stycznia 2025, Środa
Środa III tygodnia zwykłego (rok I – wspomnienie bł. Bolesławy Lament, dziewicy), patron dnia: tu; inne oficjum: tu
polska patronka dnia: błogosławiona Bolesława Lament, dziewica
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na środę 3 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny I)
1. czytanie (Hbr 10, 11-18)
Skuteczność ofiary Chrystusa
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Każdy kapłan Starego Testamentu staje codziennie do wykonywania swej służby i wiele razy składa te same ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, «aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem pod Jego stopy». Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.
Daje nam zaś świadectwo Duch Święty, skoro powiedział: «Takie jest przymierze, które zawrę z nimi po owych dniach, mówi Pan: Nadam prawa moje w ich sercach, także w myśli ich je wypiszę. A na ich grzechy oraz ich nieprawości więcej już nie wspomnę».
Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 110 (109), 1b-2. 3-4 (R.: por. 4b))
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Rzekł Pan do Pana mego: «Siądź po mojej prawicy, *
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich».
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu: *
«Panuj wśród swych nieprzyjaciół!
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu, †
w blasku świętości, *
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę».
Pan przysiągł i tego nie odwoła: *
«Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka».
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Aklamacja
Alleluja, alleluja, alleluja
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus,
każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mk 4, 1-20)
Przypowieść o siewcy
Słowa Ewangelii według Świętego Marka:
Jezus znowu zaczął nauczać nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim. Dlatego wszedł do łodzi i usiadł w niej, na jeziorze, a cały tłum stał na brzegu jeziora. Nauczał ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce:
«Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedno ziarno padło na drogę; i przyleciały ptaki, i wydziobały je. Inne padło na grunt skalisty, gdzie nie miało wiele ziemi, i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w glebie. Lecz po wschodzie słońca przypaliło się i uschło, bo nie miało korzenia. Inne padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je, tak że nie wydało owocu. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i wydawały plon, wschodząc i rosnąc; a przynosiły plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny». I dodał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!»
A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść. On im odrzekł: «Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby „patrzyli uważnie, a nie widzieli, słuchali uważnie, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im odpuszczona wina”».
I mówił im: «Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże więc zrozumiecie inne przypowieści?
Siewca sieje słowo. A oto są ci, którzy są na drodze: u nich sieje się słowo, a skoro je usłyszą, zaraz przychodzi Szatan i porywa słowo w nich zasiane. Podobnie zasiewem na gruncie skalistym są ci, którzy gdy usłyszą słowo, natychmiast przyjmują je z radością, lecz nie mają w sobie korzenia i są niestali. Potem gdy nastanie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamują. Są inni, którzy są zasiani między ciernie: to ci, którzy wprawdzie słuchają słowa, lecz troski tego świata, ułuda bogactwa i inne żądze wciskają się i zagłuszają słowo, tak że pozostaje bezowocne. Wreszcie zasiani na ziemię żyzną są ci, którzy słuchają słowa, przyjmują je i wydają owoc: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (3 środa zwykła, rok liturgiczny C I)
Słowo i pokusa…
Bóg mówi do nas poprzez słowo. To słowo dociera na różne sposoby. Bezpośrednio poprzez Pismo Święto, ale także pośrednio poprzez ludzi i sytuacje. Niestety oprócz Bożego promieniowania, istnieje także szatańskie działanie. Człowiek znajduje się w obszarze wpływu Boga i szatana. Podstawowa strategia zła polega na tym, żeby słowo Boże zupełnie nie pojawiło się w życiu człowieka. Jeżeli jednak już zaistnieje, to wtedy chodzi o wyrugowanie jego dobrych skutków. Jezus Chrystus w przypowieści o siewcy daje tu bezcenne światło. Życie to walka duchowa, gdzie występuje szeroki repertuar pokus.
Pierwsza najbardziej dostrzegalna pokusa występuje na początku. Gdy człowiek usłyszy słowo Boże, wtedy szatan przychodzi i od razu uniemożliwia jego przyjęcie. Człowiek jest jak droga, na którą pada ziarno słowa, niestety natychmiast wydziobane przez nadlatujące ptaki zła. Dokonuje się to przez pyszne przekonanie o własnej racji, słabość woli lub fizyczne lenistwo. Przykładowo dwoje młodych ludzi bardzo szybko podejmuje relacje seksualne, odrzuca przykazania Boże, dochodzi do nieporozumień i rozpadu relacji, która mogła być całkiem dobrym małżeństwem.
Wobec takiej radykalnej negacji, gdy słowo zostanie przyjęte, łatwo można popaść w iluzję, że już wszystko w porządku. Oto naprawdę posłuchałem, i choć może były upadki, to w sumie przezwyciężyłem pokusę. Szatan jednak nie daje za wygraną i wtedy przychodzi z bardziej subtelną pokusą. Wprowadza w stan powierzchownej euforii, słomianego zapału i stopniowo uśmierca zaistniałe słowo. Człowiek jest jak miejsce skaliste, gdzie rzucone słowo stopniowo usycha. To usychanie utożsamia się z brakiem wytrwałości i wierności w życiowych próbach. Dobitnie obrazuje to przypadek nowożeńców, którzy z radosną pasją ślubują sobie miłość. Po jakimś czasie, to słowo miłości jednak usycha, związek się rozpada i dwoje ludzi żyje już bez miłości tylko fizycznie obok siebie lub nawet się rozchodzi.
Gdy tego typu pokusa zostanie przezwyciężona, wtedy przychodzi wyzwanie jeszcze większego kalibru. Zauważmy, im dalej, tym pokusy są bardziej niebezpieczne, gdyż trudniej rozpoznawalne. Tym razem słowo zostaje przyjęte i nawet w sposób trwały się utrzymuje. Jest obecne pośród innych słów i form zaangażowania, ale człowiek przypomina miejsce cierniste, gdzie ciernie różnych doczesnych spraw i pragnień zagłuszają słowo Boże. Tym razem troski codziennego życia, nadmierne szukanie przyjemności powodują, że usłyszane lub przeczytane słowo praktycznie nie ma większego wpływu na życie. Wyrazistym przykładem tego jest w niektórych przypadkach uczestnictwo małżonków, członków rodziny we Mszy świętej. Każdy w kościele słucha tego samego słowa Bożego, ale potem w codzienności małżeńskiego i rodzinnego życia słowa zupełnie innego typu są ważniejsze. To bardzo niebezpieczna pokusa, gdyż pozornie sytuacja jest w miarę dobra. W rzeczywistości jednak w miarę upływu lat zamiast być coraz lepiej jest coraz gorzej. Słowo Boże zostaje zagłuszone i staje się bezowocne.
Warto zwrócić uwagę na pewną logikę pokusy. Szatan zawsze dostosowuje się do konkretnych realiów życia. W każdej sytuacji życiowej odnajduje adekwatną, optymalną metodę wprowadzania zła. Odsunięcie jakiegoś zła, niestety nie powoduje ustania procesu kuszenia. Pokusy często powracają, pojawiają się w nowych konstelacjach i są coraz trudniejsze do rozpoznania. Co więcej! Nawet w sytuacji, gdy człowiek zasadniczo wspomniane pokusy przezwycięża i jest jak żyzna gleba, trzeba pamiętać, że walka duchowa trwa. Szatan będzie dążył do tego, aby zminimalizować obfitość plonu, żeby nie był stokrotny, ale przynajmniej tylko trzydziestokrotny. Zapewne u kresu życia moc zła spróbuje jeszcze raz unicestwić nawet najwspanialsze owoce długich lat zmagań i wyrzeczeń…
Dlatego warto trwać przy Słowie Wcielonym i czuwać nad życiem osobistym, małżeńskim, rodzinnym do ostatniego tchnienia życia…
30 stycznia 2013 (Mk 4, 1-20)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1614 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka