Słowo na 29 marca 2022. Nowenna Pompejańska o ustanie wojny. Помпейська дев’ятниця на кінець війни. Msza z różańcem online. Ewangelia z rozważaniem Ojca Pustelnika


29 marca 2022, Wtorek

Wtorek IV tygodnia Wielkiego Postu; rok C, II (inne oficjum: tu)

● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homila (~10-25′)

● Msza i różaniec

+   Komplet Czytań – rozwiń

  Ewangelia (J 5, 1-16)


Uzdrowienie paralityka w sadzawce Betesda

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:


Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy.

W Jerozolimie zaś jest przy Owczej Bramie sadzawka, nazwana po hebrajsku Betesda, mająca pięć krużganków. Leżało w nich mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych.

Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już dłuższy czas, rzekł do niego: «Czy chcesz wyzdrowieć?»

Odpowiedział Mu chory: «Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. W czasie kiedy ja dochodzę, inny wstępuje przede mną».

Rzekł do niego Jezus: «Wstań, weź swoje nosze i chodź!» Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje nosze i chodził.

Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: «Dziś jest szabat, nie wolno ci dźwigać twoich noszy».

On im odpowiedział: «Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje nosze i chodź». Pytali go więc: «Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź?» Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu.

Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzekł do niego: «Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło». Człowiek ów odszedł i oznajmił Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że czynił takie rzeczy w szabat.

Oto Słowo Pańskie.


   Rozważanie Ojca Pustelnika


Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).



Choroba i stan ducha


    Choroba ciała… Gdy przyjdzie, fizyczne uzdrowienie nie może stać się centralnym problemem życiowym. Przede wszystkim jest to wielkie duchowe wyzwanie. Leczenie jest oczywiście bardzo ważne, ale żadną miarą nie jest najważniejsze! Kto jest totalnie skoncentrowany jedynie na odzyskaniu zdrowia, poprzez leki lub modlitwy, tak naprawdę idzie ku duchowej przepaści. W perspektywie zbawienia, to śmiertelnie niebezpieczne…

     Powodem wyzdrowienia może być dobra terapia medyczna, modlitwy o uzdrowienie lub zmiana na lepsze, medycznie niewytłumaczalna. Wspaniale, że choroba ustąpiła. Niestety, zdarza się, że chory, powróciwszy do zdrowia, zamiast spokornieć i zmądrzeć, jeszcze bardziej popada w grzechy. „Choroba niczego nie nauczyła”. W takich przypadkach można przyjąć, że na początku istniał poważny problem duchowy, np. egoizm lub pycha. Bóg dopuścił chorobę, aby pomóc w duchowym uzdrowieniu. Tragedia, że szansa została zmarnowana…

     W Ewangelii jest znamienny epizod, który dotyka tej problematyki (por. J 5, 1-16). Jezus uzdrawia człowieka, który przez trzydzieści osiem lat „cierpiał na swoją chorobę”. Rozwój sytuacji pokazał, że uzdrowiony nie podjął poważnej refleksji nad swym życiem duchowym. Jedynie obmyślał, jak wrócić do zdrowia. Gdy Jezus zapytał go „czy chcesz stać się zdrowym”, konstrukcja odpowiedzi wyraźnie pokazała „egoistyczny utylitaryzm”. Taka postawa charakteryzuje się postrzeganiem drugiego człowieka jedynie jako narzędzia „na własny użytek”. W sercu nie ma wdzięcznej miłości. Utylitarysta skupiony jest tylko na sobie i na swoich korzyściach.

     Człowiek, uzdrowiony przez Jezusa, nie potrafił okazać wdzięczności. Najgorsze jednak było to, że zalękniony o siebie, aby nie podpaść faryzeuszom, był gotów wprowadzić swego dobroczyńcę w poważne kłopoty. Dlatego Jezus przy kolejnym spotkaniu mocno ostrzegł: „Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło”. Niestety, nic nie dotarło. Wkrótce dokonało się „coś gorszego” niż niewdzięczność. Uzdrowiony „odszedł i doniósł” na swego darczyńcę faryzeuszom . Dokonał się akt zdrady, która była motywowana skrajnie egoistyczną troską tylko o siebie. Uzdrowiony nie pomyślał o krzywdzie, jaką może wyrządzić Jezusowi, którego zaczęto prześladować za uzdrowienie w szabat. Zapewne Bóg dopuścił chorobę, aby pomóc na drodze nawrócenia. Szansa została zaprzepaszczona. W takich przypadkach, gdy człowiek powróci do zdrowia, najczęściej wchodzi na drogę jeszcze większego zła niż wcześniej.

     W sytuacji choroby obmyślanie różnych strategii uzdrowienia nie może być w centrum. Najważniejsze jest duchowe pytanie: jaki jest sens mojej choroby? Co Bóg chce mi powiedzieć poprzez zaistniałą chorobę?

     Taka refleksja jest bezcennym środkiem, aby lepiej zdiagnozować swe duchowe i moralne problemy. Wielu ludzi, poprzez chorobę, doświadczyło świętej metamorfozy. Poważnie przemyśleli swe życie. Dzięki temu w miejsce egoizmu i utylitaryzmu pojawiła się miłość i wdzięczność. W każdym przypadku choroba jest bezcennym darem, aby dalej wzrastać w pokorze. Kto już był „w miarę pokorny”, może dalej pogłębiać swe uniżenie przed Bogiem. Kto tryskał pychą, może przeobrazić się w pokornego. Droga świętości w chorobie polega na tym, aby przede wszystkim koncentrować się na Bogu i życiu duchowym. Nie jest to ze stratą dla zdrowia. Wręcz przeciwnie! Jednym z owoców takiej postawy jest powstanie optymalnych warunków do fizycznego uzdrowienia.

     Bardzo ważne! Z samego faktu fizycznej choroby absolutnie nie możemy wyciągać wniosków o duchowym stanie drugiego człowieka. To byłby karygodny osąd! Sens analizy relacji pomiędzy chorobą i stanem duszy polega na tym, aby mieć materiał do refleksji nad własnym życiem. Ewentualnie możemy dać komuś treści do samodzielnej refleksji nad sobą. Trzeba bowiem pamiętać, że Bóg dopuszcza chorobę także wtedy, gdy zaprasza do posłusznego uczestniczenia w misterium swego cierpienia. Jest to wezwanie do jeszcze większego heroizmu świętości.

     Chrześcijanin chorobę przeżywa zawsze jako czas wzrastania w zjednoczeniu z Jezusem. Wtedy choroba staje

17 marca 2015 (J 5, 1-16)



Powyższe rozważanie wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.



   Komentarze video

Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Dobra Homilia


Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′):

Abp Ryś – homilia
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Msza z Różańcem


Msza Święta w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi, poprzedzona Różańcem.
Od 1 marca do 24 kwietnia 2022 roku codziennie odmawiane są trzy części Różańca w ramach Nowenny Pompejańskiej w intencji szybkiego ustania wojny. Dwie części odmawiane są od 14:00 do 15:00, ostatnia część o dotychczasowej godzinie 17:30.

Wtorek, 29 marca 2022
, transmisja z Sanktuarium: 14:00 – nowenna, 17:30 – różaniec, 18:00 – msza święta.

Nowenna Pompejańska 29
Помпейська дев’ятниця на кінець війни
Źródło: Mocni w Duchu Live
Video nie działa? Sprawdź tu



Rok Świętej Rodziny


Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl