Słowo na 1 grudnia 2021. Msza z różańcem na żywo. Ewangelia i komentarz.
1 grudnia 2021,
Środa I tygodnia Adwentu, U Jezuitów: Wspomnienie obowiązkowe świętych męczenników jezuickich: Edmunda Campiona, Roberta Southwella, prezbiterów, i Towarzyszy (rok C, II; inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze i nabożeństwa na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Iz 25, 6-10a)
Uczta mesjańska
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody; raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł.
I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność; cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze.
Psalm (Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 6cd))
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana
Pan jest moim pasterzem, †
niczego mi nie braknie, *
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, †
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. *
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana
Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana
Aklamacja
Alleluja, alleluja, alleluja
Oto Pan przyjdzie, aby lud swój zbawić,
błogosławieni, którzy są gotowi wyjść Mu na spotkanie.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 15, 29-37)
Jezus ociera łzy i daje cudowny pokarm
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się, widząc, że niemi mówią, ułomni są zdrowi, chromi chodzą, niewidomi widzą. i wielbiły Boga Izraela.
Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i rzekł: «Żal Mi tego tłumu! Już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają, co jeść. Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby ktoś nie zasłabł w drodze». Na to rzekli Mu uczniowie: «Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba, żeby nakarmić tak wielki tłum?» Jezus zapytał ich: «ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem i parę rybek».
A gdy polecił tłumowi usiąść na ziemi, wziął siedem chlebów i ryby i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Jak nie upaść pod ciężarami życia?
Często dźwigamy w życiu nie jeden, ale aż trzy ciężary. Rozpamiętujemy nadmiernie kwestie z przeszłości. Zamartwiamy się „na zapas” przyszłymi wyzwaniami. I oczywiście podejmujemy trud bieżących obowiązków. Odniesienia do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości przypominają kulę śniegową, która staczając się po górskim zboczu, nabiera coraz większych rozmiarów. Cechą charakterystyczną tej kuli jest coraz większa utrata kontaktu z pierwotną rzeczywistością, którą zastępują wytwory wyobraźni. Zachodzi swoisty proces przemnożenia. To znaczy istnieją jak najbardziej realne ciężary związane z poszczególnymi etapami życia, ale wyobraźnia to wszystko wyolbrzymia. Ten wyimaginowany obraz staje się punktem odniesienia dla naszych emocji i przeżyć. W rezultacie rodzi się poczucie przytłoczenia i głębokiego zamartwienia. Na różny sposób przeplatają się myśli: „co ja zrobiłem?!”, „co ja zrobię?!”, „nie daję sobie rady!”. Taki stan im dłużej trwa, tym większe powoduje wyniszczenie fizyczne, psychiczne i duchowe. Dlatego koniecznie trzeba znaleźć jakieś pomocne rozwiązanie.
Przede wszystkim warto uświadomić sobie, że tak naprawdę istnieje tylko teraźniejszość. Przeszłości już nie ma, zaś przyszłość dopiero będzie. Czas przeszły i czas przyszły nie są obecnie istniejącymi ciężarami, ale jedynie „komentarzami” pomagającymi lepiej poruszać się „tu i teraz”. Niezbędne jest tu odniesienie do Boga, który przychodzi jako Miłosierdzie, uzdrawiające przeszłość, i Opatrzność, pozwalająca ufnie spoglądać w przyszłość.
Następnie pojawia się kwestia mojego „przeciążonego ja”. Zapatrzenie się w swoje braki i problemy powoduje odczuwanie, które można wyrazić słowami: „jak mi źle”. Nieraz pojawia się modlitwa prośby, ale Bóg jest traktowany jedynie jako rodzaj dystrybutora. W rezultacie moje zamartwione i zatroskane o siebie „ja” niezmiennie pozostaje w centrum świata. Jeśli sam sobie nie pomogę, to kto mi pomoże?
Bezcenną inspirację znajdujemy w Ewangelii. W jednym z epizodów widzimy ludzi, którzy przybyli, aby słuchać Jezusa. Byli wygłodniali i przemęczeni, trwając już od trzech dni na pustkowiu. Ale rzecz znamienna, nie byli zniechęceni, nie formułowali zarzutów odnośnie braku pożywienia. Wręcz przeciwnie: „Tłumy zdumiewały się… i wielbiły Boga Izraela” (Mt 15, 31). Oto rewelacyjny kierunek życiowego zdążania. Zamiast roszczeniowego czarnowidztwa, jasność nieboskłonu uwielbienia. Uwielbienie pozwala przezwyciężyć koncentrację na sobie samym; centralną osobą staje się Bóg. Bardzo ważne, aby w ramach modlitwy uwielbienia posługiwać się Imionami Bożymi. Poprzez nie człowiek otwiera się na dar Błogosławieństwa. Dokonuje się święty paradoks „utraty wynagrodzonej”. Tzn. człowiek zapominając o sobie na rzecz Boga, ostatecznie nie traci, ale jeszcze bardziej zyskuje.
We wspomnianym epizodzie Jezus odpowiedział postawą Miłosierdzia: „Żal mi tego tłumu”. Następnie dokonał cudu rozmnożenia chleba. Ludzie choć ograniczyli się do modlitwy uwielbienia, otrzymali także zaspokojenie doczesnych potrzeb. Tak, jak gdyby zanosili gorące modlitwy błagalne.
Gdy człowiek zatrzymuje się jedynie na poziomie prośby, to oczywiście jak najbardziej jest to uprawomocnione. Ale istnieje zawsze niebezpieczeństwo zamknięcia się w sobie; „klatka dbałości” jedynie o własne doraźne potrzeby. Boża Łaska pozostaje wtedy poza sferą realnych zainteresowań. Z kolei modlitwa szczerego uwielbienia daje swoistą gwarancję wyrwania się z „kamiennego kręgu” własnego „ja”. Pozwala bezinteresownie otworzyć się na Boga. Jednocześnie to otwarcie zawiera w sobie także gotowość przyjęcia tego, o co sam Jezus się zatroszczy. W sumie Pan dużo lepiej od nas samych wie, czego nam potrzeba.
Wreszcie autentyczne odniesienie do Boga pozwala niejako przezwyciężać niewolnicze zamknięcie w czasie. To znaczy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość przestają być dostrzegane jako trzy oddzielne ciężary. Wszystko staje się odzwierciedleniem jednego Boskiego „teraz”. Wówczas przeszłość i przyszłość nie obciążają dodatkowo, ale pozwalają mądrzej i lepiej przeżywać teraźniejszość. Maryjo, na Adwentowej drodze, ucz nas wołania: „Wielbi dusza moja Pana”…
4 grudnia 2013 (Mt 15, 29-37)
Powyższe rozważanie wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze video
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Dobra Homilia
Najbardziej aktualna albo dzisiejsza (jeśli jest dostępna) homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′).
↑ Msza z Różańcem w Sanktuarium
Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dostępne homilie i transmisje mszy z Abp Rysiem – TUTAJ.
Środa, 1 grudnia 2021 transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 msza święta.
Msza z różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl