Słowo na 30 marca 2021. Ewangelia i rozważanie, msza i różaniec online.
30 marca 2021, Wtorek
VI Wtorek Wielkiego Postu, Rok B, I (inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Iz 49, 1-6)
Zbawienie dotrze aż do krańców ziemi
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Posłuchajcie mnie, wyspy; ludy najdalsze, uważajcie: Pan mnie powołał już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie.
I rzekł mi: „Tyś sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię”. Ja zaś mówiłem: „Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego”. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą.
A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: „To zbyt mało, iż jesteś mi sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi”.
Psalm (Ps 71, 1-2. 3-4a. 5-6ab. 15 i 17)
Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość
W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.
Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość
Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.
Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.
Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc,
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość
Aklamacja
Chwała Tobie, Królu wieków
Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca,
jak cichego baranka na zabicie zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
Chwała Tobie, Królu wieków
↑ Ewangelia (J 13, 21-33. 36-38)
Zapowiedź zdrady Judasza i zaparcia się Piotra
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
W czasie wieczerzy z uczniami Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi.
Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten, oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: «Panie, któż to jest?»
Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz uczynić, czyń prędzej! » Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?»
Odpowiedział Mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».
Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie».
Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Pokusa zdrady
Zdrada… Jakże śmiertelnie niebezpieczna pokusa… Wszak chodzi o przekroczenie granicy, za którą nie ma już miłości, ale rozpościera się kraina podłego zła. Zdrada może dotyczyć relacji pomiędzy osobami lub zachowania tajemnicy. Kwestia odnosi się do fizycznych zachowań, słów, myśli bądź uczuć.
W pierwszym przypadku jest to robienie z kimś innym tego, co zostało wyraźnie zarezerwowane tylko i wyłącznie dla określonej osoby lub wspólnoty. Jest to niewierność komuś, komu na mocy ślubowanej miłości lub innych złożonych obietnic, powinno się być wiernym. W drugim przypadku ujawnione zostają treści, które mają status tajemnicy wspólnotowej lub prywatnej. Szczególnie porażające są sytuacje, gdy zdrajca wykorzystuje informacje poznane dzięki wcześniejszej bliskości, aby potem zniszczyć zdradzoną osobę. Przykładem tego jest składanie oskarżycielskich donosów, oczerniające opowieści, publikowanie ośmieszających zdjęć. Jest to zewnętrzny przejaw głębokiego wewnętrznego upadku moralnego. W konsekwencji do zła na poziomie naturalnym najczęściej dochodzi także bezpośrednie działanie szatana.
Przykładem tego jest postawa Judasza. Należał on do grona Apostołów, czyli był pośród ludzi, którym Jezus najbardziej zaufał. Dzięki temu Judasz wiedział bardzo dużo odnośnie codziennego życia „apostolskiej wspólnoty”. Niestety, tę wiedzę wykorzystał do tego, aby pomóc „wrogiej grupie” w schwytaniu swego Mistrza. W ten sposób, współpracując z nieprzyjaciółmi, doprowadził do Jego śmierci. Nie jest istotne, jakie motywy kierowały Judaszem. Najważniejsze jest to, że w żadnym wypadku nie powinien ujawniać informacji, które zyskał dzięki zaufaniu ze strony Jezusa i pozostałych Apostołów. Jakże bolesny jest fakt, że oprawcy zostali przyprowadzeni przez zdrajcę na ukryte miejsce modlitwy. Zdradliwa informacja, wraz z pocałunkiem wskazującym w ciemnościach nocy na Jezusa, umożliwiła schwytanie Go i aresztowanie na osobności, bez publiczności.
W przypadku zdrady, wewnętrzne ciśnienie uczynionego zła jest tak wielkie, że zdrajca wchodzi na „drogę samobójstwa”. Szatan najpierw pcha do zdrady, a potem po zdradzie wpycha zdrajcę w samobójstwo. Dlatego Judasz, ulegając kolejnej pokusie, odebrał sobie życie. Trzeba tu dokonać niezwykle ważnego doprecyzowania. Otóż samobójstwo może mieć charakter „fizyczny” bądź „moralny”. Najczęściej dochodzi do „samobójstwa moralnego”. Znaczy to, że zdrajca zaczyna staczać się moralnie po równi pochyłej. Zdradę traktuje jako coś, co nie istnieje. Wszystko cynicznie usprawiedliwia i banalizuje. To powoduje pojawianie się obiektywnie coraz cięższych grzechów. Podwójne życie i wywlekanie poznanych tajemnic staje się „normą”, która nie wzbudza wyrzutów sumienia. W rezultacie człowiek, który zdradza, zabija swoją duszę. Następuje coraz głębsze zerwanie z Bogiem, dawcą życia. Gdy Jezus powiedział Judaszowi: „Co chcesz czynić, czyń prędzej”, oczywiście nie namawiał go do zła (por. J 13, 21-38). Jedynie uznał wolny wybór zła, który dokonał się w sercu Judasza. To była finalizacja „samobójczego procesu”, który ostatecznie zakończył się fizycznym samobójstwem.
Nie mamy prawa oceniać serca Judasza. Ale jego zdrada jest wielkim wyzwaniem, aby wyciągnąć wnioski dla własnego życia. Przede wszystkim bardzo ważna jest trzeźwa świadomość, że jesteśmy słabymi ludźmi; o własnych siłach jesteśmy zdolni do największych grzechów. Zdrada jest zawsze złem i żadne usprawiedliwienia nie zmienią tego obiektywnego stanu rzeczy. Gdy pojawi się jakakolwiek forma zdrady, wtedy jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest postawa Piotra, który pokornie uznał swe grzeszne zaparcie się Jezusa. Dzięki temu doświadczył Bożego Miłosierdzia i mógł wejść w jeszcze bardziej zażyłą więź z Jezusem, aż do męczeńskiego przelania krwi. Gdyby Judasz po zdradzie zapłakał i wyznał „zgrzeszyłem”, Jezus z radością ofiarowałby mu dar Miłosierdzia. Mógłby odejść z tego świata jako święty człowiek, podobnie jak pozostali Apostołowie. Miejmy nadzieję, że ostatecznie wybrał Boże Miłosierdzie, a nie samozniszczenie.
Najlepiej od razu uznawać każdy upadek i czym prędzej zwracać się do Jezusa Miłosiernego. Owocem takiej postawy jest coraz większa siła duchowa, która pozwoli przezwyciężyć pokusę do zdrady lub po upadku bardzo szybko powstać. Jezu, ufam Tobie!…
31 marca 2015 (J 13, 21-33. 36-38)
Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze video
Krótkie komentarze video do Słowa Bożego – jezuicki (~3′) i franciszkański (~5-7′) – z kapłańskim błogosławieństwem na dziś (jeżeli są dostępne).
↑ Dobra Homilia – Mocne Kazanie
Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia oraz mocne kazanie z Sanktuarium o ile jest dostępne (najwcześniej po transmisji mszy świętej) (~10-25′).
↑ Msza z Abp Rysiem oraz Msza z Różańcem
Transmisja mszy świętej porannej z Abp Rysiem o 7:30, mszy rekolekcyjnej z Abp Rysiem o 18:00 z różańcem o 17:30 u jezuitów oraz nauki rekolekcyjnej Abp Rysia w ramach Uwielbieniowej Łodzi Ratunkowej o godzinie 19:00.
Wtorek, 30 marca 2021, godzina 7:30, 17: 30/18:00 i 19:00.
Abp Ryś – Msza poranna
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Msza z Różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Uwielbieniowa Łódź Ratunkowa
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl