
31 marca 2025. Słowo na poniedziałek 4 tygodnia Wielkiego Postu. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
31 marca 2025, Poniedziałek
Poniedziałek IV tygodnia Wielkiego Postu (patron dnia: tu)
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na poniedziałek 4 tygodnia Wielkiego Postu
1. czytanie (Iz 65, 17-21)
Oto stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan:
«Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą.
Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu – radość. Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ani krzyku narzekania.
Nie będzie już w niej niemowlęcia, co miałoby żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat, będzie znakiem klątwy. Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce».
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b (R.: 2a))
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś *
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie mój, Boże, †
z krainy umarłych wywołałeś moją duszę *
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana, *
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, †
a Jego łaska przez całe życie. *
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, *
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, *
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Aklamacja (Por. Am 5, 14)
Chwała Tobie, Królu wieków
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli,
a Pan Bóg będzie z wami.
Chwała Tobie, Królu wieków
↑ Ewangelia (J 4, 43-54)
Uzdrowienie syna urzędnika królewskiego
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Jezus odszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie, kiedy jednak przyszedł do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto.
Następnie przybył powtórnie do Kany Galilejskiej, gdzie przedtem przemienił wodę w wino. A był w Kafarnaum pewien urzędnik królewski, którego syn chorował. Usłyszawszy, że Jezus przybył z Judei do Galilei, udał się do Niego z prośbą, aby przyszedł i uzdrowił jego syna, był on już bowiem umierający.
Jezus rzekł do niego: «Jeżeli nie zobaczycie znaków i cudów, nie uwierzycie».
Powiedział do Niego urzędnik królewski: «Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko».
Rzekł do niego Jezus: «Idź, syn twój żyje». Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł.
A kiedy był jeszcze w drodze, słudzy wyszli mu naprzeciw, mówiąc, że syn jego żyje. Zapytał ich o godzinę, kiedy poczuł się lepiej. Rzekli mu: «Wczoraj około godziny siódmej opuściła go gorączka». Poznał więc ojciec, że było to o tej godzinie, kiedy Jezus rzekł do niego: «Syn twój żyje». I uwierzył on sam i cała jego rodzina.
Ten już drugi znak uczynił Jezus od chwili przybycia z Judei do Galilei.
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (poniedziałek 4 tygodnia Wielkiego Postu, rok liturgiczny C I)
Spotkanie poprzez słowo
Pewien człowiek zaprosił starego pustelnika w odwiedziny. Darzył go szacunkiem i pragnął doświadczyć obecności swego mistrza. W odpowiedzi jednak usłyszał. „Ty nie chciej mnie oglądać. Ty chciej mnie czytać. Przyjdę do ciebie przez słowo”. Pierwszą reakcją był smutek zawodu. Pokornie jednak przyjął uzyskaną odpowiedź. Wszak mistrz wie lepiej. Wziął sobie głęboko do serca otrzymane wskazanie. Odtąd z uwagą śledził ukazujące się co pewien czas publikacje i całym sercem otwierał się na przesyłane sukcesywnie słowa. Fizycznie już nigdy nie spotkają się w tym świecie. Wiekowy pustelnik niedawno bowiem odszedł do Pana.
Ta głęboka historia odsłania coś niezmiernie ważnego. Wielka moc słowa. W Ewangelii pewien urzędnik prosi Jezusa, aby przyszedł do niego i uzdrowił jego syna. Prośba oparta jest na założeniu, że konieczna jest fizyczna obecność i dopiero na jej podstawie wypowiedziane uzdrawiające modlitwy. Ale Jezus ogranicza się do samego słowa, wypowiedzianego na odległość. Dlatego na prośbę o przyjście do chorego odpowiada: „Idź, syn twój żyje”. Spotyka się z pełną ufności postawą proszącego: „Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł” (J 4, 50). Syn został rzeczywiście uzdrowiony.
Bez przyjścia, rezultat końcowy został w pełni uzyskany. Warto dostrzec moc słowa. W wielu sytuacjach ma miejsce fizyczne spotkanie człowieka z człowiekiem. W tej przestrzeni fizycznego spotkania pojawia się słowo, poprzez które dokonuje się autentyczne spotkanie ludzkich wnętrz. Ale ten wstępny warunek fizyczności spotkania wcale nie jest konieczny. Taka obecność może nawet utrudnić zaistnienie tego, co najważniejsze. Wcale nie jest automatycznie wyznacznikiem głębi duchowej współobecności.
Mądry pustelnik miał pełną świadomość, że nie traci niczego istotnego. Wręcz przeciwnie. Swą odpowiedzią zwrócił uwagę na głębię oddziaływania słowa. W tej samej logice porusza się Jezus Chrystus. Jego słowo działa z pełną mocą uzdrawiającą, bez konieczności fizycznej obecności Osoby w miejscu uzdrowienia. To wielki realizm. Otwiera się perspektywa nie tylko punktowych spotkań, ale swoistego trwania w doświadczeniu spotkania. Wspomniany człowiek wszedł na drogę spotkań ze swym mistrzem poprzez słowo. Czytając Ewangelię, każdego dnia możemy doświadczyć mocy Słowa Jezusa Chrystusa.
Rzecz ogromnej wagi! Słowo nie jest tylko jakąś mglistą popłuczyną rzeczywistości. Słowo to konkretny znak realnej obecności. Poprzez słowo przychodzi ten, który to słowo pisze. To rzeczywiste spotkanie. Co więcej, zewnętrzne spotkanie może przysłonić wewnętrzne. Gdy przychodzi samo słowo, wtedy niejako od razu zostaje wydobyta wewnętrzność. Rzeczywista współobecność serc. Realne oddziaływanie. W przypadku Jezusa Chrystusa występuje doskonałe utożsamienie fizycznej osoby i słowa. Czytanie Słowa to jednocześnie spotkanie z Osobą Jezusa. W każdym innym przypadku nie ma takiego metafizycznego utożsamienia. Charakter relacji pozostaje jednak dokładnie taki sam. Dokonuje się rzeczywiste spotkanie i doświadczanie oddziaływania osoby poprzez napisane przez nią słowo.
Poprzez słowo przychodzi do ciebie ten, który je wypowiada lub pisze. Im bardziej otworzysz się i zaufasz, tym bardziej doświadczysz spotkania.
11 marca 2013 (J 4, 43-54)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1675 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka