4 lutego 2024. Słowo na 5 Niedzielę 30 tygodnia zwykłego w roku B. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
4 lutego 2024, Niedziela
V Niedziela zwykła (rok B; wspomnienie świętej Marii de Mattias, dziewicy, w Zgromadzeniu Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa oraz w Bolesławcu: Uroczystość) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na 5 niedzielę zwykłą (rok liturgiczny B)
1. czytanie (Hi 7, 1-4. 6-7)
Marność życia ludzkiego
Czytanie z Księgi Hioba
Hiob przemówił w następujący sposób:
«Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka? Dni jego czyż nie są dniami najemnika? Jak sługa wzdycha on do cienia, i jak najemnik czeka na zapłatę. Tak moim działem miesiące nicości i wyznaczono mi noce udręki.
Położę się, mówiąc do siebie: Kiedyż zaświta i wstanę? Przedłuża się wieczór, a niepokój mnie syci do świtu.
Dni moje lecą jak tkackie czółenko, i kończą się, bo braknie nici. Wspomnij, że dni me jak powiew. Ponownie oko me szczęścia nie zazna».
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 147A (146), 1b-2. 3-4. 5-6 (R.: por. 3a))
Panie, Ty leczysz złamanych na duchu
albo: Alleluja
Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu, *
słodko jest Go wysławiać.
Pan buduje Jeruzalem, *
gromadzi rozproszonych z Izraela.
Panie, Ty leczysz złamanych na duchu
albo: Alleluja
On leczy złamanych na duchu *
i przewiązuje ich rany.
On liczy wszystkie gwiazdy *
i każdej imię nadaje.
Panie, Ty leczysz złamanych na duchu
albo: Alleluja
Nasz Pan jest wielki i potężny, *
a Jego mądrość niewypowiedziana.
Pan dźwiga pokornych, *
karki grzeszników zgina do ziemi.
Panie, Ty leczysz złamanych na duchu
albo: Alleluja
2. czytanie (1 Kor 9, 16-19. 22-23)
Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi bowiem, gdybym nie głosił Ewangelii!
Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza. Jakąż przeto mam zapłatę? Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia.
Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby uratować choć niektórych. Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (Por. Mt 8, 17)
Alleluja, alleluja, alleluja
Jezus wziął na siebie nasze słabości
i dźwigał nasze choroby.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mk 1, 29-39)
Jezus uzdrawia chorych
Słowa Ewangelii według Świętego Marka:
Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł i podniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka. I usługiwała im.
Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały.
Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: «Wszyscy Cię szukają». Lecz On rzekł do nich: «Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem».
I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (5 niedziela zwykła, rok liturgiczny B I)
Modlitwa i ludzie
Żyjemy pośród innych ludzi. To powoduje szereg problemów do rozwiązania. Bardzo duże znaczenie ma kwestia organizacji czasu. Modlitwa jest wielkim skarbem w tych zmaganiach. Zjednoczenie z Bogiem pozwala prawidłowo przeżywać nasze relacje międzyludzkie. Z perspektywy chrześcijańskiej warto uświadomić sobie dwie zasadnicze pokusy.
Pierwsza polega na tym, że ludzie są dzieleni na „lepszych” i „gorszych”. Oczywiście najczęściej nie jest to świadoma kwalifikacja, ale swoiste „praktyczne rozróżnienie”. Dla „lepszego” zawsze znajdzie się czas i szacunek. W przypadku „gorszego” tego czasu brakuje i pojawia się lekceważenie. Zdarza się także, że ktoś sam usiłuje uczynić siebie „lepszym”. Dzięki manipulacji osacza „upatrzoną ofiarę” i zaczyna egoistycznie zawłaszczać ją dla siebie. Drugi błąd można wyrazić stwierdzeniem: „Pragnienia wszystkich są moim panem”. „Ludzki zbawiciel” chce spełniać oczekiwania i prośby każdego człowieka. Ideałem moralnym staje się to, aby nikomu w niczym nie odmówić. W rezultacie cały dzień staje się jednym wielkim biegiem, aby zaspokoić nawet najbardziej egoistyczne czyjeś zachcianki. Narasta klimat powierzchowności. Niestety, zaczyna brakować niezbędnego, dłuższego czasu dla najbliższych osób. Powoduje to często poważne problemy w relacjach z bliskimi, włącznie z rozpadem rodziny lub przyjaźni.
Aby nie ulec tym pokusom oraz dobrze organizować swój czas, warto zwrócić uwagę na pewien ewangeliczny epizod. Otóż Jezus rano, „gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił”. W trakcie modlitwy dotarli o Niego uczniowie z informacją, że jest poszukiwany przez mieszkańców miasta, gdzie poprzedniego dnia realizował swe dobroczynne dzieła. Wówczas Jezus, w mocy modlitwy, nie odpowiedział: „Dobrze, już wracam”, ale odrzekł… „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem” (por. Mk 1, 29-39).
Oto bezcenna sugestia, która wskazuje na wagę i znaczenie modlitwy w przeżywaniu naszych relacji z ludźmi. Modlitwa pozwala odkryć, że na pierwszym miejscu jest wola Boża, a nie ludzkie pragnienia. Nie można być niewolnikiem ludzkich oczekiwań! Najważniejsza jest nasza relacja z Bogiem i wypełnianie woli Bożej. Jezus wyraźnie wskazał, że priorytetem jest głoszenie słowa Bożego, a nie ludzkie „ja chcę”. Tylko modlitewna więź z Bogiem pozwala zyskać w sercu postawę szacunku wobec każdego człowieka, bez podziału na „lepszych” i „gorszych”. Wszyscy są równi przed Bogiem. Jezusowa odmowa powrotu i chęć pójścia do kolejnej miejscowości nie była brakiem szacunku dla mieszkańców pierwszej miejscowości, ale uszanowaniem także innych mieszkańców. Szacunek wobec człowieka wyraża się w postawie: „Szanuję Cię, czyli wypełniam wobec Ciebie wolę Bożą, rozpoznaną w sumieniu”.
Tak oto zostaje przezwyciężona pokusa, żeby być wszędzie naraz. Nie jest to możliwe i nie ma takiej potrzeby. Odmowa Jezusa nie była brakiem miłości, ale jeszcze większą miłością, która chroniła przed postawą roszczeniową i służyła realizacji woli Bożej. Jednocześnie „rodzinny” charakter relacji z Apostołami został w pełni zachowany. Na mocy bliskości mieli oni prawo do stałego wspólnego przebywania z Mistrzem.
Nie lękajmy się ograniczać ilości naszych spotkań. Wiele z nich tak naprawdę nie jest koniecznych. Słuszne odmawianie jest niezbędne, aby podążać drogą Bożą. Wiele zabiegania bierze się także stąd, że zbyt dużo czasu jest tracone na rozmowy telefoniczne; za długie bądź zupełnie niepotrzebne.
Modlitwa pozwala odczytać i realizować zasady, jakimi powinniśmy kierować się w życiu. Osoby, które nas kochają, w pełni uszanują nasze decyzje i postanowienia. Nawet będą się cieszyć, że jesteśmy wierni Bogu. Osoby roszczeniowe mogą być niezadowolone. Ale nie trzeba bać się nawet ewentualnej utraty kontaktu w takich przypadkach. Tak! Wierność zasadom wprowadza oczyszczenie w naszych relacjach. Niepotrzebne relacje znikają. Zarazem relacje z woli Bożej ulegają wzmocnieniu, zyskują optymalny czas i są chronione przed pośpiechem.
Niech modlitwa pomaga nam w tym, abyśmy nasz czas przeżywali zgodnie z wolą Bożą.
8 lutego 2015 (Mk 1, 29-39)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1254 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka