4 września 2023. Słowo na poniedziałek 22 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
4 września 2023, Poniedziałek
Poniedziałek XXII tygodnia zwykłego (rok I; wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Matki Pocieszenia) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
polscy patroni i patronki dnia: błogosławione męczennice z Nowogródka – Maria Stella i Towarzyszki
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania i aklamacja przed Ewangelią +
Czytania na poniedziałek 22 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny I)
1. czytanie (1 Tes 4, 13-18)
Zmartwychwstanie umarłych
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Nie chcemy, bracia, byście trwali w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim.
To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi, tak pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób na zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 96 (95), 1 i 3. 4-5. 11-12. 13 (R.: por. 13ab))
Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię
Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów, *
rozgłaszajcie Jego cuda pośród wszystkich ludów.
Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię
Wielki jest Pan, godzien wszelkiej chwały, *
budzi trwogę najwyższą, większą niż inni bogowie.
Bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą, *
Pan zaś stworzył niebiosa.
Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię
Niech się radują niebiosa i ziemia weseli, *
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie, *
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości.
Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię
Przed obliczem Pana, który już się zbliża, *
który już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie, *
a ludy według swej prawdy.
Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię
Aklamacja (Por. Łk 4, 18)
Alleluja, alleluja, alleluja
Pan posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Łk 4, 16-30)
Rozesłanie Jezus nieprzyjęty w Nazarecie
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać.
Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana».
Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione.
Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście». A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym łaski słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: «Czy nie jest to syn Józefa?»
Wtedy rzekł do nich: «Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu, w swojej ojczyźnie, tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum».
I dodał: «Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę, mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman».
Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić. On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (22 poniedziałek zwykły, rok liturgiczny B I)
Powierzchnia i głębia
Słowa pełne aprobaty, a nawet emocjonalny aplauz… Zdumiewający jest fakt, jak bardzo odmienne rzeczywistości mogą kryć się za taką reakcją. Pozytywna opinia nie oznacza automatycznie, że człowiek ją wypowiadający jest przychylnie nastawiony. Niektórzy dali się złapać na tę przynętę i potem słono zapłacili… Istnieją dwie całkowicie odmienne motywacje pozytywnej reakcji: egoistyczne zaspokojenie lub szczera wdzięczność, budowana na miłości. W pierwszym przypadku autorzy wypowiedzi spotykają się początkowo nawet z podziwem, ale tak naprawdę tylko dlatego, że głoszą tezy będące potwierdzeniem poglądów słuchaczy. Nie jest to zachwyt nad czyjąś mądrością, ale nad własną. Przeżywane zadowolenie w rodzaju: „dobrze mówi” jest konsekwencją doświadczanego zaspokojenia. Słyszę to, co chcę usłyszeć. Na pierwszym miejscu jest własne ego, a nie druga osoba. Istniejący egoizm ujawni się bardzo szybko, wtedy padną słowa nie spełniające oczekiwań. Pierwotny „przyjacielski zachwyt” może gwałtownie zamienić się nawet we „wrogi atak”, włącznie z próbą zniszczenia.
Gdy Jezus wygłosił mowę w synagodze w Nazarecie, „wszyscy przyświadczyli Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust jego” (por. Łk 4, 16-30). Nie był to jednak serdeczny znak miłości do Jezusa i uszanowanie Jego mądrości. Prawda była taka, że słuchacze w synagodze usłyszeli słowa, które zinterpretowali jako spełniające ich narodową i religijną wyższość. Osoba Jezusa nie miała znaczenia; liczył się fakt, że początkowo zaspokoił ich egoistyczne oczekiwania. Dlatego otrzymał status: „Jesteś dobry”. Było to bardzo płytkie stwierdzenie, podobne do tego, gdy mówimy „dobry telefon”, gdy spełnia nasze preferencje. Ale gdy coś przestanie pasować, bardzo szybko telefon może stać się „zły” i być wyrzucony. W dalszej części swej wypowiedzi Jezus wskazał dobitnie przypadki, gdy Bożej łaski doświadczyli poganie, a nie przedstawiciele narodu żydowskiego. Tym razem padły tezy, które słuchacze potraktowali jako radykalnie oburzające. Dlatego wszyscy w synagodze unieśli się gniewem na Jezusa „i wyprowadzili aż na stok góry (…) aby Go strącić”. Tak oto pierwotny zachwyt zamienił się w próbę morderstwa. Bieg wydarzeń boleśnie obnażył prawdę, że wcześniejsza pozytywna reakcja nie oznaczała głębszej relacji miłości.
Taka sytuacja ma miejsce dopiero wtedy, gdy dobre słowa wypowiadane zewnętrznie odzwierciedlają autentyczną dobroć w sercu i troskę o drugą osobę. Ta dobroć ma niejako dwa poziomy głębi. Najpierw jest to szczera wdzięczność za dar otrzymanej prawdy. Z serca dziękuję, że uzyskałem życiodajną mądrość, która ewentualnie potwierdza „moje tezy”. W centrum nie jest tutaj „moje ego”, ale obiektywna, Boża prawda. Na głębszym poziomie ujawnia się miłość, która polega na tym, że od treści zasłyszanych słów ważniejsza jest osoba, będąca ich autorem.
Świetnym sprawdzianem jest tutaj sytuacja, gdy uzyskane słowa nie są zgodne z oczekiwaniami, rodzą trud przyjęcia, a nawet szokują. Tym razem na plan pierwszy wysuwa się zaufanie: od zaspokojenia oczekiwań mojego ego bardziej cenię otrzymany dar prawdy. Nie oburzam się, ale ufnie przyjmuję, nawet jeśli będzie to wymagać wielkiego wysiłku podejmowania „tego, co trudne”. Co więcej, ewangeliczna miłość sprawia, że trudne słowa w niczym nie burzą relacji. Wręcz przeciwnie, więź miedzy osobami ulega oczyszczeniu i wzmocnieniu, gdyż motywacja staje się bardziej bezwarunkowa. Jedna osoba pozostaje w przyjaźni z drugą nie dlatego, że spełnione są jakieś warunki zaspokajające egoistyczne oczekiwania, ale dlatego, że jest. Taka relacja jest wielkim skarbem, gdyż nie ma groźby, że ktoś jest tylko tymczasowym i pozornym przyjacielem, który bardzo szybko może zamienić się w niebezpiecznego wroga.
Jezus każde słowo mówi nam z Miłości i z troski o Prawdę. Naszą najmądrzejszą odpowiedzią jest ufne słuchanie Chrystusa i wchodzenie z Nim w coraz głębszą relację przyjaźni…
31 sierpnia 2015 (Łk 4, 16-30)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1101 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka