Słowo-na-5-stycznia-2023

Niedziela, 5 stycznia 2025. Słowo na drugą niedzielę po Bożym Narodzeniu. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze oraz homilia kard. Rysia

5 stycznia 2025, Niedziela

II Niedziela po Bożym Narodzeniu (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
święci pustelnicy dziś wspominani: święty Szymon Słupnik
polscy patroni i patronki dnia: błogosławiona Maria Marcelina Darowska, zakonnica

Czytania   +

   Ewangelia – wersja dłuższa (J 1, 1-18)

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało.

W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.

Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości.

Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.

Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.

A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.

Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie».

Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.

Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (2 niedziela po Bożym Narodzeniu, rok liturgiczny C II)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Słowo i decyzje

Jaką drogą dalej podążać? Co będzie właściwym rozwiązaniem?… Nieraz mamy wrażenie, jakby droga całkowicie się urywała. Nic sensownego nie widać na horyzoncie. Ale bywa też, że czujemy się jak na rozwidleniu wielu potencjalnie dobrych dróg. Wybór najlepszej opcji przypomina konieczność uniesienia jakiejś potężnej płyty żelbetonowej.

Człowiek żyje tylko wtedy, gdy wciąż od nowa poszukuje. Brak pytań nie jest znakiem „radosnej wiedzy”, ale obnaża „smutną niewiedzę”. Gdy na wszystko mamy „z automatu” odpowiedź, są to z reguły powierzchowne i jednostronne pomysły, które nie odzwierciedlają wieloaspektowej rzeczywistości. W tych poszukiwaniach nie chodzi jedynie o teoretyczne dywagacje. Od rozpoznanej i obranej drogi zależy konkretny krajobraz moralny. Wchodzimy w duchową przestrzeń dobra, prawdy i piękna lub pogrążamy się w świecie zła, kłamstwa i brzydoty.

Źródłem największych tragedii jest szatan, który obrawszy śmiercionośną ciemność, często jawi się przewrotnie jako życiodajna jasność. Warto mieć świadomość pewnego mechanizmu zła, który ma trzy zasadnicze etapy. Najpierw jakaś nowa treść jest wprowadzana pod egidą uzasadnień, które brzmią „całkiem dobrze”. Z czasem te uzasadnienia przestają być ważne i pozostaje jedynie wprowadzona treść. Po okresie „bezpiecznej neutralności” dobrze już zakorzeniona treść otrzymuje zupełnie nowe uzasadnienie mające sens „zdecydowanie zły”. Przykładowo, zewnętrzny wróg deklaruje się jako przyjaciel. W tym celu stosuje przyjacielską retorykę i argumentuje konieczność „troskliwego” zainteresowania i przyjścia, aby „pomóc” w rozwiązaniu wewnętrznych spraw. Gdy wejście powiedzie się, początkowo jest etap pośredni „neutralnej obecności”. Na końcu okazuje się, że „przyjacielski pomocnik” tak naprawdę jest wrogiem i przyszedł, aby zagarnąć dla siebie dobra tego, który naiwnie lub zdradziecko wpuścił go do siebie. Rozwiązanie, które sprawiało wrażenie „mądrej dobroci” okazuje się być „głupim złem”.

Na szczęście człowiek nie jest skazany jedynie na swe własne naturalne siły. Najważniejsze jest to, że otrzymujemy wsparcie ze strony samego Boga, który jest Słowem. Św. Jan pisze: „Na początku było Słowo, a słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo” (por. J 1, 1-18). Bóg jako Słowo jest odwiecznym Synem Bożym. Słowo objawia się w pełni w Jezusie, którego możemy poznać poprzez słowo Boże zapisane na kartach Pisma Świętego. Bóg doskonale wie, co się wydarzy w przyszłości. W Nim jest absolutna wiedza o tym, jaki związek istnieje pomiędzy podjętymi działaniami w teraźniejszości i konsekwencjami na poszczególnych etapach w przyszłości. Zarazem to odwieczne Słowo stało się w Jezusie doskonałym człowiekiem, co szczególnie świętujemy w Boże Narodzenie. Św. Jan podaje jeszcze ogromnie ważne wyjaśnienie odnośnie tożsamości i skutków oddziaływania Słowa. „W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”. Tak więc cechą Słowa jest to, że obdarza człowieka życiem i światłem. Chodzi o życie, które zwycięża śmierć i grzech. Światło natomiast oznacza prawdę, która pokonuje wszelkie ciemności nieprawdy, fałszu i kłamstwa.

W perspektywie tych stwierdzeń, wielka mądrość człowieka polega na tym, aby nasycać się Słowem, zwłaszcza poprzez Pismo Święte. Pokorna lektura słowa Bożego sprawia, że jesteśmy nasycani Boskim światłem i życiem. To sprawia dwa komplementarne skutki. Najpierw na poziomie ludzkiej natury zyskujemy zdolność trzeźwego myślenia. Wiele „pięknych uzasadnień” zostaje od razu rozszyfrowanych jako pokusa, która przeczy zasadom zdrowego rozsądku. Następnie w bardziej złożonych kwestiach otrzymujemy nadprzyrodzone światło, które pozwala patrzeć dalekowzrocznie. Dzięki temu podejmowane są obiektywnie słuszne rozwiązania, nawet jeśli początkowo jawią się jako trudne do przyjęcia. Zarazem wszelkie pozornie właściwe pomysły, ale prowadzące ostatecznie do negatywnych skutków, mogą być wychwycone i od razu zablokowane.

Jezus przychodzi jako życiodajne i oświecające Słowo. Kto przyjmuje Jezusa, ten w gmatwaninie różnych dróg będzie miał świętą intuicję, jaką trasę obrać, aby dotrzeć do celu.

3 stycznia 2016 (J 1, 1-18)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1590 dostępny od 20:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.