Słowo-na-6-kwietnia-2022

Słowo na 6 kwietnia 2022. Nowenna Pompejańska o ustanie wojny. Помпейська дев’ятниця на кінець війни. Msza z różańcem online. Ewangelia z rozważaniem Ojca Pustelnika


6 kwietnia 2022, Środa

Środa IV tygodnia Wielkiego Postu (inne oficjum: tu)

● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homila (~10-25′)

● Msza i różaniec

+   Komplet Czytań – rozwiń

  Ewangelia (J 8, 31-42)

Prawdziwe wyzwolenie przez Chrystusa

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:


Jezus powiedział do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli».

Odpowiedzieli Mu: «Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakże Ty możesz mówić: „Wolni będziecie?”»

Odpowiedział im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz Syn pozostaje na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie ma w was miejsca dla mojej nauki. Co Ja widziałem u mego Ojca, to głoszę; wy czynicie to, co usłyszeliście od waszego ojca».

W odpowiedzi rzekli do niego: «Ojcem naszym jest Abraham».

Rzekł do nich Jezus: «Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to dokonywalibyście czynów Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. Wy dokonujecie czynów ojca waszego».

Rzekli do Niego: «My nie urodziliśmy się z nierządu, jednego mamy Ojca – Boga».

Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem sam od siebie, lecz On Mnie posłał».

Oto Słowo Pańskie.


   Rozważanie Ojca Pustelnika


Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).



Jak mówić prawdę?


         Powiedziała prawdę. W konsekwencji doszło do konfliktu. Nic z tego, o czym mówiła, nie zostało przyjęte. W odpowiedzi na taką reakcję, utwierdziła się w przekonaniu, że została „ukrzyżowana” jak Chrystus, Prawda Wcielona. To biblijne odniesienie było jednak totalnym nadużyciem. Rzeczywistym powodem powstałego napięcia było raniące „uderzenie między oczy kamieniem prawdy”…

         Tak! Osoby dumnie szczycące się mówieniem prawdy mają często tendencję do pochopnej „sakralizacji” swego postępowania. Zbyt szybko postrzegają siebie jako szlachetnych ludzi, którzy cierpią odrzucenie z powodu składanego świadectwa wiary. W rzeczywistości, zamiast „świętości”, często ma miejsce postawa, która jest sprzeczna z głównymi zasadami Ewangelii. Jak to rozumieć?

         Przede wszystkim, wedle Słowa Jezusa najważniejsza jest miłość. Nie chodzi o to, aby tylko powiedzieć prawdę, ale żeby obdarzyć miłością, z pomocą prawdy. Zimna prawda, wyzuta z miłosierdzia, może psychicznie zmiażdżyć. Oto pierwszy fundamentalny powód, dla którego niejednokrotnie ludzie odrzucają usłyszaną prawdę. Nie czują u autora wypowiedzi miłości i podświadomie zakładają pancerz chroniący przed niebezpiecznym napastnikiem. Tak! Człowiek głoszący prawdę bez miłości to agresywny i niebezpieczny ideolog, przed którym trzeba się solidnie zabezpieczyć. Zdrowie fizyczne i psychiczne jest ważniejsze od dowolnego zestawu „przemądrzałych połajanek”.

         Drugim powodem zamykania się na prawdę jest doświadczenie upokorzenia. „Samozwańczy prorocy” dają często swym słuchaczom odczuć, że są gorsi i głupsi. Wypowiadana „mądra teza” jest tylko pretekstem do promowania swej „oświeconej” osoby. Występują także stwierdzenia w rodzaju „to mi się nie podoba”, „ja się na to nie zgadzam”. Spontanicznie takie zachowania powodują u słuchacza reakcję obronną i negatywne nastawienie. Trzeba mieć w sobie bardzo dużo pokory, żeby spokojnie znieść czyjąś demonstrację pychy oraz egoizmu. Odrzucenie otrzymywanych treści nie jest wtedy odrzuceniem prawdy, ale pysznej postawy mówiącego. Z tego, że komuś coś się nie podoba, wcale nie wynika, że mam z tego powodu coś zmieniać w swoich poglądach i zachowaniach. Argument „mi się nie podoba” nie ma intelektualnej wartości i jest formą niedopuszczalnego emocjonalnego szantażu.

         Nieprzyjęcie prawdy głoszonej „bez miłości” i „z pychą” można przyrównać do sytuacji, w której kominiarz usiłuje dać tabliczkę czekolady. Niestety, opakowanie jest całe zabrudzone sadzą i umazane w smole. Gdy odbiorca nie przyjmuje takiego „daru”, to nie oznacza to negacji walorów smakowych proponowanej czekolady. Czekolada może nawet byłaby bardzo chętnie przyjęta. Ale niestety zewnętrzny brud to uniemożliwia. Kominiarz byłby w błędzie, gdyby myślał, że ktoś gardzi jego smaczną czekoladą. Fakt, czekolada jest fizycznie nie przyjęta, ale powodem tego jest zabrudzenie odstręczającą sadzą i smołą.

         Jezus głosił Prawdę zawsze z sercem pełnym pokory i miłości. Dlatego ubodzy otwierali z kolei swoje serca na Jego nauczanie i działalność. Mistrz swoją osobą stwarzał optymalne warunki, aby zbawcze przesłanie o Królestwie Bożym mogło być ufnie przyjęte. Można powiedzieć, że dawał czekoladę czysto opakowaną. Każdy, kto był otwarty na słodycz Dobrej Nowiny, mógł ją przyjąć. Ale niestety znaleźli się także liczni faryzeusze i uczeni w Piśmie, którzy mieli zatwardziałe serca. Pomimo ewidentnych znaków miłości, zamknęli swe serca na Chrystusową Prawdę (Por. J 8, 31-42).

         W naszych sytuacjach życiowych też tak może się wydarzyć. Ale najpierw trzeba maksymalnie uczciwie zbadać, czy problemem nie jest nasza niewłaściwa postawa. Jeżeli okaże się, że promieniujemy prawdą z miłością i pokorą, a jednak jesteśmy odrzuceni, to dopiero w takiej sytuacji jest moralna podstawa, aby utożsamiać swe cierpienie z cierpieniem Jezusowym. Dopiero wtedy są wystarczające argumenty ku temu, aby postrzegać siebie jako „męczennika” w walce o Prawdę. Panie, prowadź nas…

9 kwietnia 2014 (J 8, 31-42)


Aloha Lei Hawaje Mahalu


Powyższe rozważanie wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.



   Komentarze video

Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Dobra Homilia


Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′):

Abp Ryś – homilia
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Msza z Różańcem


Msza Święta w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi, poprzedzona Różańcem.

Od 1 marca do 24 kwietnia 2022 roku codziennie odmawiane są trzy części Różańca w ramach Nowenny Pompejańskiej w intencji szybkiego ustania wojny. Dwie części odmawiane są od 14:00 do 15:00, ostatnia część o dotychczasowej godzinie 17:30.

Środa, 6 kwietnia 2022
, transmisja z Sanktuarium: 14:00 – nowenna, 15:00 – koronka 17:30 – różaniec, 18:00 – msza święta.

Nowenna Pompejańska 37
Помпейська дев’ятниця на кінець війни
Źródło: Mocni w Duchu Live
Video nie działa? Sprawdź tu

Msza z zawierzeniem Maryi
Źródło: Mocni w Duchu Live
Video nie działa? Sprawdź tu


Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl