Słowo-na-6-września-2023

6 września 2023. Słowo na środę 22 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze

6 września 2023, Środa

Środa XXII tygodnia zwykłego (rok I) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
polscy patroni i patronki dnia: bł. Michał Czartoryski, kapłan i męczennik

Czytania i aklamacja przed Ewangelią    +

  Ewangelia (Łk 4, 38-44)

Liczne uzdrowienia

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:

Po opuszczeniu synagogi Jezus przyszedł do domu Szymona. A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona.

I prosili Go za nią.

On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała uzdrowiona i usługiwała im.

O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich.

Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: «Ty jesteś Syn Boży!» Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem.

Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne. A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich.

Lecz On rzekł do nich: «Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo po to zostałem posłany».

I głosił słowo w synagogach Judei.

Oto Słowo Pańskie.

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (22 środa zwykła, rok liturgiczny B I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Zbawienne odosobnienie

Poranne przebudzenie… Wiele zależy od pierwszych chwil. Krzywdzimy siebie i najbliższych, gdy od razu rzucamy się w strumień aktywności. Na początku najlepiej zrobić znak krzyża. Ale potem wcale nie byłoby ideałem odmawiać od razu jakąś słowną modlitwę. To dopiero później. O wiele bardziej fundamentalne jest proste, bezsłowne zatrzymanie się. Czas trwania nie jest ważny. Istotny jest fakt wydobycia ze świadomości trzech myśli: „Jestem”, „Ty, Boże, JESTEŚ”, „Jesteśmy”.

Następnie chodzi o to, aby spokojnie trwać w poczuciu współobecności „Bóg-ja”. W pewien sposób cały świat ze wszystkimi sprawami do załatwienia, powinien całkowicie zniknąć, aby jak najpełniej doświadczyć stanu wyzwalającego odosobnienia. Jest to swoiste „mikro-wyjście” na „miejsce pustynne”. Oto solidna „poranna kotwica”, która będzie zbawienną pomocą, zwłaszcza wtedy, gdy „morze spraw” będzie w ciągu dnia szczególnie wzburzone. Kto tego „bazowego zatrzymania” nie uczyni, już w punkcie startu skazuje się na niższy poziom wewnętrznego pokoju, a najczęściej będzie to oznaczać wysoką podatność na różne rozdrażnienia i reakcje nerwowe. Ten zabieg „złapania” choć krótkiej „chwili odosobnienia” jest tym bardziej potrzebny, im bardziej aktywny tryb życia prowadzimy. Potem w ciągu dnia, można wracać do tego pierwotnego wyciszenia, które zostało konkretnie zapisane w pamięci. Dzięki temu nawet pośród natłoku zajęć zdołamy wejść w stan krótkiej „regenerującej koncentracji”, gdy pojawi się poczucie rozkojarzenia.

Warto zauważyć, że nie chodzi tu o odmawianie jakiejś słownej modlitwy, ale cały akcent pada na zbawienną wartość faktu prostego zatrzymania się. Ewangelista Łukasz w pewnym miejscu zanotował o Jezusie: „Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne” (por. Łk 4, 38-44). Interesujące jest to, że ewangelista Marek odnośnie tego samego epizodu dodaje jeszcze: „tam się modlił”. Łukasz zawsze akcentował znaczenie modlitwy, a oto tym razem nic o niej nie mówi. Pominięcie tej informacji ma zapewne na celu podkreślenie znaczenia czynności, jaką jest udanie się na odludne miejsce.

To cenna sugestia, aby odkrywać życiodajną wartość zwykłego odchodzenia w miejsca, które pozwalają uzyskać stan odosobnienia. Nie jest to nawet konieczne w sensie fizycznym. Ważniejszy jest stan serca, które duchowo wchodzi w rzeczywistość odosobnienia i zapomnienia o wszystkim: tylko Bóg i ja. Kto wtedy zdoła zapomnieć nawet o najbliższych, ten otrzyma nagrodę od Boga w postaci jeszcze większej miłości i mądrości wobec nich.

Pustynne trwanie daje także siłę, aby nie dać się zniewolić i posiąść. Wyrazem duchowej wolności jest zaangażowanie swego serca tylko w to, co jest zgodne z wolą Boga. Po dokonanych cudach przez Jezusa tłumy „chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich”. Jest to duża pokusa, aby zatrzymać dla siebie i przy sobie osobę, która jest „dawcą dobra”. Niestety, gdy człowiek chce mieć kogoś tylko dla siebie, jest to egoizm posiadania. Mistrz oczywiście nie dał się zawłaszczyć. Nie uległ pokusie „ciepełka” w pewnym ograniczonym gronie, lecz jednoznacznie odrzekł: „Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę”. Jezus mocno zaakcentował, że Jego priorytetem jest wypełnienie woli Boga Ojca i służba wszystkim ludziom, do których jest przez Niego posłany.

Zauważmy, że ta deklaracja nastąpiła bezpośrednio po czasie odosobnienia w miejscu pustynnym. Tak! Istnieje ścisły związek pomiędzy doświadczeniem pustynnego odosobnienia oraz wolnością i otwartością serca. Ta relacja jest ważna dla wszystkich, szczególnie zaś dla pustelników. Pustelnik jest wezwany do tego, aby uwielbiał Boga i wypraszał potrzebne łaski dla wszystkich ludzi. Chodzi o Boże zaproszenie do tego, aby w sercu nieustannie mieć troskę o zbawienie każdego człowieka. Cel ten jest możliwy do realizacji tylko wtedy, gdy na wzór Jezusa serce jest wewnętrznie wolne, czyli uwiedzione i wyzwalająco posiadane jedynie przez Boga.

2 września 2015 (Łk 4, 38-44)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1103 dostępny od 21:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka