Poniedziałek, 8 maja 2023. Słowo na Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
8 maja 2023, Poniedziałek
Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania i aklamacja przed Ewangelią +
Czytania na Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika
1. czytanie (Dz 20, 17-18a. 28-32. 36)
Duch Święty ustanowił biskupów, aby kierowali Kościołem
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Paweł z Miletu posłał do Efezu i wezwał starszych Kościoła. A gdy do niego przybyli, przemówił do nich:
«Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.
Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata w dzień i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski, władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi».
Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem z nimi wszystkimi.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 100 (99), 2-3. 4-5 (R.: por. 3c))
My ludem Pana i Jego owcami
Służcie Panu z weselem, *
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem, †
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością, *
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
My ludem Pana i Jego owcami
W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem, †
z hymnami w Jego przedsionki, *
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry, †
Jego łaska trwa na wieki, *
a Jego wierność przez pokolenia.
My ludem Pana i Jego owcami
2. czytanie (Rz 8, 31b-39)
Ani śmierć, ani życie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby także wraz z Nim wszystkiego nam nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej – zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami?
Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: «Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce na rzeź przeznaczone». Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co jest wysoko, ani co głęboko, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (J 10, 14)
Alleluja, alleluja, alleluja
Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 10, 11-16)
Dobry pasterz oddaje życie za owce
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Jezus powiedział:
«Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
*Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Troskliwa miłość
Zaczęła czuć się coraz gorzej. Przeprowadzone badania wykazały jednoznacznie chorobę nowotworową. W niedługim czasie znalazła się w szpitalu na oddziale onkologicznym. Nadzieja dawała siłę, aby dzielnie walczyć. Niestety pewnego dnia, usłyszała od męża, że cała ta sytuacja jest ponad jego siły. Nie widzi możliwości dalszego wspólnego życia i dlatego podjął definitywną decyzję o odejściu. Po tym oświadczeniu, po prostu opuścił salę szpitalną. W płonące w sercu światło nadziei uderzył potężny podmuch złowrogiego wichru. Już wcześniej czuła się bardzo osamotniona w chorobie, ale otrzymany cios okazał się ponad siły. Następnego dnia wykres bicia serca z kardiografu przybrał wygląd prostej linii. Taka idealnie prościuteńka prosta, jak w szkolnych książkach do nauki geometrii…
Byłoby wielką bezmyślnością, ograniczyć się do bezowocnego załamywania rąk nad kondycją moralną hedonistycznego społeczeństwa. Wszak nieraz życie pokazuje, że ci, którzy najbardziej oburzają się na innych, gdy sami znajdą się w podobnie trudnych sytuacjach, postępują jeszcze gorzej. Sytuacja, gdy jeden człowiek pozostawia drugiego w jego nieszczęściu i słabości, jest wielkim wyzwaniem do pokornej refleksji nad „prawdą bycia”. W tym świetle, warto uzmysłowić sobie trzy zasadnicze sposoby bycia ze sobą ludzi, którzy zewnętrznie znajdują się obok siebie. Otóż jeden człowiek wobec drugiego człowieka może zachowywać się jak najemnik, pan lub pasterz (Por. J 10, 11-16). Cóż to dokładniej znaczy?
Najemnik to człowiek, który pozostaje z drugim jedynie w stanie zewnętrznej bliskości. Występuje tu jedynie zatroskanie o własne życie. Życie drugiego jest „czymś obcym i obojętnym”. Jest to tylko środek dla własnych korzyści. „Człowiek obok” w żaden sposób nie stanowi wartości, dla której warto poświęcać własne życie. Dlatego w obliczu zagrożenia, najemnik „opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza… nie zależy mu na owcach”. Boleśnie obrazuje to wspomniana sytuacja, gdy mąż opuścił chorą żonę. „Wilk cierpienia” natychmiast ją dopadł i bezlitośnie uśmiercił.
W przypadku „pana”, egoizm ujawnia się poprzez sprowadzenie drugiego do poziomu niewolnika. Pan usiłuje dominować nad niewolnikiem i we wszystkim chce jego życie podporządkować swojemu życiu. W przypadku zagrożeń, Pan nie ucieka wprawdzie jak najemnik, ale motywem pozostania jest tylko żal przed utratą „posiadanej rzeczy”. Wykorzystywany człowiek staje się przedmiotem manipulacji i nie ma prawa do samostanowienia. Przykładem tego są związki, które trwają za cenę toksycznego uzależnienia od siebie.
Najlepszym wzorcem, jak odnosić się do życia drugiego człowieka, jest sam Jezus. Blask „prawdy bycia”. Chrystus mówi o sobie: „Ja jestem dobrym pasterzem”. Jak to rozumieć? Otóż dobry pasterz w obliczu zaistniałego niebezpieczeństwa nigdy nie ucieka, ale „daje życie swoje za owce”. Na plan pierwszy wysuwa się zatroskanie o życie drugiego, które jest bardziej cenione od własnego. Choroba i wszelka słabość wyzwalają jeszcze większą troskę i heroizm poświęcenia. Piękno prawdziwie „pasterskiej miłości”.
Być dobrym pasterzem, to wyjść z siebie i otworzyć się na ukochane życie, poprzez troskliwe współodczuwanie i głęboką współobecność. Ta pasterska bliskość pozwala wsłuchać się w świat pragnień i intencji ukochanej osoby. Jezus mówi o sobie: „znam owce moje, a moje Mnie znają”. Nie oznacza to tylko jakiegoś intelektualnego poznania, ale głęboką rzeczywistość spotkania; swoiste wzajemne współprzenikanie w przeżywanej relacji. Jak podkreśla papież Franciszek, na wzór Jezusa, dobry pasterz powinien być tym, od którego „czuć zapach owiec”. Występuje tu „troskliwa obserwacja miłości”, tzn. owca otrzymuje wolność swobodnego odżywiania się, zarazem jest pod czujną ochroną. Dobry pasterz promieniuje miłością, która jednocześnie obdarza wolnością i poczuciem bezpieczeństwa.
8 maja 2014 (J 10, 11-16)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 982 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia.
Homilia
Ks abp Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka