
9 października 2025. Słowo na czwartek 27 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
9 października 2025, Czwartek
Czwartek XXVII tygodnia zwykłego (rok I) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
polski patron dnia: błogosławiony Wincenty Kadłubek, biskup (w Sandomierzu i Jędrzejowie: Uroczystość bł. Wincentego Kadłubka, biskupa)
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na czwartek 27 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny I)
1. czytanie (Ml 3, 13-20a)
Bóg wymierzy sprawiedliwość
Czytanie z Księgi proroka Malachiasza
«Bardzo przykre stały się wasze mowy przeciwko mnie – mówi Pan. Wy zaś pytacie: Cóż takiego mówiliśmy między sobą przeciw Tobie? Mówiliście: Daremny to trud służyć Bogu! Bo jaki pożytek mieliśmy z tego, że wykonywaliśmy Jego polecenia i chodziliśmy smutni w pokucie przed Panem Zastępów? Teraz zaś raczej zuchwalców nazywajmy szczęśliwymi, bo wzbogacili się bardzo ludzie bezbożni, którzy wystawiali na próbę Boga, a zostali ocaleni».
Wówczas mówili między sobą ludzie bojący się Boga, a Pan uważał i to posłyszał. Zapisano to w Księdze Wspomnień przed Nim na dobro bojących się Pana i czczących Jego imię. «Oni będą moją własnością, mówi Pan Zastępów, w dniu, w którym będę działał, a będę dla nich łaskawy, jak litościwy jest ojciec dla syna, który jest mu posłuszny. Wtedy zobaczycie różnicę między sprawiedliwym a niegodziwcem, pomiędzy tym, który służy Bogu, a tym, który Mu nie służy. Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy czyniący nieprawość będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki. A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach».
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6 (R.: por. Ps 40 [39], 5a))
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych, †
nie wchodzi na drogę grzeszników *
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie *
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, *
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną, *
a wszystko, co czyni, jest udane.
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
Co innego grzesznicy: *
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana, *
a droga występnych zaginie.
Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu
Aklamacja (Por. Dz 16, 14b)
Alleluja, alleluja, alleluja
Otwórz, Panie, nasze serca,
abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Łk 11, 5-13)
Wytrwałość w modlitwie
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (27 czwartek zwykły, rok liturgiczny C I)
Uwolnij swe najgłębsze pragnienia!
Odwagi! Wypowiedz do końca swe największe pragnienia. Wykrzycz bez obaw ukrywany w głębi serca świat marzeń i tęsknot. Po prostu wołaj i nie stawiaj żadnych sztucznych ograniczeń słowu, które dotąd bezwzględnie ściskane, pragnie w końcu wydostać się na wolność…
Tak! Tego typu wołanie to jak najbardziej zaproszenie dla człowieka głęboko wierzącego. To podjęcie na serio słów samego Jezusa Chrystusa, który zdecydowanie mówi: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie a otworzą wam” (Por. Łk 11, 5-13). Niestety, takie pełne wigoru zaangażowanie pojawia się najczęściej tylko u rewolucjonistów bez Boga; wtedy jednak prowadzi jedynie do budowania nowych życiowych pogorzelisk. Aby w jakikolwiek sposób nie skalać się taką gwałtownością, usta ludzi dobrze ułożonych zaledwie subtelnie się otwierają i niby coś tam mówią, ale tak naprawdę serca nadal pozostają zamknięte. Jedni pokrzyczą, drudzy nic nie powiedzą i świat ludzkiego życia bez większych zmian toczy się dalej. A właściwie precyzyjnie stwierdzając fakty, to w miarę upływu czasu takie krzykliwo-nieme rozwiązania prowadzą do stanu, gdzie życie staje się smutną równią pochyłą.
Sam bezbożny krzyk na początku pozwala odreagować, ale potem powstaje przytłaczające poczucie pustki. Ta pustka staje się tak nieznośna, że trzeba ją kolejnym krzykiem zagłuszyć. Krzyk, pustka, zagłuszanie i tak w koło. Rodzi się autodestrukcyjna spirala. Brak wypowiedzenia wnętrza z kolei powoduje, że nawet stanięcie w obliczu Boga niewiele wnosi. Bóg pragnie dać, ale człowiek nie wyraża na serio zainteresowania Bożą ofertą Miłości.
Cała wielka sztuka polega na tym, aby jak najściślej połączyć ze sobą trzy zachowania: wołać na całego tak długo, jak tylko trzeba; stanąć przed Bogiem, z jak największą świadomością Jego Obecności; cierpliwe czekać, aż do czasu poczucia otrzymania Bożej odpowiedzi. Chodzi o to, żeby błagalny krzyk kierować do Boga. Najlepiej postawić sobie przed oczy konkretny obraz lub krzyż i szczerze do bólu Panu Bogu opowiadać o swych pragnieniach. Jakaś wstępna cenzura jest bez sensu i co najwyżej stanowi skuteczny sposób wcielania w swe życie metod „mieszczańskiej moralności Pani Dulskiej”. Nawet jeśli człowiek pragnie czegoś niezgodnego z Wolą Bożą, to warto odważnie o tym powiedzieć. Przemilczenie spowoduje, że będzie w nas tkwił kwas „jakiegoś chcenia”, który skutecznie może zatruwać zazdrością i zawiścią cały organizm życiowy. Cierpliwe wołanie spowoduje, że z czasem odkryjemy bezsensowność takiego pragnienia. Pewna dziewczyna w ekstremalnym napięciu zawołała: „Panie daj mi męża, bo jak nie, to pójdę się utopić! Nie żartuję!”. Dzięki temu, że wszystko Bogu do końca wygarnęła, tak się tym krzykiem wymęczyła, że już potem kompletnie nie miała ani sił, ani ochoty, żeby iść się utopić. Zarazem w tym płomieniu szczerości, w końcu odkryła, że codzienne samotne wstawanie, to w jej przypadku bardzo sensowny pomysł Pana Boga na życie.
Tak więc kluczem do sukcesu jest dogłębne otworzenie swego wnętrza przed Bogiem, który jest Pełnią Istnienia. Dzięki temu krzyk nie ginie w pustce, ale zanurza się w Obecności. Tym razem uruchamia się prawdziwie twórczy proces. Ludzkie wołanie jest przenikane Bożą Łaską. Ta Obecność uświęca i przeobraża pragnienia modlącego się człowieka. Wytrwała modlitwa sprawia, że spełnia się Jezusowa obietnica: „kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajdzie, a kołaczącemu otworzą”. Człowiek otrzymuje to, czego pragnął, lub odkrywa, że co innego jest najlepsze.
Jeśli szczerze prosimy o Ducha Świętego, można być pewnym, że otrzymamy, gdyż „Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”. Dlatego gorącym sercem błagajmy o dar Ducha Świętego dla siebie oraz dla tych, których pragniemy obdarować tym Szczęściem…
10 października 2013 (Łk 11, 5-13)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1867 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Czytania na Uroczystość +
Czytania na Uroczystość świętego Wincentego Kadłubka (w Sandomierzu i Jędrzejowie)
1. czytanie (Syr 39, 1b-3. 4c-11)
Pan napełni męża uczonego duchem zrozumienia
Czytanie z Mądrości Syracha
Mąż uczony badać będzie mądrość wszystkich starożytnych, a czas wolny poświęci proroctwom. Zachowa opowiadania ludzi znakomitych i wnikać będzie w tajniki przypowieści; wyszukiwać będzie ukryte znaczenie przysłów i zajmować się będzie zagadkami przypowieści.
Przejdzie do ziemi obcych narodów; doświadczy dobra i zła między ludźmi. Przyłoży serce, by od samego ranka zwrócić się do Pana, który go stworzył, i przed Najwyższego zaniesie swą prośbę. Otworzy usta do modlitwy i błagać będzie o przebaczenie swoich grzechów. Jeżeli Pan Wielki zechce, napełni go duchem zrozumienia, on zaś słowa mądrości swej niby deszcz wyleje i w modlitwie wychwalać będzie Pana.
Pokieruje On jego zamiarem i wiedzą. Nad ukrytymy Jego tajemnicami będzie się zastanawiał. Wyłoży swą naukę o umiejętności postępowania i prawem przymierza Pańskiego chlubić się będzie.
Wielu chwalić będzie jego rozum i na wieki nie zniknie: nie zatrze się pamięć o nim, a imię jego żyć będzie z pokolenia na pokolenie. Mądrość jego głosić będą narody, a zgromadzenie wychwalać go będzie. Za życia zostawi imię większe niż tysiąc innych, a gdy spocznie, ono mu wystarczy.
Oto Słowo Boże
Psalm (34 (33), 2-3. 4 i 6. 9 i 12. 14-15 (R.: por. 2))
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Zbliżcie się, synowie, posłuchajcie, co mówię, *
będę was uczył bojaźni Pańskiej.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
Powściągnij swój język od złego, *
a wargi swoje od kłamstwa.
Od zła się odwróć, czyń, co dobre, *
szukaj pokoju i dąż do niego.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
2. czytanie (1 P 5, 1-4)
Paście stado Boże, które jest przy was
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła
Najmilsi:
Starszych, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, po Bożemu: nie ze względu na brudny zysk, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą wspólnoty, ale jako żywe przykłady dla stada. Kiedy zaś objawi się Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (Mt 25, 23)
Alleluja, alleluja, alleluja
Sługo dobry i wierny,
wejdź do radości twego Pana.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Mt 25, 14-23)
Sługo wierny: wejdź do radości twego Pana
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść:
«Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.
Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi.
Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”
Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”»
Oto Słowo Pańskie