Słowo na 9 grudnia 2020. Roraty i msza na żywo, Ewangelia i komentarz.
9 grudnia 2020, Środa, wspomnienie św. Juana Diego
Środa II tygodnia Adwentu, Rok B, I,
wspomnienie św. Juana Diego Cuauhtlatoatzin
Poniżej znajduje się:
- Ewangelia z dzisiejszej liturgii
- Komentarz do Słowa Bożego w kilku wersjach do wyboru:
- Zielone Pastwisko – komentarz franciszkański i błogosławieństwo
- Zoom do Ewangelii – mini komentarz o. Remiego Recława SJ
- Homilia Arcybiskupa Grzegorza Rysia
- Rozważanie Ojca Pustelnika z Eremu Maryi „Brama Nieba”
- Msza Święta na żywo w kilku odsłonach do wyboru:
- Roraty w Sanktuarium – 7:00
- Msza z Abp Rysiem – 7:30
- Msza z różańcem w Sanktuarium – 17:30
Wszystkie propozycje tu zamieszczone, zostały przez nas sprawdzone i należą do naszych ulubionych. Dla wygody zebraliśmy je w jednym miejscu. Zapraszamy do korzystania 🙂
↑ Ewangelia (Mt 11, 28-30)
Chrystus pokrzepia utrudzonych
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Zielone Pastwisko
Kilkuminutowy komentarz franciszkański do dzisiejszej Ewangelii ojca Piotra Kleszcza OFM conv. z kapłańskim błogosławieństwem online! (widoczny jest najbardziej aktualny odcinek).
Żródło: Archidiecezja Łódzka
Brak video na dziś? – sprawdź tutaj.
↑ Zoom
Od poniedziałku do piątku o 5:00 rano pojawia się króciutki komentarz do dzisiejszej Ewangelii o. Remigiusza Recława SJ (wcześniej widoczny jest najbardziej aktualny odcinek):
9 grudnia 2020
Źródło: Mocni w Duchu
Video nie działa? Sprawdź tutaj.
↑ Homilia Arcybiskupa Rysia
Poniżej (koło południa) pojawia się aktualna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia do czytań z dzisiejszej Liturgii Słowa (przed jej publikacją widoczne jest najbardziej aktualne nagranie).
Homilii można wysłuchać wcześniej w ramach transmisji mszy świętej (od 7:30) – kliknij tutaj
Żródło: Archidiecezja Łódzka
Brak video na dziś? – sprawdź tutaj.
↑ Komentarz z Pustelni
Komentarz z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii z liturgii drugiej mszy. Polecam szczególnie w dniach strapienia lub osamotnienia a tym bardziej profilaktycznie 🙂
Obciążenie i pokrzepienie
Doświadczenie ciężaru życia… Utrudzenie i umęczenie, które przygniatają do ziemi. Brak sił, aby dalej podążać przez życie… Istnieją sposoby reagowania, których warto unikać jak ognia.
Pierwsza reakcja jest próbą samodzielnej walki z przytłaczającą rzeczywistością. Człowiek biegnie od jednej sprawy do drugiej, w międzyczasie łapiąc trochę oddechu. Lista obowiązków do wypełnienia jest jak miecz, który wisi nad głową. Obawa, że może on spaść i ściąć, gdy coś nie będzie załatwione, działa jako główny czynnik motywujący do działania. Brak głębszej refleksji nad swą codziennością staje się wtedy swoistym środkiem znieczulającym, gdyż chroni przed stanięciem „twarzą w twarz” wobec poczucia bezsensu swojego istnienia.
Druga reakcja tożsama jest z postawą kapitulacji. Ciężar życia jest jak głaz, który spadł, ale nie zgniótł całkowicie, lecz docisnął do ziemi. Jest to sytuacja okrutniejsza od natychmiastowej śmierci. Przypominają się zachowania niektórych bestialskich oprawców, którzy specjalnie nie zabijali, lecz utrzymywali przy życiu, aby rozkoszować się zadawaniem tortur. W takim stanie całe ciało jest obolałe, a „treści duchowe” brzmią jak opowieści kosmitów z odległej galaktyki. Jakby „coś pękło”. Tak! Naprężenie życiowej struny może być tak wielkie, że po prostu nie wytrzyma i najbanalniej w świecie pęknie. Codzienność staje się powolnym dogorywaniem w przekonaniu, że poza wszechobecnym absurdem nic więcej już nie istnieje.
Nieciekawie wygląda też sytuacja, gdy człowiek nie jest wprawdzie przytłaczany przez ciężary życia, ale za to epatuje „pychą żywota”. Najgorzej gdy ktoś powołując się na Chrystusa, ostentacyjnie przytłacza swą „wspaniałością”. Nawet dobre w treści działanie, gdy nie jest podejmowane z pokorą i dyskrecją, może sprawić wiele zła. Jezus u kresu swego życia nie powalił na kolana spektakularnym blaskiem swej „kwitnącej witalności i dobroci”, ale postanowił ubogacić ludzi swym skrajnym ogołoceniem i ubóstwem. Był to owoc całego wcześniejszego życia, które On sam scharakteryzował następująco: „jestem łagodny i pokorny sercem” (por. Mt 11, 28-30).
Oto sposób istnienia, który jest najlepszym antidotum w codziennych zmaganiach z wszelakim utrudzeniem i obciążeniem. Ale sami z siebie nie zdołamy uzyskać łagodności serca, która pozwala pokornie dźwigać nawet największe ciężary. Cóż więc robić? Jezus daje nam odpowiedź: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. Tak! Cała sztuka w dźwiganiu ciężarów polega na tym, aby przyjść z nimi do Chrystusa. Ale nie może to być jakieś oczekująco-wymagające stanięcie przed Nim. Chodzi o to, aby dynamicznie podjąć Chrystusowe jarzmo i iść razem. Jarzmo było drewnianą uprzężą, zakładaną najczęściej na dwa zwierzęta pociągowe: starsze z doświadczeniem oraz młode, jeszcze nieokiełznane. Młode, ucząc się od starszego, z czasem nabywało zdolności spokojnego wykonywania nawet najcięższej pracy.
Gdy przychodzimy do Jezusa i potem razem z Nim pracujemy, wówczas dokonuje się niezwykła przemiana. Pierwotne uczucie „piekielnego ciężaru” zamienia się w doświadczenie ukojenia i słodkości. Dzieje się tak, gdyż człowiek na wzór Jezusa i z pomocą Jezusa zaczyna postrzegać niesienie ciężarów jako wolę Bożą. Konkretnie oznacza to dwie rzeczy. Część ciężarów po prostu przestajemy nieść, gdyż dochodzimy do wniosku, że Bóg tego nie oczekuje. To zdumiewające! Niektóre ciężary nas przytłaczają, gdyż po prostu niepotrzebnie je bierzemy i dźwigamy. Szatan lubuje się we wkładaniu nam na plecy całkowicie zbędnych rzeczy. Uwolnienie się od tego szatańskiego, a nie Bożego balastu, to wielkie odetchnięcie. Ale najważniejsze jest to, że na ciężary zgodne z wolą Boga zaczynamy patrzeć inaczej, to znaczy z miłością. Miłość, przeniknięta głębokim „chcę”, sprawia, że przytłaczające utrudzenie zamienia się w lekkość nasyconą poczuciem sensu.
Idąc z Jezusem i ucząc się od Jezusa, sukcesywnie oddalmy się od „piekielnego obciążenia” i coraz bardziej zbliżamy się do „niebiańskiej lekkości”.
9 grudnia 2015 (Mt 11, 28-30)
Powyższy tekst i ilustracja w całości pochodzą ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”.
Nasz mini kalendarz liturgiczny z odpowiednimi do Ewangelii komentarzami z Eremu znajduje się TUTAJ.
↑ Transmisje mszy świętych
↑ Roraty w Sanktuarium online
Poniżej poranne Roraty transmitowane na żywo o godzinie 7:00 z Sanktuarium Jezuitów w Łodzi.
Środa, 9 grudnia 2020, na żywo o godzinie 7:00.
Źródło: Mocni w Duchu Dzieciom
Brak video na dziś? – sprawdź tutaj.
↑ Transmisja Mszy Świętej z Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem
Poniżej transmisja na żywo dzisiejszej Mszy Świętej z Księdzem Arcybiskupem Grzegorzem Rysiem.
(pojawia się najpóźniej danego dnia rano – wcześniej widoczne jest najbardziej aktualne nagranie).
Środa, 9 grudnia 2020, na żywo o godzinie 7:30.
9 grudnia 2020 godz. 7:30
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Brak video na dziś? Sprawdź tutaj.
↑ Msza święta i różaniec w Sanktuarium
Msza święta z kościoła Jezuitów w Łodzi o godzinie 18:00.
Mszę poprzedza różaniec o 17:30.
Przewodniczy ojciec Remigiusz Recław SJ.
Środa, 9 grudnia 2020, godzina 17:30 i 18:00.
o. R. Recław SJ
Źródło: Mocni w Duchu Live
Video nie działa? Sprawdź tutaj.
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl