Słowo na 9 kwietnia

9 kwietnia 2023. Słowo na Niedzielę Wielkanocną w roku A. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze oraz homilia abp Rysia

Alleluja! Chrystus zmartwychwstał! Przed nami pięćdziesiąt dni wielkanocnej radości, bo Jezus żyje! W liturgii powróciły radosne śpiewy Alleluja, Chwała na wysokości Bogu i Te Deum. Sama uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego rozciąga się na Oktawę Wielkiej Nocy i obchodzona jest do Święta Miłosierdzia Bożego w przyszłą niedzielę. Zwieńczeniem całego siedmiotygodniowego okresu wielkanocnego będzie Uroczystość Zesłania Ducha Świętego.


„Pokój wam! (…) Czemu jesteście zmieszani i czemu wątpliwości budzą się w waszych sercach? Spójrzcie na moje ręce i nogi! To Ja jestem!”.

Ewangelia według świętego Łukasza (Łk 24, 36b. 38a)

9 kwietnia 2023, Niedziela

Niedziela Zmartywchwstania Pańskiego (patron dnia: tu)

Czytania i aklamacja przed Ewangelią    +


Zamiast poniższej Ewangelii można wybrać Ewangelię z Wigilii Paschalnej (rok A). Natomiast w
czasie wieczornej mszy Niedzieli Zmartwychwstania można odczytać Ewangelię Łk 24, 13-35 ze środy w oktawie Wielkanocy.

 

  Ewangelia (J 20, 1-9)

Apostołowie przy grobie Zmartwychwstałego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

Oto Słowo Pańskie.

   Rozważanie Ojca Pustelnika


*Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Miłosny Blask Zmartwychwstania

Jezus żyje! Pan zmartwychwstał. Alleluja! Oto radosna prawda, która jest źródłem wielkiej duchowej siły do życia. Nie chodzi jedynie o zwyczajowe powitanie, wypowiadane w świątecznym czasie Wielkanocy. Sprawa dotyczy sensu naszego dalszego istnienia. W świetle Zmartwychwstania Jezusa zyskujemy nowy klucz do interpretacji życiowych doświadczeń. Życie nie sprowadza się jedynie do procesów biologicznych i społecznych. Takie podejście nieuchronnie prowadzi do przytłoczenia absurdem codzienności.

Życie człowieka zyskuje sens dopiero wtedy, gdy łączy się z doświadczeniem miłości. Miłość jest relacją pomiędzy dwiema osobami. Jest to wzajemne pragnienie istnienia. Cieszę się Twoim istnieniem i wiem, że Ty radujesz się moim istnieniem. Z tego wypływa tęsknota, aby nieustannie trwać we wzajemnej współobecności. Obecność cieszy, brak obecności powoduje tęsknotę, a nawet cierpienie. Czas wspólnego bycia pozwala radować się dobrem, prawdą i pięknem kochanej osoby.

Niestety, fizyczne uwarunkowania dają o sobie znać mocno i konkretnie. Wspólne bycie w czasie i przestrzeni okazuje się być ograniczone. Zawsze następuje moment rozstania. Miejsce dotychczasowej obecności staje się przestrzenią nieobecności. Pozostaje jedynie wspomnienie i oczekiwanie. Ponowne spotkanie nastąpi po upływie pewnej ilości minut, godzin, miesięcy, lat… A może już nigdy?! Tak, któregoś dnia przyjdzie śmierć, która uniemożliwi dalsze wspólne trwanie w sensie fizycznej widzialności, słyszalności, dotykalności. Brak spojrzenia przenikniętego specyficznym kolorem oczu, brak głosu o charakterystycznej barwie i tonacji, brak dotyku dającego niepowtarzalne ciepło i bliskość.

Jeśli życie ograniczymy do procesów biologicznych, to następuje wtedy bolesny kres wszystkiego. Ale to byłoby jakieś tragiczne zredukowanie bogactwa człowieka. W niedzielny poranek Zmartwychwstania na kartach Ewangelii spotykamy Marię Magdalenę, której zachowanie pomaga nam odkryć głębię ludzkiego przeżywania miłości. Maria Magdalena trwała przy Jezusie aż do samego kresu, gdy w upokorzeniu umierał na Krzyżu. Mogła kontemplować Jego torturowane i zabite ciało, które potem zostało złożone do grobu. Ale ten fizyczny koniec nie oznaczał dla niej absolutnego kresu. W swym sercu dała świadectwo prawdzie, że miłość jest silniejsza niż śmierć. Dlatego po okresie wspomagania Jezusa w trakcie nauczania, po duchowym wspieraniu Go na Krzyżu, niejako naturalną konsekwencją dalszego trwania w miłości stało się rychłe przyjście do grobu: „Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu” (J 20, 1).

Grób stał się dla niej symbolicznym znakiem duchowej obecności fizycznie Nieobecnego; dojmujący symbol przeszłości i zarazem pełen Nadziei znak zapowiadający ponowne spotkanie w przyszłości. Maria Magdalena przyszła do grobu, aby być jak najbliżej umiłowanego Pana. Dlatego po dostrzeżeniu odsuniętego kamienia, nie użyła określenia „zabrano ciało zmarłego”, ale „zabrano Pana”.

Tak! Człowiek prawdziwie kochający pragnie obecności i trwania tego, kogo kocha. Miłość jest trwaniem umiłowanego w pamięci i wyobraźni miłującego. W tym świetle prawda o Zmartwychwstaniu staje się przeogromnym źródłem radości. Jezus potwierdza słuszność takiego przeżywania. Nie jest to tylko jakieś tanie marzycielstwo, ale przyjęcie największego daru Bożego. Bóg jest Miłością. Dlatego daje życie, abyśmy mogli doświadczać szczęścia wspólnego trwania w miłości. Dzięki Zmartwychwstaniu, to trwanie staje się możliwe na zawsze. Potwierdzona zostaje słuszność prawdy, że miłość oznacza obecność kochanej osoby w duchowej pamięci serca. Ale nie na tym koniec. Pomiędzy ludzkim duchem i ciałem istnieje istotny związek. Dlatego po śmierci Bóg przywraca także ciało. Jezus Zmartwychwstały przychodzi w ciele uwielbionym. W Zmartwychwstałym Jezusie, każda autentyczna miłość może trwać na wieki, w całej swej pełni duchowo-cielesnej. Wszelkie ograniczenia czasu i przestrzeni znikają na zawsze.

„Ujrzał i uwierzył”. Drogi Przyjacielu. Z głębi serca życzę Ci, aby te ewangeliczne słowa jak najpełniej opisywały stan Twego serca. Radosnych Świąt Wielkanocnych! Niech Jezus Chrystus Zmartwychwstały obficie Ci błogosławi i udziela wszelkich potrzebnych łask! Wesołego Alleluja!

20 kwietnia 2014 (J 20, 1-9)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 953 dostępny od 21:00 (~5-35′). 

Słowo na jutro
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu  (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Życzenia wielkanocne Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia oraz dzisiejsza homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia.

Życzenia Wielkanocne
Ks abp Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka

Homilia
Ks abp Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka