Słowo na 15 września 2021. Msza z różańcem na żywo. Ewangelia i komentarz.
15 września 2021, Środa, Najświętszej Maryi Panny Bolesnej
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej, Rok B, I (inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze i nabożeństwa na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Hbr 5, 7-9)
Chrystus stał się przyczyną wiecznego zbawienia
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Chrystus podczas swojego życia doczesnego z głośnym wołaniem i płaczem zanosił gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.
A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
Psalm (Ps 31, 2-3b. 3c-4. 5-6. 15-16. 20 (R.: por. 17b))
Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim
Panie, do Ciebie się uciekam: †
niech nigdy nie doznam zawodu, *
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej.
Nakłoń ku mnie Twe ucho, *
pośpiesz, aby mnie ocalić.
Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim
Bądź dla mnie skałą schronienia, *
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą, *
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię.
Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim
Wydobądź z sieci zastawionej na mnie, *
bo Ty jesteś moją ucieczką.
W ręce Twoje powierzam ducha mego: *
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim
Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, *
i mówię: «Ty jesteś moim Bogiem».
W Twoim ręku są moje losy, *
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.
Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim
Jakże jest wielka dobroć Twoja, Panie, *
którą zachowałeś dla bogobojnych.
Okazujesz ją tym, którzy uciekają się do Ciebie *
na oczach ludzi.
Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim
Aklamacja
Alleluja, alleluja, alleluja
Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo,
która bez śmierci wysłużyłaś palmę męczeństwa
pod krzyżem Chrystusa.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (J 19, 25-27)
Maryja pod krzyżem Jezusa
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Albo:
↑ Ewangelia (Łk 2, 33-35)
Twoją duszę przeniknie miecz
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Po przedstawieniu Jezusa w świątyni Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.
Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoja duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Miłość i współodczuwanie
Współodczuwanie, a zwłaszcza współcierpienie… nieodzowny przejaw autentycznej miłości. Miłość jest zjednoczeniem serc, pomiędzy którymi dokonuje się wzajemna wymiana najgłębszych przeżyć. Trud miłowania wyraża się w nieustannym uśmiercaniu swego egoizmu, który zamyka w sobie i uniemożliwia odczuwanie tego, co wypełnia wnętrze drugiego człowieka. Śmierć „mojego ja” jest momentem egzystencjalnym, w którym dokonuje się miłosne zjednoczenie z „kochanym ty”.
Jakże wielkie misterium! Wewnętrzna treść duszy jest przecież nieprzekazywalna. Nie mamy naturalnych zdolności, aby uczestniczyć bezpośrednio w tym, czego doświadcza kochana przez nas osoba. Ale to nie oznacza, że jesteśmy skazani na bycie swoistymi monadami bez okien, które co najwyżej mogą stykać się zewnętrznymi powierzchniami. Styk wnętrz na szczęście jest w pewien sposób możliwy.
W punkcie wyjścia konieczna jest postawa duchowego otwarcia, troski i pamięci. Nie jest to „złe zainteresowanie”, które przeobraża się potem w osądy, plotki i obmowy. Przy „dobrym zainteresowaniu” następuje wyciszenie „własnego nadawania”, aby usłyszeć, co dociera ze świata drugiego człowieka. Na tym fundamentalnym poziomie najważniejsze jest wyzwolenie głębokiego aktu woli: „Pragnę otworzyć się, aby duchowo przyjąć”. Staję się anteną, która jest zdolna odebrać sygnał nawet z najbardziej oddalonego nadajnika.
Dzięki takiemu przygotowaniu może zadziałać mechanizm odczuwania „świata przeżyć” innego człowieka poprzez czerpanie z dotychczasowych doświadczeń w obrębie „własnego świata”. Mówiąc obrazowo: Jeżeli widzę, że druga osoba uderzyła się młotkiem w palec, przypominam sobie, co ja odczuwałem w podobnej sytuacji. „Ożywiony” ból pozwala mi teraz niejako znów odczuwać to, co doznawałem kiedyś, zarazem umożliwiając wejście w zjednoczenie z cierpiącą osobą. Co więcej, można dojść nawet do większej intensywności cierpienia, aniżeli jest ono w osobie, której współczujemy. Jest to rezultatem większej świadomości negatywnych konsekwencji jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia. Ktoś np. cierpi po wypadku tylko na zasadzie doraźnego bólu i czasowej niedogodności, a ja na podstawie posiadanej wiedzy wiem, że istnieje groźba poważnych powikłań zdrowotnych na całe życie.
Wreszcie istnieje jeszcze najgłębszy stan współodczuwania, gdy w sobie doświadczam dokładnie tego, co wypełnia duszę drugiego człowieka. Jest to możliwe dzięki łasce nadprzyrodzonej. To znaczy Bóg jako jedyny ma bezpośrednią znajomość tego, co znajduje się w każdym ludzkim sercu. Jeśli kocham Boga i z miłością odnoszę się do człowieka, to wtedy dzięki modlitewnemu zjednoczeniu Bóg wlewa w serce modlącego się doświadczenie przeżyć, jakie są w osobie, za którą się modlimy. Jest to w dosłownym znaczeniu wiedza Boska uzyskana na mocy łaski nadprzyrodzonej, a nie dzięki własnym zdolnościom poznawczym. Czyli w sobie odczuwam dokładnie to samo, co czuje druga osoba. Dokonuje się uśmiercenie siebie i wejście w stan zjednoczenia poprzez Bożą Miłość.
Najdoskonalszym przypadkiem takiej relacji jest zjednoczenie w cierpieniu pomiędzy Jezusem i Maryją. Nie jest przypadkiem, że wczoraj przeżywaliśmy święto Podwyższenia Krzyża Świętego, a dzisiaj wspominamy Najświętszą Maryję Pannę Bolesną. Stojąc pod Krzyżem, Maryja odczuwała w swej duszy nie tylko własne ludzkie cierpienie, ale przede wszystkim uczestniczyła w bezmiarze cierpienia, które wypełniało serce Jezusa. Ostatecznie wypełniło się proroctwo Symeona: „A Twoją duszę miecz przeniknie” (por. Łk 2, 33-35). Oto szczyt współodczuwania: dogłębnie solidaryzować się i cierpieć cierpieniem osoby, z którą jednoczymy się poprzez czystą miłość, którą przyjmujemy od Boskiej Miłości. W ten sposób wyrywamy się z zamkniętego kręgu własnego świata i otwieramy swe wnętrze na nieskończony horyzont Wiecznego Świata. A to oznacza, że im bardziej potrafimy teraz współodczuwać cierpienie z Jezusem i z drugim człowiekiem, tym bardziej będziemy współodczuwali z Nim i w Nim bezmiar szczęścia we wspólnocie zbawionych po Zmartwychwstaniu…
Najświętsza Maryjo Panno Bolesna, wspieraj nas w doskonaleniu trudnej sztuki współodczuwania…
15 września 2015 (Łk 2, 33-35)
Powyższe rozważanie w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze i Dobra Homilia
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Dzisiejsza homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′).
↑ Msza z Różańcem w Sanktuarium
Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dostępne homilie i transmisje mszy z Abp Rysiem – TUTAJ.
Środa, 15 września 2021 transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 msza święta.
Msza z różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl