2 lipca 2022. Słowo na 13 sobotę okresu zwykłego w roku II. Czytania, Ewangelia i komentarz
2 lipca 2022, Sobota
Sobota XIII tygodnia zwykłego (rok II) pierwsza sobota miesiąca (inne oficjum: tu)
● Czytania
● Ewangelia
● Rozważanie Ojca Pustelnika (lectio ~2-3′)
● Inne komentarze (video ~3-35′)
+ Wszystkie czytania – rozwiń
Czytania (rok liturgiczny II)
1. czytanie (Am 9, 11-15)
Zapowiedź powrotu Izraela z niewoli
Czytanie z Księgi proroka Amosa
Tak mówi Pan:
«W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada, zamuruję jego szczeliny, ruiny jego podźwignę i jak za dawnych dni go zbuduję, by posiedli resztę Edomu i wszystkie narody, nad którymi wzywano mojego imienia – mówi Pan, który to uczyni.
Oto nadejdą dni – mówi Pan – gdy będzie postępował żniwiarz zaraz za oraczem, a depczący winogrona za siejącym ziarno; z gór moszcz spływać będzie kroplami, a wszystkie pagórki będą w niego opływać. Uwolnię z niewoli lud mój izraelski – odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i pić będą wino; założą ogrody i będą jedli z nich owoce. Zasadzę ich na ich ziemi, a nigdy nie będą wyrwani z ziemi, którą im dałem – mówi Pan, twój Bóg».
Psalm (Ps 85 (84), 9. 11-12. 13-14 (R.: por. 9))
Pan głosi pokój swojemu ludowi
Będę słuchał tego, *
co Pan Bóg mówi:
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom, *
którzy się zwracają ku Niemu swym sercem.
Pan głosi pokój swojemu ludowi
Łaska i wierność spotkają się z sobą, *
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie, *
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.
Pan głosi pokój swojemu ludowi
Pan sam szczęściem obdarzy, *
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim, *
a śladami Jego kroków zbawienie.
Pan głosi pokój swojemu ludowi
Aklamacja (Por. J 10, 27)
Alleluja, alleluja, alleluja
Moje owce słuchają mego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 9, 14-17)
Nie można stosować zwyczajów Starego Przymierza do Nowego
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?»
Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.
Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze staje się przedarcie. Nie wlewają też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki przepadają. Ale młode wino wlewają do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Sens praktyk pokutnych
Podejmowanie postu i pokuty wpisuje się w istotę pustelniczej drogi życia. Ta forma wyrażania wiary przez wielu ludzi jest obecnie zupełnie nierozumiana. Współczesne odrzucanie życia pokutnego jest konsekwencją błędów z przeszłości, które zapadły w zbiorową mentalność. Przed oczami pojawia się obraz wycieńczonych biczowników, którzy sowicie okładają się batami i pełnym grozy głosem zapowiadają zagładę dla grzeszników. Samozniszczenie, stające w jaskrawej opozycji do afirmacji życia. Powstaje obraz Boga, który jest Nienasyconym Absolutem, żądnym ludzkiej krwi. Warto uświadomić sobie, że szatan ma dwie główne strategie działania.
Pierwsza jest dyskretnym zaproszeniem do nieograniczonego korzystania z uroków i rozkoszy doczesnego życia. Wieczność zostaje zepchnięta na całkowity margines. O ile jeszcze pozostawia się jej prawo do istnienia, to w praktyce codziennego życia przestaje odgrywać jakąkolwiek rolę. Wyraziście obrazuje to postawa ludzi, których horyzont myślenia i działania zawęża się jedynie do kolejnych zakupów. Doraźne używanie staje się sensem życia. Szatan krok po kroku realizuje plan niszczenia człowieka, który coraz bardziej staje się niczym pusta puszka.
Druga strategia ma dokładnie ten sam cel, ale realizowany poprzez inne środki. Tym razem pojawia się rezygnacja z wszelkich przyjemności, które stają się automatycznie synonimem grzesznych uczynków. W obliczu otaczającej konsumpcji, z jeszcze większą mocą podejmowane jest radykalne wyrzeczenie. Stopniowo zaczyna się ono przeobrażać w proces samozniszczenia, motywowany często ekspiacją za upadłych i rozpustnych grzeszników. Pomimo górnolotnych religijnych deklaracji, praktycznie Wieczność i Bóg odchodzi na dalszy plan. Człowiek zachowuje się jak zbawiciel upadłego świata. To powoduje negację zbawczego dzieła miłości Jezusa Chrystusa. Taki pokutnik staje się masochistą, który coraz bardziej skoncentrowany jest na sobie. Ma miejsce proces samozniszczenia, któremu towarzyszy nienawiść do wszystkiego. Z serca „chorego pokutnika” wylewa się rozgoryczenie i wołanie o pomstę do nieba za grzechy upadłej ludzkości. Świat jest postrzegany jako jeden wielki ocean zła. Bez żywej więzi z Bogiem, zapatrzony w siebie pseudopokutnik przeobraża się w wypalony od wewnątrz wrak człowieka.
Kult używania i rozkoszy oraz kult samozniszczenia i cierpienia to dwie strony tej samej „śmierci Boga” w człowieku. Cóż więc robić? Jedynym mądrym rozwiązaniem jest pokorna kontemplacja życia Jezusa Chrystusa. Chrystusowe życie jest jak bezcenny brylant o nieskończonej ilości ścianek prawdziwego istnienia w Istnieniu. Pustelnik otrzymuje powołanie, aby szczególnie podjąć wezwanie do określonej „ścianki pokuty”. Taka droga oznacza nadprzyrodzone połączenie ascetycznej rezygnacji z czystą wewnętrzną radością. Konkretne akty pokuty i wyrzeczenia stanowią codzienność życia. Ale traktowane są jedynie jako środki pomagające w pełniejszym przylgnięciu do Boga. Doskwierający doczesny brak pomaga pokładać nadzieję jedynie w Wieczności. Zdrowo pokutujący pustelnik nie jest przygnębionym, samo-niszczącym się egoistą. Pokutnik, wedle Serca Bożego, swe spojrzenie z ufnością kieruje na Miłosierną Twarz Jezusa Chrystusa. Można więc powiedzieć, że pokuta jest tutaj konsekwentnym usuwaniem wszelkich murów odgradzających od Boga i zamykających w doczesnym świecie.
Nie ma co ukrywać; bywają chwile, gdy jest niemiłosiernie ciężko. Od wewnątrz ogarnia ból i cierpienie, domagające się nasycenia doczesnymi dobrami. To niezwykle ważny moment. W tej chwili próby trzeba jeszcze bardziej paść krzyżem i wołać do Miłosiernego Boga. W ten sposób dzieło pokutne staje się czystym strumieniem, którym jest Miłość Boga spływająca z Wieczności w doczesność. Po chwilach ciężkiej próby serce pokutnika wypełnia się łagodną radością. Chrystusowy pokutnik im więcej pokutuje, tym pełniej dostrzega Dobroć Boga i piękno stworzenia. Panie Jezu, poprzez swego Ducha prowadź nas drogą pokuty zgodną z Wolą Ojca w Niebie…
5 lipca 2014 (Mt 9, 14-17)
Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Inne komentarze
1) Zamiast homilii wprowadzenie do Lectio Divina księży Salwatorianów, odcinek 672 (~5-35′). Wyświetla się najnowsze dostępne nagranie. Pozostałe odcinki dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku).
Słowo na jutro
Źródło: CFD
2) Zoom Mocnych w Duchu (dostępny od 5:00 rano ~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (dostępne od godziny 00.00 ~5-7′). Przycisk powinien wyświetlać najbardziej aktualny odcinek, czasem jednak trzeba go odszukać w rozwijanej playliście.
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
3) Dzisiejsza albo najbardziej aktualna dostępna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′):
Abp Ryś – homilia
Źródło: Archidiecezja Łódzka