Czwartek, 2 listopada 2023. Słowo na wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
2 listopada 2023, Czwartek
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych
Spis treści:
• Czytania i Ewangelia z 1 mszy
• Czytania i Ewangelia z 2 mszy
• Czytania i Ewangelia z 3 mszy
• Rozważania z Eremu* (2 msza)
• Rozważania z Eremu* (3 msza)
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania 1 mszy +
Czytania na wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych (pierwsza msza)
1. czytanie (Hi 19, 1. 23-27a)
Ja wiem: Wybawca mój żyje
Czytanie z Księgi Hioba
Hiob rzekł: «Oby me słowa zostały spisane, oby w księdze utrwalone! Żelaznym rylcem i ołowiem na skale wyryte na wieki! Lecz ja wiem: Wybawca mój żyje i jako ostatni stanie na ziemi. Potem me szczątki skórą przyodzieje, i ciałem swym Boga zobaczę. To właśnie ja Go zobaczę».
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 27 (26), 1bcde. 4. 7 i 8b i 9a. 13-14 (R.: por. 13))
W krainie życia ujrzę dobroć Boga.
Pan moim światłem i zbawieniem moim, *
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia, *
przed kim miałbym czuć trwogę?
W krainie życia ujrzę dobroć Boga.
O jedno tylko proszę Pana i o to zabiegam, †
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu, *
po wszystkie dni mego życia,
abym kosztował słodyczy Pana, *
stale się radował Jego świątynią.
W krainie życia ujrzę dobroć Boga.
Usłysz, Panie, kiedy głośno wołam, *
zmiłuj się nade mną i mnie wysłuchaj.
Będę szukał oblicza Twego, Panie. *
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy.
W krainie życia ujrzę dobroć Boga.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana *
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny, *
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
W krainie życia ujrzę dobroć Boga.
2. czytanie (1 Kor 15, 20-24a. 25-28)
W Chrystusie wszyscy będą ożywieni
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności: Chrystus jako pierwociny, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu.
Trzeba bowiem, ażeby królował, «aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy». Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który Mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (Por. Ap 1, 5b. 6b)
Alleluja, alleluja, alleluja
Jezus Chrystus jest Pierworodnym wśród umarłych,
Jemu chwała i moc na wieki wieków.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia – wersja dłuższa (Łk 23‚ 44-46.50.52-53; 24‚ 1-6a)
Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha.
A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany.
W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
Oto Słowo Pańskie
Ewangelia – wersja krótsza (Łk 23‚ 44-46. 50. 52-53)
Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha.
A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany.
Oto Słowo Pańskie
Czytania 2 mszy +
Czytania i Ewangelia na wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych (druga msza)
1. czytanie (Dn 12, 1-3)
Wielu, co śpi w prochu ziemi, zbudzi się
Czytanie z Księgi proroka Daniela
Ja, Daniel, płakałem i usłyszałem to słowo Pańskie:
«W owym czasie wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia: ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze.
Wielu zaś, co śpi w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie.
Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki i na zawsze».
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 42 (41), 2-3. 5; Ps 43 (42), 3. 4. 5 (R.: por. Ps 42 [41], 3ab))
Boga żywego pragnie moja dusza
Jak łania pragnie wody ze strumieni, *
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, *
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
Boga żywego pragnie moja dusza
Rozpływa się we mnie moja dusza, *
gdy wspominam, jak z tłumem kroczyłem do Bożego domu,
w świątecznym orszaku, *
wśród głosów radości i chwały.
Boga żywego pragnie moja dusza
Ześlij światłość i wierność swoją, *
niech one mnie wiodą,
niech mnie przywiodą na Twą górę świętą *
i do Twoich przybytków.
Boga żywego pragnie moja dusza
I przystąpię do ołtarza Bożego, *
do Boga, który jest moim weselem i radością.
I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni, *
Boże, mój Boże!
Boga żywego pragnie moja dusza
Czemu zgnębiona jesteś, duszo moja, *
i czemu trwożysz się we mnie?
Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę: *
On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem!
Boga żywego pragnie moja dusza
2. czytanie – wersja dłuższa (Rz 6, 3-9)
Przez chrzest postępujemy w nowym życiu
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
My wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć. Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.
Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.
To wiedzcie, że dla zniszczenia ciała grzesznego dawny nasz człowiek został z Nim współukrzyżowany po to, byśmy już dłużej nie byli w niewoli grzechu. Kto bowiem umarł, został wyzwolony z grzechu.
Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus, powstawszy z martwych, już więcej nie umiera; śmierć nad Nim nie ma już władzy.
Oto Słowo Boże
2. czytanie – wersja krótsza (Rz 6, 3-4. 8-9)
Przez chrzest postępujemy w nowym życiu
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
My wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć. Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.
Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus, powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (Por. J 3, 16)
Alleluja, alleluja, alleluja
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego;
każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (J 11, 32-45)
Łazarzu, wyjdź na zewnątrz
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Gdy Maria, siostra Łazarza, przyszła na miejsce, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go, upadła Mu do nóg i rzekła do Niego: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł».
Gdy więc Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: «Gdzie go położyliście?»
Odpowiedzieli Mu: «Panie, chodź i zobacz!» Jezus zapłakał. Żydzi więc mówili: «Oto jak go miłował!» Niektórzy zaś z nich powiedzieli: «Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?»
A Jezus, ponownie okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień.
Jezus powiedział: «Usuńcie kamień!»
Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: «Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie».
Jezus rzekł do niej: «Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?»
Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: «Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie tłum to powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś». To powiedziawszy, zawołał donośnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!» I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była owinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: «Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić».
Wielu zatem spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.
Oto Słowo Pańskie
Czytania 3 mszy +
Czytania i Ewangelia na wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych (trzecia msza)
1. czytanie – wersja dłuższa (Mdr 3, 1-9)
Bóg przyjął sprawiedliwych jak całopalną ofiarę
Czytanie z Księgi Mądrości
Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zgon ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności.
Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Wypróbował ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę.
W dzień nawiedzenia ich przez Boga zajaśnieją i rozbiegną się jak iskry po ściernisku. Będą sądzić ludy, zapanują nad narodami, a Pan królować będzie nad nimi na wieki.
Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali, łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych.
Oto Słowo Boże
1. czytanie – wersja krótsza (Mdr 3, 1-6. 9)
Bóg przyjął sprawiedliwych jak całopalną ofiarę
Czytanie z Księgi Mądrości
Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zgon ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności.
Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Wypróbował ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę.
Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali, łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 103 (102), 8 i 10. 13-14. 15-16. 17-18 (R.: por. Ps 37 [36], 39a))
Zbawienie prawych pochodzi od Pana
Miłosierny jest Pan i łaskawy, *
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów *
ani według win naszych nam nie odpłaca.
Zbawienie prawych pochodzi od Pana
Jak ojciec lituje się nad dziećmi, *
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Wie On, z czegośmy powstali, *
pamięta, że jesteśmy prochem.
Zbawienie prawych pochodzi od Pana
Dni człowieka są jak trawa, *
kwitnie on jak kwiat na łące.
Wystarczy, że wiatr go muśnie, już znika, *
i wszelki ślad po nim ginie.
Zbawienie prawych pochodzi od Pana
Lecz łaska Pana jest wieczna dla Jego wyznawców, *
a Jego sprawiedliwość nad ich potomstwem,
nad wszystkimi, którzy strzegą Jego przymierza *
i pamiętają, by spełniać Jego przykazania.
Zbawienie prawych pochodzi od Pana
2. czytanie (2 Kor 4, 14 – 5, 1)
To, co widzialne, przemija, to, co niewidzialne, trwa wiecznie
Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Jesteśmy przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby łaska, obfitująca we wdzięczność wielu, pomnażała się Bogu na chwałę.
Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie.
Wiemy bowiem, że kiedy nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
Oto Słowo Boże
Aklamacja (J 6, 40)
Alleluja, alleluja, alleluja
To jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto wierzy w Syna, miał życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (J 14, 1-6)
W domu Ojca mego jest mieszkań wiele
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».
Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii z drugiej mszy (J 11, 32-45) (Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych, rok liturgiczny A II)
Modlitwa za zmarłych
Opustoszałe klasztorne budynki, wznoszące się na zboczu wysokiej góry, nad potężną przepaścią. Po wejściu do jednego z pomieszczeń dostrzegłem specyficzne drzwi. Choć były bardzo masywne, to jednak delikatne naciśnięcie klamki wystarczyło, aby je otworzyć. Przed oczami rozpostarła się górska panorama. Zrobiłem krok do przodu, aby wejść na malutki balkon i podziwiać majestatyczne szczyty. W chwili gdy już cały znalazłem się na balkonie, wtem z impetem powiał bardzo silny wiatr i masywne drzwi z potężnym hukiem zatrzasnęły się za mną. Gdy odwróciłem się, zobaczyłem, że od mojej strony nie ma klamki. Cała konstrukcja drzwi była tak solidna i szczelna, że bez klamki nic nie mogłem zrobić, aby samodzielnie je otworzyć. W dole była potężna przepaść, więc skok byłby śmiertelny. Pomimo wielogodzinnego uderzania, nikt nie przychodził z pomocą. Ciąg dalszy, to już inna historia…
Co intrygującego jest w tym zdarzeniu z drzwiami? Oczywiście to, że te same drzwi od wewnątrz można było łatwo otworzyć, ale od zewnątrz były już całkowicie nie do otwarcia. Gdy byłem zatrzaśnięty na balkonie, na zewnątrz już nic nie mogłem zrobić. W tym samym czasie, gdyby ktoś przyszedł do pomieszczenia i od wewnątrz nacisnął klamkę, bez większego wysiłku mógłby mnie uwolnić. Tak! Jeden człowiek nic już nie mógł dla siebie uczynić, a drugi człowiek bez trudu mógł mu pomóc. Zarazem samo czyjeś wejście do wewnętrznego pomieszczenia nie było wystarczające. Do udzielenia wsparcia konieczne było wyzwalające naciśnięcie klamki.
Opisana sytuacja ściśle łączy się z dzisiaj obchodzonym Wspomnieniem wszystkich wiernych zmarłych. Jest to sugestywna metafora, która pozwala lepiej zrozumieć głęboki sens modlitwy za zmarłych, którzy po śmierci są w stanie czyśćca. Są zbawieni, ale cierpią na skutek braku pełnego zjednoczenia z Bogiem. W doświadczanym procesie oczyszczenia sami dla siebie nic jednak już nie są w stanie uczynić. Drzwi do Boga, od ich strony, już nie mają klamki. Ale cud miłości polega na tym, że drzwi jednak można otworzyć. Mogą to uczynić osoby żyjące na ziemi poprzez modlitwę w intencji zmarłych. To niewiarygodne. Nasze lekkie dotknięcie „modlitewnej klamki” może być zbawienną pomocą dla zmarłych, aby mogli wejść do swego niebiańskiego mieszkania w Domu Ojca.
I jeszcze jedno. Ludzie po śmierci kogoś bliskiego często koncentrują się na wzruszających wspomnieniach. To bardzo szlachetne. Jezus daje przykład takiego ludzkiego wzruszenia po śmierci Łazarza (por. J 11, 32-45). Ale same reminiscencje nie wystarczą. To tylko jak gdyby wejście do pomieszczenia, pozbawione istoty, którą jest zbawienne otwarcie klamki. Gdy byłem zatrzaśnięty, gdyby ktoś wszedł do pomieszczenia, miło o mnie myślał i nawet lampkę ku mej pamięci zapalił, ale klamki nie otworzył, nic by nie pomógł. Jakże bolesny musi być dla dusz czyśćcowych fakt, gdy w tych dniach niektórzy wprawdzie pojawią się na cmentarzach, postawią znicze, coś z nowych strojów zaprezentują, ale z serca nie pomodlą się za zmarłych. Po śmierci Łazarza, Jezus po pierwszych chwilach wzruszenia zaczął kierować w jego intencji gorącą modlitwę. Wyprosił u Ojca dar życia. Warto pamiętać, aby nie ulec pokusie bycia blisko drzwi i jednak miłosiernie ich nie otworzyć.
Tak! Dzisiejszy dzień, to wielkie zaproszenie, aby pamiętać o bezcennym znaczeniu każdej szczerej modlitwy w intencji zmarłych. Oni już sobie nie pomogą, ale my możemy bardzo ich wesprzeć w wejściu do Nieba. Modlitwa za zmarłego jest naszym największym darem dla niego. Najpotężniejszą moc ma Msza Święta. Ale każde „modlitewne naciśnięcie klamki” ma zbawienną wartość.
Z głębi serca, pomódlmy się więc w intencji zmarłych: Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.
2 listopada 2014 (J 11, 32-45)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii z trzeciej mszy (J 14, 1-6) (Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych, rok liturgiczny B I)
Z czyśćca do Nieba
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych… Wczoraj dziękowaliśmy Bogu za tych, którzy jako święci doświadczają już radości Nieba. Dzisiaj pamiętamy szczególnie o wszystkich zmarłych, którzy po śmierci są teraz w czyśćcu. To bardzo specyficzny stan. Z jednej strony nie jest to jeszcze pełnia niebiańskiego szczęścia. Z drugiej strony nie jest to piekło, które oznacza radykalne odrzucenie Boga i Jego świętej woli.
Osoba będąca w czyśćcu wybrała Boga i pragnie być zbawiona. Przyjmuje dar swego „wiecznego mieszkania”, w oparciu o obietnicę złożoną przez Jezusa Chrystusa: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele (…) A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (por. J 14, 1-6). Cały problem polega jednak na tym, że popełnione grzechy skutkują konsekwencjami w strukturze duchowej i cielesnej człowieka. Jeżeli ktoś jedzie za szybko samochodem i powoduje wypadek, raniąc siebie i innych, a następnie szczerze się spowiada, to sprawa nie jest automatycznie całkowicie zakończona. Pomimo otrzymanego rozgrzeszenia, w wymiarze cielesnym i psychicznym pozostają zranienia, które muszą zostać w doczesności wyleczone. Podobnie w wymiarze duchowym odnośnie wieczności. Poważne grzechy, nawet przebaczone, powodują osłabienie w wymiarze duchowym, co uniemożliwia pełne zjednoczenie z Bogiem. Człowiek pragnie być z Bogiem, ale nadal ma przywiązanie do czegoś sprzecznego z Bożą wolą. Święci to ludzie, którzy w życiu doczesnym poprzez ciężką duchową pracę i cierpienie przezwyciężyli te niewłaściwe przywiązania. Dlatego po śmierci od razu idą do Nieba.
Jeżeli to duchowe uzdrowienie i oczyszczenie nie dokonało się w pełni na ziemi, wtedy Boże Miłosierdzie umożliwia, aby ten proces został zakończony po odejściu z tego świata. Potem już jednak nie jest możliwy jakiś nowy, głębszy wybór Boga. W tym względzie poziom wiecznej szczęśliwości został już definitywnie wybrany. Pozostaje jedynie kwestia przyjęcia tego, co zostało wybrane. Mówiąc obrazowo, piękne kamienie zostały znalezione i wybrane na bardzo odległym polu oraz można je wziąć do budowy muru, ale to nie wystarcza, aby z nich skorzystać. Trzeba jeszcze je przewieźć na miejsce prowadzonych prac. Co więcej, przy braku własnego transportu, cała nadzieja w tym, że ktoś przy pomocy swego pojazdu udzieli pomocy. To prosta ilustracja sensu dzisiejszego Wspomnienia Wiernych Zmarłych. Chodzi o tych, którzy wybrali Niebo, ale jeszcze w Niebie nie są na skutek negatywnych konsekwencji, które pozostały po życiu doczesnym. Sami sobie już nie mogą pomóc w doświadczanym braku pełnego zjednoczenia z Bogiem. Specyfiką tego cierpienia jest posiadanie „świętych kamieni”, z których jednak nie można jeszcze skorzystać. Pomoc możliwa jest tylko poprzez modlitwę ze strony tych, którzy żyją na ziemi. Nasza modlitwa jest „świętym transportem”, który powoduje przewożenie „świętych kamieni łask”, co umożliwia zmarłej osobie przechodzenie ze stanu czyśćca do Nieba. „Cierpienie niepełni” jest zastępowane przez „szczęście pełni”. Znalezione i wybrane „święte kamienie” stają się elementem „wiecznego mieszkania” w Domu Ojca.
Każdego dnia jesteśmy zaproszeni, aby pamiętać o modlitwie za zmarłych. Dzisiejsze wspomnienie jest tylko uwrażliwieniem na prawdę, którą warto podejmować w ciągu całego roku. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest modlitwa za konkretnych zmarłych, zgodnie z natchnieniem odczuwanym w sumieniu, oraz ogólnie za wszystkich zmarłych. Bóg poprzez tę modlitwę może następnie działać w duszach czyśćcowych zgodnie ze swą wolą. Taka pamięć modlitewna jest piękną posługą miłosierdzia. Największym darem jest Eucharystia. Dlatego każdy, kto prosi o Mszę Świętą w intencji zmarłych, zachowuje się jak anioł, który pragnącemu podaje zbawienny kubek wody. Osoby będące w czyśćcu z wielką wdzięcznością go przyjmą i niesamowicie uradują się zbawienną wodą, wprowadzającą w stan Nieba.
Módlmy się w intencji wszystkich wiernych zmarłych… Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen!
2 listopada 2015 (J 14, 1-6)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenia z Centrum Formacji Duchowej w Krakowie do dzisiejszej Ewangelii z drugiej mszy (J 11, 32-45) – odcinek 1160 (dostępny od 21:00) oraz do dzisiejszej Ewangelii z trzeciej mszy (J 14, 1-6) – odcinek 795.
„Słowo na jutro”
odc. 1160 (2 msza)
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
„Słowo na jutro”
odc. 795 (3 msza)
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka