Słowo-na-4-kwietnia-2022

4 kwietnia 2024. Słowo na czwartek Oktawy Wielkiej Nocy. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze

4 kwietnia 2024, Czwartek

Czwartek I tygodnia okresu Wielkanocnego (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
święci pustelnicy dziś wspominani: św. Benedykt Czarny

Czytania   +

   Ewangelia (Łk 24, 35-48)

Musiały się wypełnić zapowiedzi Pisma

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.

A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!»

Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.

Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.

I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego».

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (Czwartek w Oktawie Wielkiej Nocy, rok liturgiczny B I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Dusza i ciało

Czy decyzje są rodzajem „wolnych strzelców”? Czy podejście do życia jest tylko kwestią preferowanych wyborów? Skąd biorą się nieporozumienia międzyludzkie? Szukając odpowiedzi, trzeba mocno pokreślić, że wszelkie nasze działania są nasycone posiadaną koncepcją człowieka. W oparciu o to, jak rozumiemy bycie człowiekiem, tak postępujemy. Zarazem często to, co dla jednego jest istotne w człowieczeństwie, dla drugiego jest tylko czymś drugorzędnym, lub wręcz marginalnym. W tym kontekście warto uświadomić sobie trzy fundamentalne koncepcje człowieka w aspekcie relacji ciało-dusza.

Pierwsza koncepcja ma charakter materialistyczny. Człowiek utożsamiany jest z ciałem. Nie uznaje się istnienia duszy jako samodzielnej substancji. Znaczy to, że moment śmierci jest postrzegany jako definitywny koniec człowieka. Zmarły może co najwyżej dalej istnieć w pamięci żyjących. Wielu materialistów przed przewidywaną śmiercią stara się czerpać „garściami z życia”. Mechanizm taki jest konsekwencją pragnienia, aby mieć jeszcze jak najwięcej przeżyć na ziemi, bo potem już nic nie będzie. Oczywiście prawda o zmartwychwstaniu Jezusa jest tutaj odrzucana. Jezus jest co najwyżej wielką postacią cywilizacji ludzkiej. Niestety, niektórzy ludzie, określający się mianem chrześcijan, redukują człowieka tylko do ciała i nie wierzą, że Jezus zmartwychwstał.

Drugie ujęcie ma wydźwięk spirytualistyczny. Tym razem człowiek jest utożsamiany z duchem (spiritus, po łacinie). Dusza jest istotną treścią ludzkiego istnienia, zaś ciało tylko zbędnym dodatkiem. Ciało zyskuje konotacje zdecydowanie negatywne, jako „element obciążający”, swoiste „więzienie duszy”. Rozwój duchowy jest definiowany jako coraz większe porzucanie pragnień cielesnych i ograniczanie się jedynie do sfery duchowej. W tym świetle śmierć przybiera postać pozytywnego wyzwolenia z doczesnych ograniczeń materii. Celem jest wieczność, gdzie człowiek wreszcie będzie w „czystej”, duchowej postaci, bez domieszki materii. Taka wrażliwość bardzo dobrze koresponduje z prawdą, że Jezus po śmierci nadal żyje. Ale życie pośmiertne jest tutaj zredukowane do nieśmiertelności duszy. Zmartwychwstałe ciało Jezusa i każdego człowieka jest interpretowane jedynie jako ulotna lub pozorna powłoka dla „cudnej duszy”.

Trzecia wizja człowieka może być określona mianem chrześcijańskiej. Człowiek jest tutaj postrzegany jako ten, który stanowi integralną całość duchowo-cielesną. Być człowiekiem, to mieć jednocześnie duszę i ciało. To są dwie odrębne zasady, które zarazem stanowią całość. Samo ciało, to zwierzę. Sama dusza, to anioł. Rozwój człowieka polega na tym, aby pierwiastek duchowy i cielesny były ze sobą coraz bardziej zintegrowane. Przy takim rozumieniu śmierć oznacza realny rozpad jedności duchowo-cielesnej, czyli człowiek umiera.

W tej perspektywie, zmartwychwstanie Jezusa jest zwycięstwem nad śmiercią, dzięki czemu człowiek znów może istnieć. Zmartwychwstały Jezus jest Bogiem, ale i niezmiennie pełnym Człowiekiem. A to oznacza, że po opuszczeniu grobu jest nadal „z duszy i ciała”. Znamienny jest fragment Ewangelii, gdy zmartwychwstały Jezus, dostrzegłszy, że uczniowie patrzą na Niego jak na ducha, mówi: „Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam” (por. Łk 24, 35-48). Co więcej, zmartwychwstały Jezus poprosił o coś do zjedzenia. W odpowiedzi uczniowie podali Mu „kawałek pieczonej ryby”, który On „wziął i jadł wobec wszystkich”. Jakże bezdyskusyjne argumenty świadczące o cielesności Jezusa po zmartwychwstaniu. Zarazem Jego ciało miało „duchową lekkość”, stąd zapewne uczniowie mieli wrażenie, „że widzą ducha”.

Warto zdawać sobie sprawę z istnienia tych trzech koncepcji. Kto chce być autentycznym uczniem Jezusa, teraz i w wieczności, jest zaproszony do tego, aby rozumieć człowieka jako integralne zespolenie duszy i ciała. Niech Duch Święty sprawia, aby w naszym życiu sfera cielesna i duchowa coraz bardziej wzajemnie się przenikały. Oto droga, która wspaniale przygotowuje do bycia szczęśliwym człowiekiem, ciałem i duszą, w Chrystusie Zmartwychwstałym…

9 kwietnia 2015 (Łk 24, 35-48)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1314 dostępny od 20:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka