15 lipca 2024. Słowo na poniedziałek 15 tygodnia zwykłego w roku II. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
15 lipca 2024, Poniedziałek
Poniedziałek XV tygodnia zwykłego (rok II) – wspomnienie świętego Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
polscy patroni i patronki dnia: błogosławiony Antoni Beszta-Borowski, kapłan i męczennik
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na poniedziałek 15 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny II)
1. czytanie (Iz 1, 10-17)
Prawdziwa pobożność
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory!
«Co Mi po mnóstwie waszych ofiar? – mówi Pan. Syt jestem całopalenia kozłów i łoju tłustych cielców. Krew wołów i baranów, i kozłów Mi obrzydła. Gdy przychodzicie, by stanąć przede Mną, kto tego żądał od was, żebyście wydeptywali me dziedzińce?
Zaprzestańcie składania czczych ofiar! Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań. Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Nienawidzę całą duszą waszych świąt nowiu i obchodów; stały Mi się ciężarem, sprzykrzyło Mi się je znosić! Gdy wyciągniecie ręce, odwrócę od was me oczy. Choć nawet mnożylibyście modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi.
Obmyjcie się i oczyśćcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobru! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie!»
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 50 (49), 8-9. 16b-17. 21 i 23 (R.: por. 23b))
Temu, kto prawy, ukażę zbawienie
«Nie oskarżam cię za twoje ofiary, *
bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.
Nie przyjmę cielca z twego domu *
ani kozłów ze stad twoich».
Temu, kto prawy, ukażę zbawienie
«Czemu wymieniasz moje przykazania *
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności, *
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?»
Temu, kto prawy, ukażę zbawienie
«Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć? †
Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? *
Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.
Kto składa dziękczynną ofiarę, ten cześć Mi oddaje, *
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie».
Temu, kto prawy, ukażę zbawienie
Aklamacja (Mt 5, 10)
Alleluja, alleluja, alleluja
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 10, 34 – 11, 1)
Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; „i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.
Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma.
Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody».
Gdy Jezus skończył dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić Ewangelię w ich miastach.
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (15 poniedziałek zwykły, rok liturgiczny A II)
Cierpienie w mocy Krzyża
Zewnętrznie rzecz biorąc, na kartach książki, jedna myśl pośród wielu innych. Ale przeczytane słowa św. o Pio głęboko dotknęły mego wnętrza. Nie chodzi o intelektualne odkrycie, ale o obszar serca, gdzie rodzą się i zapadają najważniejsze decyzje. A cóż takiego napisał Ojciec Pio?
Otóż chodzi o prawdę trudną do przecenienia: dzień przeżyty bez rozważania Męki Pańskiej to dzień stracony! Te słowa były jak gorąca lawa, która wypływa z głębin krateru. Lawa najpierw pulsuje we wnętrzu i w pewnym momencie wydostaje się na zewnątrz. Tak! Od dawna było we mnie przekonanie, że muszę podjąć pogłębione, systematyczne rozważanie męki naszego Pana Jezusa Chrystusa. Wielką pomocą był swego czasu film Mela Gibsona „Pasja”. Skruszył pewien powierzchowny opór i uruchomił nowe pokłady wrażliwości. Nie pojawiała się jednak zupełnie nowa jakość „modlitewnego cierpienia”. Gdzieś w pokładach podświadomości miałem zakodowany lęk przed cierpiętnictwem. Pomieszanie niechrześcijańskiego cierpiętnictwa z chrześcijańskim przeżywaniem cierpienia. Swoisty nieuświadomiony błąd we wnioskowaniu. A jaki? Jeżeli ktoś rozważa tajemnicę cierpienia, to od razu przeobraża się w ponurego średniowiecznego biczownika. Oczywiście, to zupełnie irracjonalne i absurdalne myślenie. Ale fakty są faktami i trzeba je uznać.
Konkretnym przejawem tego lęku przed cierpiętnictwem był nieustanny opór wnętrza przed nabożeństwem Drogi Krzyżowej. Intelektualnym wzmocnieniem tego kierunku były niektóre poglądy teologiczne, które w ramach reformy posoborowej postulowały usunięcie dawnych nabożeństw z codziennego życia Kościoła. Zasadniczym centrum miała być tylko Eucharystia. Z perspektywy racjonalistycznej, miałem nieco podobne myślenie w podejmowaniu wskazań Soboru. Później moje intelektualne nastawienie uległo zmianie na rzecz poszanowania różnych form wyrażania wiary. Ale w praktyce przeżywania serca nie doszło do głębszych zmian. Na szczęście widziałem potrzebę podejmowania tematu cierpienia na zasadzie intelektualnej refleksji teologicznej.
To poszukiwanie teologiczno-duchowe pomogło mi dokonać świadomego rozróżnienia pomiędzy zdrową postawą chrześcijańskiego cierpienia i chorym cierpiętnictwem. Różnica jest wielka. Cierpiętnik zatrzymuje się na doświadczeniu cierpienia. Paradoksalnie, cierpienie zastępuje tu samego Pana Boga. Jest to postawa ewidentnie egoistyczna. W centrum nie jest Jezus Chrystus, ale „moje ja”. Cierpienia Chrystusowe są tylko pretekstem do gloryfikacji własnego cierpienia i w konsekwencji własnej osoby. Cierpiętnik robi często z siebie ofiarę, którą wszyscy prześladują i ranią. Często łączy się to z mniej lub bardziej obecną tendencją do masochizmu. Znaczy to, że doświadczanie bólu i cierpienia staje źródłem przyjemności i swoistym pokarmem życiowym. Taka postawa nie przybliża do Boga, ale w prostej linii od Niego oddala. Niszczeniu ulegają także relacje z innymi ludźmi, którzy są obwiniani lub mają po prostu dość „egoistycznych ubolewań”.
Cierpienie chrześcijańskie oznacza zupełnie inną rzeczywistość. To niezgłębione misterium, do którego trzeba podejść z wielkim szacunkiem. Kontemplujemy tutaj cierpienie Chrystusa, które jest jedyną realistyczną drogą do trwałego zbawienia. Zarazem nawet najpotężniejsze cierpienie jest tylko środkiem do celu, którym jest radość Zmartwychwstania. W tej perspektywie, człowiek może łączyć swe cierpienie z cierpieniem Chrystusowym. Własny ból traktuję jako kroplę, którą zanurzam w oceanie Bożego cierpienia. Niezgłębiona to tajemnica, którą trzeba medytować codziennie.
Jakże bezcenne jest przesłanie Ojca Pio! Dlatego warto podjąć pogłębione chrześcijańskie rozważanie cierpienia. Konkretną pomocą może być odprawianie Drogi Krzyżowej. Poszczególne stacje są swego rodzaju „ikonami”, poprzez które można kontemplować cierpienie Jezusa Chrystusa, które prowadzi do blasku Zmartwychwstania. Zarazem modlitwa ta jest bardzo pomocna, aby jednoczyć doświadczane cierpienia z bezcenną Męką Jezusa Chrystusa. Boże udzielaj Ducha Świętego, abyśmy każdego dnia mieli żywą świadomość Chrystusowej męki.
14 lipca 2014 (Mt 10, 34 – 11, 1)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1416 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka