11 lutego 2023. Słowo na 5 sobotę okresu zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
11 lutego 2023, Sobota
Sobota V tygodnia okresu zwykłego (rok I; wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes; patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania i aklamacja przed Ewangelią +
Czytania (rok liturgiczny I)
1. czytanie (Rdz 3, 9-24)
Potomek Ewy zwycięży zło
Czytanie z Księgi Rodzaju
Pan Bóg zawołał Adama i zapytał go: «Gdzie jesteś?» On odpowiedział: «Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się».
Rzekł Bóg: «Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?» Mężczyzna odpowiedział: «Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem».
Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: «Dlaczego to uczyniłaś?» Niewiasta odpowiedziała: «Wąż mnie zwiódł i zjadłam».
Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: «Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i dzikich; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę».
Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą».
Do mężczyzny zaś Bóg rzekł: «Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem, mówiąc: Nie będziesz z niego jeść – przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał z niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia. Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!».
Mężczyzna dał swej żonie imię Ewa, bo ona stała się matką wszystkich żyjących.
Pan Bóg sporządził dla mężczyzny i dla jego żony odzienie ze skór i przyodział ich. Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się jak jeden z Nas: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki».
Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty. Wygnawszy zaś człowieka, Bóg umieścił na wschód od ogrodu Eden cherubów i miecz z połyskującym ostrzem, aby strzec drogi do drzewa życia.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 90 (89), 2 i 4. 5-6. 12-13 (R.: por. 1b))
Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką
Zanim narodziły się góry, †
nim powstał świat i ziemia, *
od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.
Bo tysiąc lat w Twoich oczach †
jest jak wczorajszy dzień, który minął, *
albo straż nocna.
Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką
Porywasz ich, stają się niby sen poranny, *
jak trawa, która rośnie:
rankiem zielona i kwitnąca, *
wieczorem więdnie i usycha.
Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką
Naucz nas liczyć dni nasze, *
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, Panie, jak długo będziesz zwlekał? *
Bądź litościwy dla sług Twoich!
Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką
Aklamacja (Mt 4, 4b)
Alleluja, alleluja, alleluja
Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mk 8, 1-10)
Drugie rozmnożenie chleba
Słowa Ewangelii według Świętego Marka:
W owym czasie, gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: «Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka». Odpowiedzieli uczniowie: «Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?»
Zapytał ich: «Ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem».
I polecił tłumowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je podawali. I podali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo, i polecił je rozdać. Jedli do syta, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.
Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
*Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Autentyczny dialog
Po długiej podróży przekroczył bramę monastycznego klasztoru. Wejście w przestrzeń ciszy, w której ludzie szczerze pochłonięci są kontemplacją Boga żywego. Spontanicznie nasuwają się maksymalnie duchowe myśli. I oto nagle pojawia się mnich. Na twarzy uśmiech, najbardziej zwyczajny w świecie. Taki naturalny, emanujący z ludzkiej twarzy, a nie ze „sztucznie uduchowionej maski”. Bezsłowne wyznanie: „Dobrze, że jesteś!”. A potem proste zdania; ich zestawienie to najwyższych lotów traktat o chrześcijaństwie. Czyli? „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” i „Posiłek już przygotowany; proszę dobrze zjeść, żeby nie być głodnym”. Ponownie cisza. Wielka cisza… Takich spotkań się nie zapomina. Co więcej, czas upływa, a ich światło coraz bardziej rozświetla wnętrze, pomaga przezwyciężać iluzje, zanurza coraz głębiej w rzeczywistości…
Pokutuje zupełnie błędne przekonanie, że dusza z natury jest altruistyczna, zaś ciało pogrążone jest w egoizmie. Tak naprawdę jednak, o wiele częściej to ciało dialoguje, zaś dusza pozostaje zamknięta w twierdzy egoistycznych motywacji. Na drodze ku Bogu Wcielonemu, ciało ma szczególne znaczenie jako pomost łączący dwa brzegi. Najgłębsze prawdy człowiek odkrywa i realizuje poprzez dialog z drugim człowiekiem, gdzie respektowana jest cielesność. Ważne są tutaj dwie pierwotne zasady: samoobserwacji oraz empatii.
Obserwacja zachowań swego ciała pozwala odkrywać głębokie prawdy o sobie. Doświadczenie pustyni pozwala do bólu ten cel realizować. Występuje tutaj ogołocenie z przeogromnej liczby iluzji. Gdy najedzony „pobożny człowiek”, mający całkiem wygodny dom, pewny siebie głosi tezę, że Miłość Boża jest dla niego najważniejsza, to pustelnik jedynie pokiwa głową z taktownym politowaniem. Nie zdziwi się, gdy „ten pobożny pyszałek” zacznie bluźnić, okradać a nawet zabijać, gdy któregoś dnia braknie mu jedzenia. Pustelnik wie, że gdy wszystko zostanie odebrane, to wtedy głód chleba okazuje się ważniejszy od głodu duchowego. Trzeba stoczyć wielką walkę, aby Bóg prawdziwie zajął pierwsze miejsce.
W tej walce niezbędna jest najpierw pokorna obserwacja swego organizmu. Zewnętrzne ogołocenie pozwala dostrzec, jak zachowuje się ciało. Jak bardzo jęczy i z bólu umiera, gdy już nie może uciekać w „morze zastępników”. To cielesne samopoznanie jest bezcennym materiałem do owocnego zadziałania empatii. Empatia jest zdolnością i gotowością do wczucia się w drugiego człowieka. Niejako umieszczam się w jego przestrzeni życia. Po swoich doświadczeniach odkrywam, co on może czuć, czego pragnie. Jeśli drugi też szczerze do bólu staje w prawdzie, to samoobserwacja i empatia umożliwiają zaistnienie głębokiego dialogu Ty-ja. Rodzi się relacja rzeczywistej miłości chrześcijańskiej, promieniująca pełnym wzajemnej troski: „Co czujesz?”.
W tym świetle odsłania się głębia powitania owego mnicha. Troska o Boga i ciało; żywe świadectwo obecności Ducha Miłości. W celi poznał, co znaczy głód ciała. Wygrał tę walkę. Teraz poczuł, co przychodzący może czuć. Dlatego w imię Boże, zatroszczył się o jedzenie. Miał rację. Ten posiłek był wtedy cenniejszym traktatem o Bożej i Ludzkiej Miłości, aniżeli wiele najbardziej czcigodnych duchowych rozpraw.
Dokładnie w tej samej perspektywie, odkrywamy bogactwo miłości Jezusa. Blask tej najczystszej Miłości emanuje z ewangelicznego opisu cudownego rozmnożenia chleba (Por. Mk , 1-10). Jezus po sobie dobrze poznał, co znaczy odczuwać głód ciała. Zarazem Jego Serce było wypełnione autentyczną troską o drugiego człowieka. Dlatego po wygłoszonych naukach, pełen empatii, powiedział: „Żal mi tego tłumu… trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze”.
Bez cienia wątpliwości. Jezusowa troska o zaspokojenie cielesnego głodu miała wielkie znaczenie. Dla wielu ludzi, możliwość zjedzenia była mocniejszym Argumentem Miłości od samego faktu duchowego cudu. Ludzki chleb stał się najbardziej wiarygodnym świadectwem Bożej Miłości…
15 lutego 2014 (Mk 8, 1-10)
Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 896 dostępny od 21:00 (~5-35′).
Słowo na jutro
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia.
Homilia
Ks abp Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka