Słowo na 13 listopada 2021. Msza z różańcem na żywo. Ewangelia i komentarz.


13 listopada 2021,

Sobota XXXII tygodnia zwykłego, Rok B, I, wspomnienie świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izzaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski (inne oficjum: tu)

● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)

● Msze i nabożeństwa na żywo

+   Komplet Czytań – rozwiń

  Ewangelia (Łk 18, 1-8)


Wytrwałość w modlitwie

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:


Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi.

W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”».

I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»

Oto Słowo Pańskie.


   Rozważanie Ojca Pustelnika


Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).



Pokornie i cierpliwie


         Modlę się i nic się nie zmienia… Co robić? No cóż, po prostu trzeba dalej cierpliwie modlić się. Bóg jest nieskończenie miłosierny i wszystko doskonale słyszy. Dlatego można być pewnym, że udzieli jak najlepszej odpowiedzi. Zwłaszcza wtedy, gdy doświadczamy jakiegoś uciemiężenia lub ataków, możemy liczyć na obronę ze strony Boga. Nie jest to tylko „pobożne życzenie”, ale solidne zapewnienie wyrażone przez samego Jezusa: „A Bóg czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?” (por. Łk 18, 1-8). Pozostaje jednak pewna istotna trudność: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”. Tak! Istnieje ścisły związek pomiędzy wiarą i modlitwą. Owocność modlitwy jest wprost proporcjonalna do stopnia i prawidłowości wiary w Boga. Niestety nawet wypowiadając modlitwy, często tak naprawdę bardziej wierzymy w siebie aniżeli w Boga. Jak przezwyciężyć to zapatrzenie w siebie?

         Wielką pomocą jest postawa pokornej mądrości, której specyfiką jest swoisty paradoks. Otóż człowiek idący drogą mądrości uważa się za głupca. Z kolei głupcy są przekonani, że są wielkimi mędrcami. Ma to wielki wpływ na skutki modlitwy. Głupiec nawet wtedy, gdy się modli, prawi Bogu swe mądrości. Myślą, a nawet słowem, poucza Boga, co powinien czynić, a czego unikać. To bardzo niebezpieczna postawa. Nie dość, że pycha uniemożliwia przyjęcie Bożych łask, to jeszcze grozi piekło „na własne życzenie”. Chodzi o to, że człowiek tak bardzo wierzy w „swoją prawdę”, że odrzuca „Bożą Prawdę”. Cierpienie piekielne polega na wiecznej złości, że Bóg nie chce uznać poglądów, przy których pyszałek niezmiennie obstaje, choć są totalnie błędne i pozbawione sensu.

         Sprawy wyglądają zupełnie inaczej, gdy modli się człowiek pokorny. Tym razem w punkcie wyjścia jest wyrażenie prośby, ale potem jest ufne poddanie się woli Bożej. Charakterystyczna jest logika: „Panie, mówię, co wiem, ale to Ty najlepiej wiesz, jaką dać odpowiedź na przedłożony problem”. Bardzo ważne jest traktowanie siebie jako głupca, który nie wie, co jest najlepsze w danej sytuacji. Takie nastawienie powoduje otwarcie serca i napływające łaski mogą być stopniowo przyjmowane przez modlitwę. Co więcej, warto codziennie przypomnieć sobie: „Jestem głupcem”. Wtedy na Sądzie Ostatecznym, gdy ewentualnie usłyszę: „Witaj głupcze”, bez żadnych protestów przyjmę to dobrze znane sobie określenie, wypowiadane w codziennej modlitwie. Następnie zaś pokornie zawołam: „Panie, miej miłosierdzie nade mną głupcem”. Zgodnie z obietnicą Jezusa, Bóg na pewno zlituje się i przyjmie do Nieba. Udzielane miłosierdzie może być wchłaniane dzięki temu, że każda „moja prawda” jest poddana „Bożej prawdzie”. A jeśli na Sądzie Ostatecznym usłyszę jakieś „sympatyczniejsze” określenie niż „głupiec”, będzie to miłe zaskoczenie.

         Warto jeszcze zwrócić uwagę na kwestię czasową. Modlitwa, jak beton, potrzebuje czasu dojrzewania. Świeży beton na początku nie trzyma i jest miękki; nawet lekkie dotknięcie powoduje odkształcenie. Dopiero po pewnym okresie zyskuje pełną moc i jest w stanie wytrzymać nacisk materiałów o ogromnym ciężarze. Wytrwała modlitwa powoduje coraz głębsze wchłanianie w siebie Bożej pomocy. W rezultacie nawet totalnie przygniatające po ludzku wydarzenia są przetrzymywane, nie powodując niszczącego „wewnętrznego zniekształcenia” czy wręcz rozpaczliwego załamania. W tym sensie bezcennym drogowskazem jest Jezusowe wskazanie, aby „zawsze modlić się i nie ustawać”. Modlitwa nieustanna oznacza m.in., że człowiek ma intencję, aby ze wszystkim cierpliwie stawać przed Bogiem. Przy takim podejściu Bóg nie jest ani pouczany, ani popędzany. Zarazem wzbudzona intencja sprawia, że wszystko staje się modlitwą; nawet oddech w czasie snu. W ten sposób nawet gdy człowiek aktywnie nie działa, to i tak jest w żywej relacji z Bogiem. Każda chwila staje się „świętą chwilą” przyjmowania Boga w siebie. A jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?…

14 listopada 2015 (Łk 18, 1-8)



Powyższe rozważanie w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.



   Komentarze video

Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu


Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Dobra Homilia


Dzisiejsza homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′).

Abp Ryś – homilia
Źródło: Archidiecezja Łódzka


   Msza z Różańcem w Sanktuarium


Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dostępne homilie i transmisje mszy z Abp Rysiem – TUTAJ.

Sobota, 13 listopada 2021
, transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 – msza święta.


Msza z różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live



Rok Świętej Rodziny


Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl