Słowo na 19 sierpnia 2021. Msza z różańcem na żywo. Ewangelia i komentarz.
19 sierpnia 2021, Czwartek
Czwartek XX tygodnia zwykłego, Rok B, I, (inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze i nabożeństwa na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Sdz 11, 29-39a)
Nierozumny ślub Jeftego
Czytanie z Księgi Sędziów
Duch Pana był nad Jeftem, który przebiegał dzielnice Gileadu i Manassesa, przeszedł przez Mispa w Gileadzie, z Mispa w Gileadzie ruszył przeciwko Ammonitom. Jefte złożył też ślub Panu: «Jeżeli sprawisz, że Ammonici wpadną w moje ręce, wówczas ten, kto pierwszy wyjdzie od drzwi mego domu, gdy w pokoju będę wracał z pola walki z Ammonitami, będzie należał do Pana i złożę z niego ofiarę całopalną».
Wyruszył więc Jefte przeciw Ammonitom, zmuszając ich do walki, i Pan wydał ich w jego ręce. Rozgromił ich na przestrzeni od Aroeru aż do okolic Minnit, co stanowi dwadzieścia miast, i dalej aż do Abel-Keramim. Była to klęska straszna. Ammonici zostali poniżeni przez Izraela.
Gdy potem wracał Jefte do Mispa, do swego domu, oto córka jego wyszła na spotkanie, tańcząc przy dźwiękach bębenków, a było to dziecko jedyne; nie miał bowiem prócz niej ani syna, ani córki. Ujrzawszy ją, rozdarł swe szaty, mówiąc: «Ach, córko moja! Wielki ból mi sprawiasz! Ty też jesteś wśród tych, co mnie martwią! Oto bowiem nierozważnie złożyłem Panu ślub, którego nie będę mógł odmienić!»
Odpowiedziała mu ona: «Ojcze mój! Skoro ślubowałeś Panu, uczyń ze mną zgodnie z tym, co wyrzekłeś własnymi ustami, skoro Pan pozwolił ci dokonać pomsty na twoich wrogach, Ammonitach!»
Nadto rzekła do swego ojca: «Pozwól mi uczynić tylko to jedno: puść mnie na dwa miesiące, a ja udam się w góry z towarzyszkami moimi, aby opłakiwać moje dziewictwo».
«Idź!» – rzekł do niej. I pozwolił jej oddalić się na dwa miesiące.
Poszła więc ona i towarzyszki jej i w górach opłakiwała swoje dziewictwo. Minęły dwa miesiące i wróciła do swego ojca, który wypełnił na niej swój ślub.
Psalm (Ps 40 (39), 5. 7-8a. 8b-10 (R.: por. 8a i 9a))
Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę
Szczęśliwy człowiek, *
który nadzieję pokłada w Panu,
a nie naśladuje pysznych *
i skłonnych do kłamstwa.
Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę
Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi, *
lecz otwarłeś mi uszy;
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy. *
Wtedy powiedziałem: «Oto przychodzę.
Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę
W zwoju księgi jest o mnie napisane: †
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże, *
a Twoje Prawo mieszka w moim sercu».
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu †
i nie powściągałem warg moich, *
o czym Ty wiesz, Panie.
Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę
Aklamacja (Por. Ps 95 (94), 8a. 7d)
Alleluja, alleluja, alleluja
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Mt 22, 1-14) wersja dłuższa
Przypowieść o zaproszonych na ucztę
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść.
Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali.
Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić.
Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami.
Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».
↑ Ewangelia (Mt 22, 1-10) wersja krótsza
Przypowieść o zaproszonych na ucztę
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść.
Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali.
Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić.
Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Powołanie i pokusy
Każdy z nas ma jakieś przeznaczenie. Czy jest to „los zapisany w gwiazdach” przez bezosobowe siły? Oczywiście, że nie! Istnieje Bóg, który stwarzając, jednocześnie obdarza specyficznym powołaniem życiowym. Nie jest to tyrański przymus, ale serdeczna propozycja, która może być przyjęta lub odrzucona. Potęga wolności! Niestety, umysł ludzki może ulec żałosnej iluzji, że sam wie doskonale, co dla siebie lub dla kogoś jest najlepsze. Serce jest w stanie dogłębnie zaangażować się, aby realizować własną wizję miłości, lekceważąc Boską Miłość.
W Ewangelii znajdujemy znamienne zdanie: „Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych” (por. Mt 22, 1-14). Tak! Wielu jest przez Boga powołanych na dany rodzaj „uszczęśliwiającej uczty”, ale tylko niewielu w pełni przyjmuje i podejmuje to zaproszenie, wchodząc w ten sposób do grona współpracowników Woli Bożej. Wybrani to ci, którzy zgadzają się czynić to, do czego Bóg ich powołuje. Nie stawiają oporu Bożej łasce, która dzięki temu może czynić życie prawdziwie owocnym. W powiązaniu z powołaniem istnieją dwie główne pokusy w walce duchowej.
Na pierwszym etapie celem Złego jest niedopuszczenie, aby człowiek wszedł na otrzymaną od Boga drogę powołania. Niektórzy przeżywają potężne zmagania: małżeństwo, kapłaństwo, a może zakon? Sprawa jest super poważna! Jezus kocha bezinteresownie. Nie będzie mściwie karał za zły wybór. Ale kto odrzuci Jego propozycję, obierze „gorsze rozwiązanie”, czego skutkiem stanie się narastające poczucie niespełnienia i coraz bardziej unieszczęśliwiające przygaszenie. Co więcej, nieraz mogą zaistnieć wielkie tragedie, których człowiek by uniknął, gdyby zamiast swego pomysłu na życie wybrał Boży głos w sumieniu. Nie jest to „kara Boska”, ale „samoukaranie” będące konsekwencją nieoptymalnej decyzji.
Możliwa jest także swoista „błędna małżeńska konkretyzacja”. Otóż chodzi o to, że człowiek dobrze rozpoznaje, że jest powołany do małżeństwa, ale wstępuje w związek małżeński nie z tą osobą, która w planach Bożych została mu pierwotnie przeznaczona. To jedna z przyczyn późniejszych świeckich rozwodów. Szatan posługuje się pokusą pośpiechu, powierzchowności i przyjemnych „haczyków”. Cierpliwe przeżywanie poszczególnych etapów znajomości, ukoronowane solidnym narzeczeństwem, jest najlepszą pomocą w rozpoznaniu „drugiej połówki”, rzeczywiście przeznaczonej przez Boga.
Na drugim etapie walki duchowej celem złego jest ściągnięcie człowieka z dobrze już obranej drogi powołania. Chodzi tu o osoby, które ufnie i właściwie powiedziały Bogu „tak”, przyjmując święcenia kapłańskie, składając śluby zakonne czy też ślubując miłość małżeńską. Szatan jest wściekły po pierwszej porażce, dlatego tym bardziej przypuszcza kolejny atak. Jaką ma strategię? Prostą… Skoro ktoś już wszedł na „salę z Bożą ucztą”, to trzeba doprowadzić do tego, aby z został z niej usunięty i ostatecznie pozbawiony „uszczęśliwiających pokarmów”. Niestety, nieraz ten atak kończy się sukcesem, gdy podjęte zobowiązania (ślub, śluby, przyrzeczenia) zostają definitywnie złamane i porzucone. Można powiedzieć, że zabrakło swoistej „szaty”, która jest niezbędnym warunkiem, aby ostatecznie znaleźć się w gronie wybranych. Czym jest owa szata? Jest to trwanie w modlitewnym zjednoczeniu z Bogiem, w postawie pokory, miłości i posłusznej wierności ślubowanemu słowu.
Dla mnie, nędznika, na realizowanej drodze powołania kapłańskiego i pustelniczego, jest bezgranicznie ważne, aby Bóg był absolutnie jedyną Miłością oblubieńczą. Trzeba być nieugiętym i twardym jak super-diament w realizacji opuszczenia świata. Nie można bać się wszelkich cięć, jeśli to konieczne, aby Bóg był bezwzględnie Najważniejszą Obecnością. Wszelka pobłażliwość to śmiertelne niebezpieczeństwo: zmarnowanie powołania oraz skrzywdzenie innych. Tylko Bóg, w sercu niepodzielonym! Wszystko inne może być obecne tylko na tyle, na ile wspiera relację z Jezusem i jest wyrazem Jego Woli. Dlatego błogosławiona jest wszelka rezygnacja, która na drodze otrzymanego powołania pomaga mi trwać w samotności oraz w ciszy i milczeniu. Panie, udzielaj wszelkich potrzebnych łask…
20 sierpnia 2015 (Mt 22, 1-14)
Powyższe rozważanie w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze i Dobra Homilia
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Najbardziej aktualna albo dzisiejsza (jeśli jest dostępna) homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′).
↑ Msza z Różańcem w Sanktuarium
Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej ze świętym Szarbelem w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dostępne homilie i transmisje mszy z Abp Rysiem – TUTAJ.
Czwartek, 19 sierpnia 2021 transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 msza święta.
Msza z różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl