Słowo na 29 maja

29 maja 2025. Słowo na czwartek 6 tygodnia okresu wielkanocnego. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze

29 maja 2025, Czwartek

Czwartek VI tygodnia Okresu Wielkanocnego – wspomnienie św. Urszuli Ledóchowskiej, dziewicy (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
polscy patroni i patronki dnia: św. Urszula Ledóchowska, zakonnicabł. Józef Kowalski, prezbiter i męczennik; rocznica śmierci Sługi Bożego o. Józefa Kozłowskiego SJ (1951-2003)

Czytania   +

   Ewangelia (J 16, 16-20)

J 16, 16-20)

Smutek wasz przemieni się w radość

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie».

Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Cóż to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca”?» Mówili więc: «Cóż znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co powiada».

Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość».

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (czwartek 6 tygodnia okresu wielkanocnego, rok liturgiczny C I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Od smutku do radości

Chwile smutne i chwile radosne. Taka jest rzeczywistość życia. Udawanie nieustannej radości lub ciągłe trwanie w smutku jest rozminięciem się z autentyczną prawdą ludzkiego istnienia. Cała sztuka polega na tym, aby umieć te dwa stany jak najlepiej pogodzić. Mistrzostwem jest stworzyć harmonijną całość, utkaną niejako z nici smutnej i radosnej.

Dlatego warto uczyć się od naszego Mistrza Jezusa, który przed swą śmiercią wypowiada do apostołów znamienne słowa: „Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość” (J 16, 20). Bezcenna prawda. Tak, apostołowie przeżyli wiele pięknych chwil ze swym Mistrzem. Całą swą nadzieję zbudowali na Jego Potężnej Obecności. Byli przekonani o niezniszczalnej mocy Chrystusa. A jednak nadeszła tragiczna chwila, która zburzyła dotychczasową radość współprzebywania. Jezus został zabity. W pewnej chwili z horyzontu zniknął Ten, który stanowił największe dobro życia. Nadeszło doświadczenie smutku.

Co gorsza, smutek może zostać zintensyfikowany, gdy inni w tym samym czasie przeżywają radość. Jedno i to samo wydarzenie może wywołać zupełnie odmienne reakcje. Śmierć Jezusa dla apostołów była wydarzeniem tragicznym, przeszywającym do głębi smutkiem. W tym samym czasie, uczeni w Piśmie i faryzeusze cieszyli się, że sprawa Jezusa została definitywnie rozwiązana. Jakże wiele sytuacji tego typu nieustannie się powtarza. Jeden przygnębiony traci pracę. Drugi radośnie wchodzi na jego miejsce. Trzeba być przygotowanym na to, że niektórzy będą cieszyć się z naszego cierpienia.

Ale te zewnętrzne reakcje nie są najważniejsze. Istotę stanowi stan wnętrza. Chrześcijański smutek łączy się z wiarą, że stan ten ulegnie przemianie w radość. Jezus umarł, ale potem śmierć zwyciężył. Zwycięstwo Zmartwychwstania. Dlatego chrześcijanin jest człowiekiem radości. Ale nie należy tego rozumieć tak, że smutek jest wykluczony. Smutek jest jak najbardziej obecny, ale jako stan, który zostanie przezwyciężony. Chrystusowe przejście ze smutnej śmierci do radosnego zmartwychwstania jest tego najdoskonalszym wzorcem. Ograniczenie się tylko do radości jest wejściem w jakiś nieludzki stan pozbawiony miłości. Przy spotkaniu z człowiekiem głęboko cierpiącym, taki „sztucznie radosny” chrześcijanin nie będzie w stanie pomóc.

W tej perspektywie, warto uzmysłowić sobie dwie niechrześcijańskie postawy przy spotkaniu ze smutnym człowiekiem. Najpierw jest to mówienie z twarzą epatującą radością: „Nie smuć się”. Pozornie to wygląda na pozytywne „zarażanie” uśmiechem. Ale w głębi może być bardzo upokarzające. Smutny odbiorca czuje się jak ubogi biedak wobec bogatego w radość. Jest to sytuacja podobna do tej, gdy mający dużo pieniędzy mówi z radością do biedaka: „nie martw się, też ci się uda”. Taka postawa może jeszcze bardziej pogrążyć, zarazem tworzy iluzję radosnego, chrześcijańskiego świadectwa.

Przy drugim błędzie, istnieje „wspólnota smutku”. Drugi nie jest poniżony, zarazem jednak jest to swoiste wspólne tonięcie. Drugi tonie, rzucam się w jego kierunku i razem z nim tonę. Dwóch przytakujących sobie zasmuconych ludzi. Niewłaściwość wyraża się tutaj w potraktowaniu smutku jako czegoś ostatecznego.

Chrześcijańskie podanie pomocnej dłoni polega na miłosnej solidarności w blasku Chrystusowej nadziei. Znaczy to, że najpierw pokornie przychodzę jako smutny do smutnego, ubogi do ubogiego. Nie stwarzam wrażenia bycia w lepszym świecie. Wspólnie jak najbardziej szczerze z miłości płaczę. Ale potem biorę za rękę i powolutku wspólnie wyruszamy do przodu poprzez „zasmucone pola”. Razem wchodzimy coraz bardziej w promieniowanie niebiańskiej radości.

W mocy Ducha Świętego, ta solidarna droga „razem” kończy się przezwyciężeniem smutku. Na początku spotkania wspólny płacz wysuszonych trawiastych pól, na końcu wspólna radość przestrzeni Nieba.

9 maja 2013 (J 16, 16-20)

 


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1734 dostępny od 20:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka