Niedziela Wielkanocna, 31 marca 2024. Słowo na Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze oraz homilia kard. Rysia

Alleluja! Chrystus zmartwychwstał! Przed nami pięćdziesiąt dni wielkanocnej radości, bo Jezus żyje! W liturgii powróciły radosne śpiewy Alleluja, Chwała na wysokości Bogu i Te Deum. Sama uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego rozciąga się na Oktawę Wielkiej Nocy i obchodzona jest do Święta Miłosierdzia Bożego w przyszłą niedzielę. Zwieńczeniem całego siedmiotygodniowego okresu wielkanocnego będzie Uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

«Nie bójcie się. Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. A idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: „Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział”»

Ewangelia według świętego Marka (Mk 16, 1-7)

31 marca 2024, Niedziela Wielkanocna

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego (rok B) patron dnia: tu; inne oficjum: tu

Czytania   +

   Zamiast poniższej Ewangelii można wybrać Ewangelię z Wigilii Paschalnej (rok B). Natomiast w czasie wieczornej mszy Niedzieli Zmartwychwstania można odczytać Ewangelię Łk 24, 13-35 ze środy w oktawie Wielkanocy.

   Ewangelia (J 20, 1-9)

Apostołowie przy grobie Zmartwychwstałego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana:

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

Oto Słowo Pańskie

   Rozważanie Ojca Pustelnika

Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (Niedziela Wielkanocna, rok liturgiczny B I)

Erem-Maryi-Brama-Nieba-nagłówek-strony

Znaki Zmartwychwstania

Jezus żyje! Alleluja! Oto fascynująca prawda, która najpełniej rozświetla życie. Cierpienie, smutek i śmierć nie są ostatnim akordem ludzkich zmagań. Człowiek został powołany do istnienia, aby doświadczać radości, mieć dobre samopoczucie i żyć wiecznie. Autentyczna miłość w swej istocie nie jest tylko chwilowym epizodem, ale trwałym stanem duszy i ciała, zawsze i wszędzie.

To wszystko może stać się rzeczywistością dzięki temu, że Jezus Chrystus dotrzymał słowa i zgodnie z obietnicą po śmierci zmartwychwstał. Jego Ciało przybrało właściwości, dzięki którym doczesne ograniczenia materialne, czasowe i przestrzenne zanikły. Maria Magdalena „zobaczyła kamień odsunięty od grobu” (por. J 20, 1-9). Szymon, po wejściu do grobu, „ujrzał leżące płótna oraz chustę”, która była na głowie Jezusa, „leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu”. Te zewnętrzne znaki wskazują, że Jezus powstał z martwych, pozostawił płótna i opuścił grób.

Zmartwychwstanie nie ogranicza się do nieśmiertelności duszy. Chodzi o wydarzenie egzystencjalne, które dotyczy zarówno sfery duchowej, jak i cielesnej. Człowiek do pełni szczęścia potrzebuje doświadczenia miłości, która do głębi przenika duszę i ciało. Wszelkie doznawane dobre pragnienia, duchowe i materialne, muszą być spełnione, aby zaistniał stan pełnego ukojenia, nasycenia i uszczęśliwienia. Zmartwychwstanie jest potwierdzeniem, że po doczesnych ograniczeniach wejdziemy do życia wiecznego, które będzie doświadczeniem bezgranicznego szczęścia.

Pusty grób nie jest znakiem opuszczenia, ale wskazuje na zupełne nowy rodzaj współobecności, która przewyższa wszelkie doczesne formy „bycia razem”. Płótna w grobie nie są smutnym przypomnieniem wspólnie spędzonych chwil w przeszłości, ale stanowią symbol, który wskazuje na perspektywę przyszłego spotkania, które głębią swej miłości pozwoli doświadczyć zupełnie nowych „niebiańskich radości”. W „logice zmartwychwstania” pustka jest zapowiedzią Boskiej Pełni, odejście jest wstępem do Boskiego Przyjścia, nieobecność „wedle oczu” jest zwiastunem Obecności „wedle nowego serca i nowych oczu”.

Jezus zmartwychwstał. Taka jest obiektywna prawda. Zarazem trzeba mocno podkreślić, że przyjęcie tej prawdy nie jest jedynie kwestią na poziomie obserwacji zmysłami i rozumowej argumentacji. Takie przesłanki mogą być bardzo pomocne. Ale ostatecznie sprawa rozgrywa się na poziomie wiary, w sercu. W największych głębinach życia zapada decyzja: „pusty grób, nic więcej” lub „pusty grób, znak Zmartwychwstania”.

Warto zaczerpnąć z przykładu Jana, który po wejściu do groby: „Ujrzał i uwierzył”. Jan nie uwierzył jedynie na skutek ujrzenia jakiegoś specyficznego obrazu materialnego. Dostrzeżony widok wnętrza był jedynie materialnym środkiem, który pomógł wyzwolić w sercu postawę wiary. Jakże liczni są ludzie, którzy w podobnej sytuacji, wchodzą, stwierdzają „pusty grób”, i pędzą dalej bez drgnienia serca. Jan uwierzył, bo spojrzał z miłością. Oto specyfika spojrzenia człowieka wierzącego. Nawet w najbardziej „pustym grobie” jest w stanie dostrzec znak Obecności Zmartwychwstałego. Dzięki temu nawet umęczone serce nie popada w smutną beznadzieję, ale wypełnia się Nadzieją i Miłością.

Pochodną takiej postawy jest nowy rodzaj interpretacji „płócien”, które mamy od bliskich nam osób (lub po bliskich nam osobach). W perspektywie Zmartwychwstania, to już nie są tylko pamiątki odnośnie przeszłości od „kogoś”, kto „gdzieś” jest lub „kiedyś” był. W Chrystusie Zmartwychwstałym „płótna” te stają się świadectwem trwałej duchowej współobecności, dotykalnym znakiem obecności, która przekracza czas i przestrzeń. Na mocy wiary, poprzez spojrzenie na „rzecz od bliskiej osoby”, możemy widzieć tę osobę i być z nią razem w sercu. Gdy poprzez śmierć opadnie doczesna przesłona, w pełni objawi się ta rzeczywistość wspólnego bycia razem ze sobą i przy sobie. Jest to niezwykła konsekwencja Zmartwychwstania, które umożliwia wieczną pełnię miłości. Ależ perspektywa… Poprzez uwielbione ciało i duszę czeka nas nieustanne zjednoczenie z Jezusem Zmartwychwstałym i w Zmartwychwstałym Panu z drugim człowiekiem…

„Ujrzał i uwierzył”. Drogi Przyjacielu! Z głębi serca życzę Ci jak najmocniejszej wiary, że Jezus Chrystus naprawdę zmartwychwstał. Niech Jego obecność wypełnia Twe serce miłością, nadzieją i prawdą. Radosnych Świąt Wielkanocnych! Niech Jezus Chrystus Zmartwychwstały obficie Ci błogosławi i udziela wszelkich potrzebnych łask. Wesołego Alleluja!

5 kwietnia 2015 (J 20, 1-9)


   Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.

   Komentarze video

  Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).

   „Słowo na jutro” (~5-35′)

   Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1310 dostępny od 20:00 (~5-35′). 

„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie

   Zoom (~2-3′)

  Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).

Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu

   Zielone Pastwisko (~4-7′)

  Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).

Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka

   Homilia (~9-29′)

  Dzisiejsza homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.

Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka