6 lipca 2023. Słowo na wspomnienie błogosławionej Marii Teresy Ledóchowskiej w czwartek 13 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
6 lipca 2023, Czwartek
Wspomnienie błogosławionej Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy i zakonnicy
Czwartek XIII tygodnia zwykłego (rok I) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania i aklamacja przed Ewangelią +
Czytania na czwartek 13 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny I)
1. czytanie (Rdz 22, 1-19)
Ofiara Abrahama
Czytanie z Księgi Rodzaju
Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» – powiedział: «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę».
Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. Na trzeci dzień Abraham, spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych sług: «Zostańcie tu z osłem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać pokłon Bogu, a potem wrócimy do was».
Abraham, zabrawszy drwa do spalenia ofiary, włożył je na syna swego, Izaaka, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili.
Izaak odezwał się do swego ojca Abrahama: «Ojcze mój!» A gdy ten rzekł: «Oto jestem, mój synu» – zapytał: «Oto ogień i drwa, a gdzież jest jagnię na całopalenie?» Abraham odpowiedział: «Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój».
I szli obydwaj dalej. A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego, Izaaka, położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego syna.
Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: «Abrahamie, Abrahamie!» A on rzekł: «Oto jestem». Anioł powiedział mu: «Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna». Abraham, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej zamiast swego syna. I dał Abraham miejscu temu nazwę „Pan widzi”. Stąd to mówi się dzisiaj: «Na wzgórzu Pan się ukazuje».
Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi: «Przysięgam na siebie, mówi Pan, że ponieważ uczyniłeś to, a nie odmówiłeś Mi syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu».
Abraham wrócił do swych sług i wyruszywszy razem z nimi w drogę, poszedł do Beer-Szeby. I mieszkał Abraham nadal w Beer-Szebie.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 116A (114), 1b-2. 3-4. 5-6. 8-9 (R.: por. 9))
W krainie życia będę widział Boga
albo: Alleluja
Miłuję Pana, albowiem usłyszał *
głos mego błagania,
bo skłonił ku mnie swe ucho *
w dniu, w którym wołałem.
W krainie życia będę widział Boga
albo: Alleluja
Oplotły mnie więzy śmierci, †
dosięgły mnie pęta Otchłani, *
ogarnął mnie strach i udręka.
Ale wezwałem imienia Pana: *
«Panie, ratuj moje życie!»
W krainie życia będę widział Boga
albo: Alleluja
Pan jest łaskawy i sprawiedliwy, *
Bóg nasz jest miłosierny.
Pan strzeże ludzi prostego serca: *
byłem w niedoli, a On mnie wybawił.
W krainie życia będę widział Boga
albo: Alleluja
Uchronił bowiem moją duszę od śmierci, *
oczy od łez, nogi od upadku.
Będę chodził w obecności Pana *
w krainie żyjących.
W krainie życia będę widział Boga
albo: Alleluja
Aklamacja (Por. 2 Kor 5, 19)
Alleluja, alleluja, alleluja
W Chrystusie Bóg pojednał świat z sobą,
nam zaś przekazał słowo jednania.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 9, 1-8)
Jezus uzdrawia paralityka i odpuszcza mu grzechy
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. A oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy».
Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni.
A Jezus, znając ich myśli, rzekł: «Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem łatwiej jest powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy też powiedzieć: „Wstań i chodź!” Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do paralityka: «Wstań, weź swoje łoże i idź do swego domu!»
On wstał i poszedł do domu.
A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (13 czwartek zwykły, rok liturgiczny C I)
Miłosierdzie większe od grzechu
Człowiek wciąż popełnia grzechy. Wiele z nich pozostaje w ukryciu. Nie dostrzegamy ich. Życiowe zapędzenie sprzyja ślizganiu się po powierzchni. Wtedy łatwo można popaść w iluzję, że zasadniczo wszystko jest w porządku. Dobre samopoczucie poprawia przekonanie o złych zachowaniach innych. Załamywanie rąk nad ogólną niemoralnością jeszcze bardziej hermetycznie zamyka. Chroni przed dostrzeganiem własnych złych uczynków. Pozorne zadowolenie osolone zgorszeniem jest smutną iluzją. Wszak obiektywna prawda jest inna.
Miłośnik rzeczywistości potrzebuje czasu pustyni. Taka mała codzienna pustynia i co pewien czas dłuższe udanie się na miejsce pustynne. To jedyna droga, która odziera z iluzji. Prawda odsłania się. Na pustyni zaczynamy dostrzegać grzechy, które popełniamy. Na szczęście nie na tym koniec. Jeszcze głębiej odkrywamy dobroć, którą Bóg złożył w nasze serca. Uznając grzech, mogę na nowo wracać do Boga. Miłosierdzie objawia się tylko temu, kto pokornie dostrzega i przyjmuje prawdę o swych grzechach. Odradza się relacja miłości. Nowe światło. Pustynne miejsce prowadzi do oazy. Przed nami prawdziwie zielony gaj. Świeżość tej zieleni ujawnia się z wyrazistością. Drugi człowiek przestaje być beznadziejnym grzesznikiem. Staje się, jak pięknie wyraził to św. Paweł, „listem Chrystusowym”.
Jest to list napisany przez samego Ducha Świętego. Drugi człowiek odsłania się jako stworzone z dobroci dzieło Boże. Słowa o liście nie są tu jedynie literacką metaforą. Naprawdę poprzez życie siostry i brata zaczynamy odczytywać wiele bezcennych treści. To sam Bóg przemawia. Ta świeżość zieleni wyraża się także w odkrywaniu Boga jako źródła wszelkiego dobra. Pustynia ogałaca człowieka. Nie ma już żadnych wątpliwości co do własnych słabości. Delikatnie aczkolwiek z mocą widać, że Bóg jest Panem wszystkiego. Z niego pochodzi wszelka moc. Człowiek nie jest twórcą mocy. Człowiek może tę moc przyjąć lub odrzucić.
Grzech to iluzja własnej siły i bezgrzeszności. Pokorna miłość, to szczery żal za grzechy wobec Miłosiernego Boga. Takie postrzeganie życia domaga się postu. Post chrześcijański nie jest formą samozniszczenia. To rezygnacja z czegoś, aby bardziej wypełnić się Bogiem. Warto podjąć szczególny post. Rezygnujmy z osądzania innych. Dostrzegajmy własne grzechy.
Pewien starożytny pustelnik miał niezwykle mądrą zasadę. Jak widział, że ktoś grzeszy, kierował do Boga pokorne słowa: „Boże przebacz mi, bo ja zgrzeszyłem”. Myślał wtedy o własnym grzechu. Rozumiał, że upadek brata jest spowodowany także przez siebie popełnionym grzechem. Drugi człowiek był dla niego listem od Miłosiernego Boga. Konkretne wezwanie do własnego nawrócenia. Gdy ja się poprawię, wtedy prawdziwie z miłością pomogę drugiemu. To piękny post. Rezygnować z osądu drugiego przy dostrzeżonym u niego grzechu. Z pokorą prosić o Miłosierdzie w stosunku do grzechów popełnionych przez siebie. Odkrywajmy własny grzech. Zanurzajmy się w Miłosierdziu Bożym. Podejmujmy post chrześcijańskiej Miłości. Droga od suchego piasku do soczystej, życiodajnej zieleni…
4 lipca 2013 (Mt 9, 1-8)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1041 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia.
Homilia
Ks abp Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka