Poniedziałek, 8 stycznia 2024. Słowo na 1 poniedziałek okresu zwykłego w roku II. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
8 stycznia 2024, Poniedziałek
Poniedziałek I tygodnia okresu zwykłego (rok II) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
święci pustelnicy dziś wspominani: św. Seweryn z Noricum
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na poniedziałek 1 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny II)
1. czytanie (1 Sm 1, 1-8)
Niedola niepłodnej Anny
Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela
Był pewien człowiek z Ramataim, Sufita z górskiej okolicy Efraima, imieniem Elkana, syn Jerochama, syna Elihu, syna Tochu, syna Sufa, Efratejczyka. Miał on dwie żony: jednej było na imię Anna, a drugiej Peninna. Peninna miała dzieci, natomiast Anna ich nie miała.
Corocznie człowiek ten udawał się z miasta swego do Szilo, aby oddać pokłon i złożyć ofiarę Panu Zastępów. Byli tam dwaj synowie Helego: Chofni i Pinchas – kapłani Pana.
Pewnego dnia Elkana składał ofiarę. Dał wtedy żonie swej, Peninnie, wszystkim jej synom i córkom po części ze składanej ofiary. Również Annie dał część, lecz podwójną, gdyż Annę bardzo miłował, mimo że Pan zamknął jej łono. Jej rywalka przymnażała jej smutku, aby ją rozjątrzyć z tego powodu, że Pan zamknął jej łono.
I tak się działo przez wiele lat. Ile razy szła do świątyni Pana, tamta dokuczała jej w ten sposób. Anna więc płakała i nie jadła. I rzekł do niej jej mąż, Elkana: «Anno, czemu płaczesz? Dlaczego nie jesz? Czemu się twoje serce smuci? Czyż ja nie znaczę dla ciebie więcej niż dziesięciu synów?»
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 116B (115), 12-13. 14-15. 16-17. 18-19 (R.: por. 17a))
Złożę Ci, Boże, ofiarę pochwalną
albo: Alleluja
Czym się Panu odpłacę *
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia *
i wezwę imienia Pana.
Złożę Ci, Boże, ofiarę pochwalną
albo: Alleluja
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem.
Cenna jest w oczach Pana *
śmierć Jego wyznawców.
Złożę Ci, Boże, ofiarę pochwalną
albo: Alleluja
O Panie, jestem Twoim sługą, *
Twym sługą, synem Twojej służebnicy.
Ty rozerwałeś moje kajdany, †
Tobie złożę ofiarę pochwalną *
i wezwę imienia Pana.
Złożę Ci, Boże, ofiarę pochwalną
albo: Alleluja
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem.
W dziedzińcach Pańskiego domu, *
pośrodku ciebie, Jeruzalem.
Złożę Ci, Boże, ofiarę pochwalną
albo: Alleluja
Aklamacja (Mk 1, 15)
Alleluja, alleluja, alleluja
Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mk 1, 14-20)
Jezus wzywa ludzi do nawrócenia i powołuje pierwszych apostołów
Słowa Ewangelii według Świętego Marka:
Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!»
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich Jezus: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». A natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim.
Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi, poszli za Nim.
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (1 poniedziałek zwykły, rok liturgiczny C II)
Wyzwalająca samotność
Powołanie do samotności… do milczenia… To niesamowite zaproszenie ze strony Boga. Otwiera się niezwykła perspektywa… Wielka szansa, aby poczuć tajemnicze tchnienie Wiecznej Wolności pośród zniewalającej doczesności. Absurdy przestają przesłaniać cały horyzont istnienia, zyskując co najwyżej rangę marginalnej grudki.
W klimacie modlitwy i pokuty pustynia pozornego bezsensu staje się bujną oazą sensu. Wchodzimy w całkowicie odmienny paradygmat myślenia. Brak stałej obecności drugiego człowieka tuż obok nie powoduje cierpienia, ale rodzi w sercu szczere uczucie wdzięczności. Dobrze, że tak właśnie jest. Brak osoby, z którą można porozmawiać, nie osłabia, lecz wzmacnia. Wielorakie przeżycia nie rodzą oczekiwania, aby ktoś w końcu wysłuchał. To cenny skarb nie móc do nikogo powiedzieć: „Jesteś moja”, „jesteś mój”. Bogactwem jest nikogo nie oczekiwać w sensie współobecności, która zastąpi nieobecność. Wszelkie posiadanie, w wymiarze ludzi lub rzeczy, wyzwala nieznośny ból braku Absolutu. Dzięki samotnemu trwaniu minimalizacji ulega ryzyko męczenia swoją obecnością w iluzorycznym poczuciu uszczęśliwiania sobą. Pustelnia pozwala zniknąć z horyzontu ludzkich spojrzeń. To fascynujące uczucie mieć pewność, że nikogo nie męczę swoim widokiem i mówieniem. Zarazem dzięki samotności życiodajna cisza może harmonijnie falować, bez niepotrzebnych rozproszeń, które usiłują wejść w miejsce Wielkiej Ciszy.
Świat na to patrzy zupełnie inaczej. Także ludzie rezygnujący ze świata, ale żyjący we wspólnotach, mają inną percepcję rzeczywiści. Pustelnicza samotność działa niczym lustro dające odwrotne widzenie doczesności. Dzięki temu odwróceniu odzyskujemy właściwy obraz Wieczności. Dyskretnie otulająca pustka ma w sobie jakąś przedziwną „moc stwórczą”. Otaczający od zewnątrz niebyt powoduje wyzwolenie we wnętrzu doświadczenia pełni Bytu. Całymi godzinami można trwać w samotnym milczeniu: modląc się, pracując, pisząc, czytając, rozmyślając. Wyjątkowy urok ma proste trwanie w teraźniejszości, bez przeszłości i przyszłości. Nikim nie byłem. Nikim nie będę. Ale to nie przeszkadza, aby teraz być w Kimś Nieskończonym. Im bardziej jestem nikim, tym bardziej Wielki Nieobecny przenika mnie swą Wieczną Obecnością. Patrzenie na pustelniczy mur jeszcze bardziej wzmacnia wyzwalające wrażenie bycia na bezludnej wyspie. Zmienia się całkowicie postrzeganie rzeczywistości. To, co dla człowieka w społeczeństwie jest często niechcianym ciężarem, w pustelni staje się kojącą ulgą. To, co w świecie jest upragnionym dobrem, tutaj generowałoby miażdżące udręczenie.
„Pójdźcie za Mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi” (Mk 1, 14-20). Te słowa Jezusa mają fundamentalne znaczenie dla pustelnika. W sumie każdy człowiek, który dobrowolnie podejmuje samotność i milczenie, może odnaleźć w tym zaproszeniu zbawienny program życiowy. Skok w samotność nie oznacza zakwestionowania wartości ludzkich. Jest to rezygnacja z fizycznej obecności drugiego człowieka, aby móc w całkowitej wolności skoczyć w „egzystencjalną przepaść”, skąd dochodzi mistyczny głos: „Pójdź za Mną”. Po ludzku to czyn skandalicznie bezsensowny. Po Bożemu to akt wiary, którego nad-sens przekracza sens wszelkich „ludzkich mądrości”. Skoro Jezus wzywa, aby umrzeć, to widocznie ta śmierć jest potrzebna. Wszak On sam dał najdoskonalszy przykład godząc się na bycie ukrzyżowanym, aby dać zbawienie całej ludzkości. Odsłaniając malutki skrawek misterium, można powiedzieć, że poprzez uśmiercający skok w milczenie i samotność brud egoistycznego „ja” może być intensywniej zmywany. Dzięki temu dusza efektywniej staje się przejrzystym oknem, poprzez które mogą docierać do świata promienie Boskiego Istnienia.
Znaczy to, że konkretne ludzkie serca otrzymują dar wewnętrznego doświadczania Boga. Takiego duchowego owocu nie jest w stanie „wyprodukować” najgenialniejsza ludzka aktywność. Ależ święty paradoks! Gdy człowiek w posłuszeństwie Jezusowi odchodzi od ludzi, wtedy poprzez zaistniałą milczącą samotność staje się rybakiem ludzi. Bez fizycznego kontaktu ludzkie serca otrzymują łaskę, która pozwala otwierać się na miłującą obecność Boga. Ta prawda może być zrozumiała tylko dla tego, kto ma w sobie niezbędne światło Ducha Świętego.
11 stycznia 2016 (Mk 1, 14-20)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1227 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Słowo do wspólnoty Mocni w Duchu
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka