Słowo na 9 listopada 2021. Msza z różańcem na żywo. Ewangelia i komentarz.
9 listopada 2021, Wtorek
Święto Rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej, Rok B, I, (inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze i nabożeństwa na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
W dzień powszedni przed Ewangelią wybiera się tylko jedno z poniższych czytań:
1. czytanie (Ez 47, 1-2. 8-9. 12)
Woda wypływająca ze świątyni niesie życie
Czytanie z Księgi proroka Ezechiela
Podczas widzenia otrzymanego od Pana zaprowadził mnie anioł z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod prawej strony świątyni na południe od ołtarza. I wyprowadził mnie przez bramę północną na zewnątrz i poza murami powiódł mnie od bramy zewnętrznej, skierowanej ku wschodowi. A oto woda wypływała spod prawej ściany świątyni, na południe od ołtarza.
Anioł rzekł do mnie: «Woda ta płynie na obszar wschodni, wzdłuż stepów, i rozlewa się w wodach słonych, i wtedy wody jego stają się zdrowe. Wszystkie też istoty żyjące, od których tam się roi, dokądkolwiek potok wpłynie, pozostaną przy życiu: będą tam też niezliczone ryby, bo dokądkolwiek dotrą te wody, wszystko będzie uzdrowione.
A nad brzegami potoku mają rosnąć po obu stronach różnego rodzaju drzewa owocowe, których liście nie więdną, których owoce się nie wyczerpują; każdego miesiąca będą rodzić nowe, ponieważ ich woda przychodzi z przybytku. Ich owoce będą służyć za pokarm, a ich liście za lekarstwo».
Albo:
1. czytanie (1 Kor 3, 9b-11. 16-17)
Jesteście Bożą budowlą
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego niż ten – który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.
Psalm (Ps 46, 2-3. 5-6. 8-9 (R.: por. 6))
Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła
Bóg jest dla nas ucieczką i siłą: *
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia *
i góry spadły w otchłań morza.
Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła
Nurty rzeki rozweselają miasto Boże, *
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg jest w jego wnętrzu, więc się nie zachwieje, *
Bóg je wspomoże o świcie.
Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła
Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną.
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana, *
zdumiewające dzieła, których dokonał na ziemi.
Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła
Aklamacja (2 Krl 7, 16)
Alleluja, alleluja, alleluja
Wybrałem i uświęciłem tę świątynię,
aby moja obecność trwała tam na wieki.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 2, 13-22)
Mówił o świątyni swego ciała
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów.
Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.
Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: „Gorliwość o dom Twój pożera Mnie”.
W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: „Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?”.
Jezus dał im taką odpowiedź: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”.
Powiedzieli do Niego Żydzi: „Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?”. On zaś mówił o świątyni swego ciała.
Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Trud istnienia
Szelest stąpania po jesiennych liściach… Jakże niezwykłe echo odgłosów, które dobiegają z wielkiego kosmicznego placu boju. O każdą ludzką duszę, Twoją i moją, toczy się walka pomiędzy Chórami Anielskimi i diabelskimi zastępami…
Tak! „Prawdziwe istnienie” jest synonimem „ciężkiego trudu istnienia”. Jedynie człowiek, który pozornie istnieje, może mówić o „lekkiej radości istnienia”. Nie ma większego znaczenia, czy słowo „Bóg” jest wtedy na ustach, czy go nie ma. Istotny jest rzeczywisty stan serca. Wówczas ciało, fizycznie istniejące, porusza się wprawdzie w przestrzeni i czasie, ale dusza umiera. Pod warstwami cielesnych iluzji, coraz głębiej rozpościera się duchowa pustka. Egzystencja nie jest nawadniana czystą wodą z Bożego Źródła, ale podlega zanieczyszczeniu przez światowe brudy. Człowiek nieustannie znajduje się na rozdrożu. Wciąż od nowa trzeba wybierać pomiędzy „Bożą świątynią” i „światowym targowiskiem”. „Szatańska ośmiornica” nieustannie podejmuje próby, aby ogarnąć swymi mackami, zadusić wolę istnienia i zamienić ludzkie życie w absurdalną wegetację. W tych morderczych zmaganiach wielką pomocą może być prawda o „trzech świątyniach”. A cóż to takiego?
Chodzi o trzy fundamentalne rozumienia świątyni. W pierwszym sensie takim mianem możemy określić cały fizyczny świat, zewsząd nas otaczający. Nie jest to zespół przypadków, ale precyzyjnie skomponowany przez Boga „sensowny organizm”. Kto ma otwarte serce i jasny umysł, ten nawet w zwyczajnych kamieniach potrafi dostrzec „coś”, co pomaga istnieć. Świat jako świątynię odkrywamy poprzez kontemplację. Uważne wpatrywanie się w piękno natury sprawia, że doświadczana niemoc przeobraża się w pragnienie ujrzenia, co pojawi się za kolejnym zakrętem dalszej drogi istnienia. Samotne siedzenie na dużym polnym kamieniu, nieopodal niezwyczajnie zwyczajnego lasu, staje się doświadczeniem Obecności. Uśmiercająca beznadzieja jest stapiana w blasku słonecznych promieni, stając się tworzywem życiodajnej nowej Nadziei. Wietrzne uwertury, przedziwnie przeniknięte Odwieczną Ciszą, sprawiają, że światowy chaos ustępuje miejsca Boskiej Harmonii. Na dnie serca z mocą wytryskuje myśl: Bóg istnieje. Świadomość istnienia Stwórcy pomaga dotrzeć do nieodkrytych dotąd pokładów żył „złota istnienia”.
Jeszcze głębszy jest drugi sens. Tym razem świątynia oznacza budowlę uczynioną ludzkimi rękami, aby móc jak najpełniej rzucić się w Boskie Ramiona. Zwykły pustelniczy mur może być niezwykłą pomocą w owocnym przeżywaniu czasu od porannego przebudzenia do nocnego pójścia spać. Codzienne spoglądanie na kamienie, tworzące mur, przypomina proces ładowania akumulatora, który jest podłączony do źródła prądu. Tym Świętym Źródłem jest sam Bóg, który obdarza swym Odwiecznym Istnieniem. W duszy zostaje wydobyta pamięć o pustynnych obszarach, które poprzez swe ubóstwo nie przysłaniają Boga, ale z wielką pokorą Go odsłaniają. Tam, gdzie żył św. Paweł Pierwszy Pustelnik, pustynia nie jest piaszczysta, lecz kamienista. W ten sposób kamienny pustelniczy mur staje się „uniżonym podnóżkiem” dla Jezusa Chrystusa, który najpełniej zamieszkuje w Najświętszym Sakramencie. Dla chrześcijanina najwyższą formą wybudowanej świątyni jest kościół lub kaplica, gdzie Bóg nieustannie przebywa w darze Eucharystii. Człowiek wchodząc w orbitę eucharystycznego promieniowania jest przez samego Chrystusa dyskretnie przeprowadzany ze śmierci do życia.
Ta prawda najpełniej ujawnia się w perspektywie trzeciego sensu świątyni, który wskazuje na ciało ludzkie. Pewnego razu Jezus oznajmił, że jest w stanie wznieść „w trzech dniach” zburzoną świątynię. Pomyślano, że mówi o świątyni Jerozolimskiej. Jan Ewangelista jednak wyjaśnia: „On zaś mówił o świątyni swego ciała” (por. J 2, 13-22). Tak! W Chrystusie otrzymujemy moc, aby w przestrzeni naszego ciała dokonywało się przechodzenie ze śmiertelnej pustki do życiodajnej pełni autentycznego istnienia. Piękne krajobrazy i święte budowle są jedynie środkiem do tego, aby ludzkie ciało było oczyszczane z wszelkiego światowego targowiska i stawało się coraz pełniej mieszkaniem Ducha Świętego. Oto najświętsza droga, która wiedzie do absolutnej radości prawdziwego i głębokiego istnienia…
9 listopada 2015 (J 2, 13-22)
Powyższe rozważanie w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze video
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Dobra Homilia
Najbardziej aktualna albo dzisiejsza (jeśli jest dostępna) homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′).
↑ Msza z Różańcem w Sanktuarium
Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dostępne homilie i transmisje mszy z Abp Rysiem – TUTAJ.
Wtorek, 9 listopada 2021, transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 – msza święta.
Msza z różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl