
Wtorek, 29 lipca 2025. Słowo na wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
29 lipca 2025, Wtorek
Wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza
1. czytanie (1 J 4, 7-16)
Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas
Czytanie z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.
W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata.
Jeśli ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11 (R.: por. 9a))
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci, *
ci, co się Go boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu, *
szukającym Pana niczego nie zbraknie.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Aklamacja (J 8, 12b)
Alleluja, alleluja, alleluja
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 11, 19-27)
Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu.
Marta więc rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga».
Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie».
Marta Mu odrzekła: «Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym».
Powiedział do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?».
Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (Wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza, rok liturgiczny C I)
Bożą czy własną mocą?
Na drodze do Boga człowiek podejmuje różne decyzje i zobowiązania. Nieraz można odnieść wrażenie, że to już wystarczy. Praca nad charakterem sama w sobie staje się cnotą, która rodzi wewnętrzne zadowolenie. W starożytności, filozofowie stoiccy bardzo duży akcent położyli na rygorystyczną samodyscyplinę. Wedle stoicyzmu, formułowanie wobec siebie twardych wymogów i późniejsza ich realizacja świadczą o stopniu bycia człowiekiem. Uczucia nie mają większego prawa głosu. Liczy się tylko chłodny rozum i konsekwentna realizacja podjętych zobowiązań.
Pisarze chrześcijańscy często inspirowali się filozofią stoicką. Do tego stopnia, że w miarę upływu czasu wiele filozoficznych tez stoicyzmu zaczęto traktować jako rdzennie chrześcijańskie. Dotyczy to zwłaszcza obszaru podejmowania tzw. dobrych postanowień. Ale w rzeczywistości sprawy wyglądają nieco inaczej. Pomocą w dostrzeżeniu różnicy pomiędzy podejściem stoickim i chrześcijańskim jest np. wydarzenie w Kanie Galilejskiej. Za wstawiennictwem Maryi Jezus przemienia wodę w wino. Słudzy, posłuszni słowom Maryi, napełniają stągwie zwykłą wodą. Jezus zaś sprawia swą Boską mocą, że chwilę potem pojawia się wino o wysokich walorach smakowych.
Otóż sama ludzka decyzja jest tylko zwykłą wodą. Ta ograniczoność może ujawnić się na dwa sposoby. Najpierw woda po prostu się wyczerpuje i następuje posucha. To sytuacja, gdy po okresie podejmowanych ambitnych decyzji siły zaczynają powoli opadać. Nieraz piękne postanowienie w ogóle nie jest nawet ani razu zrealizowane. Same ludzkie siły nie wystarczą. Nie pozostaje nic innego, jak usprawiedliwiać się ciężarami i trudami życia. Jakże smutna i co gorsza beznadziejna porażka. W drugim przypadku wzorem stoickich mistrzów, człowiek nie dopuszcza w żaden sposób do zaistnienia jakiejkolwiek słabości charakteru. Z wnętrza wyzwalane są siły, aby trwać w podjętych decyzjach. Co więcej, upływ czasu powoduje nawet systematyczny wzrost wymogów. Zewnętrznie wygląda to bardzo atrakcyjnie dla człowieka dążącego do wysokich standardów moralnych. Istnieje nawet pokusa użycia sformułowania, że taki „heros szlachetnych decyzji” jest prawdziwym chrześcijaninem. Ale prawda jest zupełnie inna. To nadal jest tylko zwykła woda. Dodatkowo często wzburzona poprzez co powstaje wrażenie, że jest jej znacznie więcej niż w rzeczywistości. Źródłem siły w gromadzeniu wody jest tutaj niestety pycha. Sam zaspokoję potrzeby, bez niczyjej pomocy. Słowa „Bóg” „Maryja” pojawiają się w stosowanym słownictwie religijnym. Ale to tylko słowa. Rzeczywiste siły czerpane są z własnej pychy. Co więcej, z dyskretną pomocą przychodzi zły duch. Daje dodatkowe siły, nawet potężne, aby potem wszystko odebrać. Ostatecznie iluzja pryska w momencie śmierci. Decyzja „postanawiam żyć” staje się niewykonalna… Cóż z tego wszystkiego wynika?
Właściwie tylko jedno. Warto być jak słudzy na weselu w Kanie, którzy słuchają Maryi. Dlatego przede wszystkim każdą wodę decyzji i dobrych postanowień warto powierzyć Jezusowi. Maryja dodatkowo wstawia się, aby Jezus użył swej świętej Mocy. W rezultacie Jezus tę naszą wodę przemienia w wino. Jak to rozumieć? Otóż decyzja zostaje przeniknięta Duchem Świętym. Duch Święty sprawia, że jesteśmy w stanie podjąć dane zobowiązania i trwale je realizować. Jednocześnie upływ czasu powoduje sukcesywnie wzrost wymagań. Ale nie jest to konsekwencja ludzkiej pychy lub wpływu złego ducha. To piękny owoc działania Ducha Świętego. To nie jest zwykła woda. To już wino, które odznacza się niepospolitym Bożym smakiem świętości.
Maryjo, módl się za nami. Niech nasze decyzje będą jak najpełniej przenikane mocą Ducha Świętego.
29 lipca 2013 (J 11, 19-27)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1795 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca biskupa Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
bp Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka