Słowo na 18 października 2021. Msza z różańcem na żywo. Ewangelia i komentarz.
18 października 2021, Poniedziałek, Święto św. Łukasza
Święto św. Łukasza Ewangelisty (inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msze i nabożeństwa na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (2 Tm 4, 9-17a)
W kościołach, w których obchodzi się uroczystość poniższe pierwsze czytanie (2 Tm 4,9-17a) odczytuje się jako drugie, natomiast jako pierwsze służy kolejne (Iz 49,1-6). W kościołach w których obchodzi się święto odczytujemy wyłącznie to jedno, pierwsze czytanie (2 Tm 4,9-17a):
Łukasz towarzyszy Pawłowi
Czytanie z Drugiego Listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza
Najmilszy:
Pospiesz się, by przybyć do mnie szybko. Demas bowiem mię opuścił umiłowawszy ten świat i podążył do Tesaloniki, Krescens do Galacji, Tytus do Dalmacji. Łukasz sam jest ze mną. Weź Marka i przyprowadź ze sobą; jest mi bowiem przydatny do posługiwania. Tychika zaś posłałem do Efezu. Opończę, którą pozostawiłem w Troadzie u Karpa, przynieś idąc po drodze, a także księgi, zwłaszcza pergaminy.
Aleksander, brązownik, wyrządził mi wiele zła: odda mu Pan według jego uczynków. I ty się go strzeż, albowiem sprzeciwiał się bardzo naszym słowom.
W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale mię wszyscy opuścili: niech im to nie będzie policzone! Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody posłyszały.
1. Czytanie (Iz 49, 1-6)
To czytanie (Iz 49,1-6) odczytywane jako pierwsze jest tylko w kościołach, w których obchodzi się uroczystość (pomijane tam, gdzie obchodzi się święto).
Ustanowię Cię światłością dla pogan
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Wyspy, posłuchajcie Mnie! Ludy najdalsze, uważajcie! Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: „Tyś Sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię”.
Ja zaś mówiłem: „Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą”.
A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela.
I rzekł mi: „To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi”.
Psalm (Ps 145, 10-11. 12-13ab. 17-18 (R.: por. 12))
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo
Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła *
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa *
i niech głoszą Twoją potęgę.
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo
Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę *
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków, *
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo
Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach *
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają, *
wszystkich wzywających Go szczerze.
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo
Aklamacja (J 15, 16)
Alleluja, alleluja, alleluja
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem,
abyście szli i owoc przynosili.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Łk 10, 1-9)
Rozesłanie uczniów
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza:
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.
Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi!” Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was.
W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę.
Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”.»
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Trzy strategie
Żyjemy w realiach doczesności… Niezależnie od konkretnej drogi życiowej, wszyscy podlegamy oddziaływaniu otaczającego świata. Warto mieć pewną fundamentalną strategię reagowania. Dzięki temu unikniemy wielu niebezpieczeństw, nie zmarnujemy cennych szans i będziemy mieć większą łatwość w podejmowaniu konkretnych decyzji i sposobów zachowania.
Najpierw warto dostrzec dwie postawy, które nie są zgodne z realistycznym przesłaniem Ewangelii. Pierwsza z nich nacechowana jest naiwnością i nonszalancją. Świat jawi się jako bezpieczne miejsce, gdzie nie ma poważnych zagrożeń. Oczywiście docierają informacje o różnych przestępstwach i krwawych czynach, ale to wszystko wydaje się odległe i abstrakcyjne. Zwłaszcza wcześniejsze doświadczenie ludzkiej dobroci utwierdza w przekonaniu, że można do wszystkich ludzi wychodzić z „sercem na dłoni”. Przy takim patrzeniu wszyscy ludzie sprawiają wrażenie „dobrych owieczek”, które na pewno mnie nie skrzywdzą. Realizowane są różne piękne plany i formy pomocy, które zakładają u każdego odbiorcy dobrą wolę. Niestety, takie rozumowanie jest poważnym błędem! Przede wszystkim trzeba pamiętać, że szatan działa. A to oznacza, że nawet największe dobro może stać się przedmiotem złego ataku. Deprawacji może ulec także ludzkie serce. Konkretnie oznacza to, że różne dobre inicjatywy będą traktowane przez niektórych jako okazja do realizacji swych nieuczciwych, egoistycznych i nawet zabójczych planów. Efektem naiwnej dobroci jest przebiegłe zło, którego można było uniknąć. Diabeł wykorzystując miłość, przemyca „śmiertelne żądze”, a nawet „karabiny nienawiści”.
W drugim przypadku ma miejsce sytuacja całkowicie odmienna. Jest to konsekwencja uprzednich bolesnych doświadczeń i zranień lub rezultat tkwienia w różnych przestępczych strukturach. Tym razem w punkcie wyjścia ludzie definiowani są jako podłe i przebiegłe wilki, do których trzeba podchodzić z wielką ostrożnością. Każdy człowiek jest postrzegany jako potencjalny przestępca. To wyzwala podejrzliwość i zachęca do prewencyjnego stosowania przemocy. Logika jest prosta. Skoro inni ludzie są złymi wilkami, to trzeba być przygotowanym na „wilczy atak”. W praktyce przekłada się to na dwa modele reagowania. Bardziej powszechne jest zakładanie pancerza obronnego i wrogość. W centrum zainteresowania nie jest wtedy pomoc drugiemu, ale troska o ochronę własnego dobra. Przy poważniejszych formach zła pojawia się strategia ataku w myśl zasady: „żeby zniszczyć wilka, trzeba samemu być silniejszym wilkiem”. Przy czym ten wewnętrzny wilk jest często maskowany przy pomocy „owczych pozorów”. Nie ma tu miłości, lecz walka sprzeczna z zasadami Ewangelii.
Cóż więc robić? Świetną propozycję otrzymujemy od Jezusa, który potrafił doskonale połączyć życiowy realizm z dobrocią serca. Gdy pewnego razu wysyłał swych uczniów na misję, udzielił następujących zaleceń: „Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów” (por. Łk 10. 1-9). Genialne ustawienie widzenia świata! Otrzymujemy „wizję bazową”, która ma trzy zasadnicze wskazania. Po pierwsze, trzeba pamiętać, że w świecie są wilki. Oczywiście nie wszyscy, tylko niektórzy. Ale przecież żeby być zagryzionym nie potrzeba całego stada wilków. Wystarczy kilka lub tylko jeden, aby paść ofiarą. Tak więc trzeba mieć się ogólnie na baczności. Po drugie, samemu należy pozostać owcą. Jest to popularna metafora, która wskazuje na konieczność zachowania dobrego serca. Jezus zachęca, aby zło świata zwyciężać poprzez radykalną wiarę w moc czystej miłości. Po trzecie, taka propozycja jest realistyczna tylko wtedy, gdy będziemy opierać się na Bogu, a nie na sobie. „Nie brać trzosa” jest symbolicznym zaproszeniem, aby całą ufność pokładać w Bożej opatrzności i miłości. Chrześcijanin ma trzeźwą świadomość zła, które jest obecne w świecie zranionym przez grzech. Z tego powodu jednak nie dezerteruje, lecz odważnie podejmuje dzieła dobroci. Nie jest to samodzielna walka, lecz pokorne bycie narzędziem w ręku Jezusa. Chrystus, jako Boski Pan Wszechświata, ma moc niszczyć zło i skutecznie budować cywilizację miłości…
26 stycznia 2016 (Łk 10. 1-9)
Powyższe rozważanie w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze i Dobra Homilia
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Najbardziej aktualna albo dzisiejsza (jeśli jest dostępna) homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (~10-25′).
↑ Msza z Różańcem w Sanktuarium
Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dostępne homilie i transmisje mszy z Abp Rysiem – TUTAJ.
Poniedziałek, 18 października 2021 transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 msza święta.
Msza z różańcem
Źródło: Mocni w Duchu Live
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl