Słowo na 20 sierpnia 2021. Ewangelia i komentarz. Różaniec i Msza z Abp Rysiem na żywo. Modlitwa o uzdrowienie z Marcinem Zielińskim i Davidem Hathaway’em.
20 sierpnia 2021, Piątek
Piątek XX tygodnia zwykłego, Rok B, I wspomnienie św. Bernarda z Clairvaux, Opata i Doktora Kościoła (inne oficjum: tu)
● Ewangelia
● Rozważanie (~2-3′)
● Komentarze (~3-7′)
● Homilie (~10-25′)
● Msza, różaniec i modlitwa o uzdrowienie na żywo
+ Komplet Czytań – rozwiń
1. czytanie (Rt 1, 1. 3-6. 14b-16. 22)
Rut Moabitka zostaje wierna Bogu Noemi
Czytanie z Księgi Rut
W czasach, gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju. Z Betlejem judzkiego wyszedł pewien człowiek ze swoją żoną i swymi dwoma synami, aby osiedlić się w ziemi Moabu.
Człowiek ten, imieniem Elimelek, mąż Noemi, zmarł, a Noemi pozostała ze swymi dwoma synami. Oni wzięli sobie za żony Moabitki: jedna nazywała się Orpa, druga nazywała się Rut. Mieszkali tam około dziesięciu lat. Obaj synowie również zmarli, a kobieta pozostała, przeżywszy obu swych synów i swego męża.
Wyruszyła więc Noemi i z nią jej synowe, aby wrócić z ziemi Moabu, ponieważ usłyszała w ziemi Moabu, że Pan nawiedził swój lud, dając mu chleb. Orpa ucałowała swoją teściową i wróciła do swego narodu, a Rut pozostała przy niej.
«Oto twoja szwagierka wróciła do swego narodu i do swego boga – powiedziała Noemi do Rut – wracaj i ty za twą szwagierką».
Odpowiedziała Rut: «Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż: gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam, twój naród będzie moim narodem, a twój Bóg będzie moim Bogiem».
Wróciła więc Noemi, a z nią była Rut Moabitka, jej synowa, która przyszła z ziemi Moabu. Przyszły zaś do Betlejem na początku żniw jęczmiennych.
Psalm (Ps 146 (145), 5-6b. 6c-7. 8-9a. 9b-10 (R.: por. 1b))
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba, *
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze *
ze wszystkim, co w nich istnieje.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Bóg wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Pan przywraca wzrok ociemniałym, *
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych, *
Pan strzeże przybyszów.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Ochrania sierotę i wdowę, *
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, *
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Aklamacja (Ps 25 (24), 4b. 5a)
Alleluja, alleluja, alleluja
Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami,
prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 22, 34-40)
Największe przykazanie
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»
On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Komentarz Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′).
Gałązka i Miłość
Gałązka na drzewie, delikatnie kołysząca się na wietrze… Jest żywa i piękna dzięki temu, że czerpie życiodajne soki z pnia. Gdy gałązka się oderwie i upadnie na ziemię, zacznie obumierać. Z czasem uschnie lub zbutwieje i definitywnie rozpadnie się…
Oto obraz, który w prosty sposób ilustruje najważniejszą prawdę ludzkiego życia. Jesteśmy kruchymi gałązkami, które są w stanie trwać, wytrwać i rozwijać się tylko poprzez zjednoczenie z Bożym Pniem. Ta jedność jest koniecznym fundamentem, na którym dopiero może powstawać budowla wielkiej ilości różnych wewnętrznych procesów i zewnętrznych aktywności. Gdy ludzka gałązka zechce oderwać się, obierze samounicestwienie; nawet jeśli na „obumieranie w środku” zostanie nałożony od zewnątrz napis „rozkwitam”. Żadną pomocą nie będą ewentualne setki innych gałązek, które podobnie poupadały obok i stwarzają wrażenie „słusznego kierunku”. To jedynie intensyfikacja iluzji, że zło jest dobrem. Istnieje tylko jeden sposób, aby autentycznie istnieć, każdego dnia coraz bardziej. Jest to możliwe dzięki nieustannemu czerpaniu „soków istnienia” od Boskiego Pnia. Rdzeniem ludzkiego życia jest miłość. Bóg jest Samoistnym Istnieniem i ma nieskończone możliwości obdarowywania swą stwórczą i ożywczą Miłością. Każdy, kto tylko zechce mieć w sobie Boską Miłość, na pewno nią będzie wypełniany i umacniany.
Warto każdego dnia, spoglądając na drzewa, przypominać sobie prawdę o tym sekrecie ludzkiego istnienia. W życiu duchowym pierwszoplanowe znaczenie ma powtarzanie „tego samego”, co umożliwia wnikanie powtarzanej prawdy coraz bardziej „w głąb”, dzięki czemu dokonuje się stopniowo realna przemiana duchowa. Codzienne kontemplacyjne spoglądanie na gałązki może być dużą pomocą na drodze zbawienia. Nawet najwspanialsze „duchowe fajerwerki”, ale tylko co pewien czas rozbłyskujące, skutkują co najwyżej powierzchownym pozorem.
Warto potraktować gałązkę jako symbol pewnego zdania, które wypowiedział Jezus. Pytany o to, jakie jest największe przykazanie w Prawie, odrzekł: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie” (Mt 22, 34-40). Obserwacja drzewa pomaga nam od razu uchwycić, że nie chodzi tu o zniewalający przymus, który dodatkowo obciąża człowieka odrealnionym obowiązkiem. Nie jest to ostre polecenie, które niewolnik bezwzględnie powinien wykonać wobec swego Wszechmocnego Pana. Przykazanie to nie oznacza także jakiejś totalnej żądzy posiadania, która nie zadowala się zewnętrznym wykonaniem polecenia, lecz oczekuje, aby towarzyszyła temu dogłębna miłość ze strony wykonawcy. Nic z tych rzeczy!
Jezus, podejmując wielką mądrość Starego Testamentu, wskazuje, co człowiek powinien przede wszystkim robić, aby żyć i uczestniczyć w najwyższej formie życia, jaką jest miłość. Kochać, to dawać istnienie. Bóg jako Samoistne Istnienie jest w stanie realizować ten cel w stopniu doskonałym. Bóg jest nieskończoną Miłością, która pragnie dawać istnienie i życie poprzez nieskończony strumień swego „Miłosnego Soku”. Ale Bóg nie uszczęśliwia „na siłę”. Konieczny jest akt dobrowolnego pragnienia, które umożliwia wchłonięcie w siebie Bożego daru. Gałązka musi być wszczepiona w drzewo, aby przyjąć w siebie płynące ożywcze soki.
Tak więc przykazanie miłości Boga jest „miłosierną receptą”, która tłumaczy, co należy przede wszystkim czynić, aby jak najpełniej żyć. Gdy kochamy Boga, nie robimy łaski Bogu, ale możemy doświadczyć łaski, jaką Bóg nam wyświadcza. Im bardziej zaangażujemy swe serce, duszę i umysł, tym bardziej wchłoniemy w siebie życiodajną i uszczęśliwiającą Miłość. Nie wystarczy Boga „kochać połowicznie”. Tak naprawdę owocna jest tylko miłość, która jest „pójściem na całego”. Kto coraz bardziej kocha Boga całym sobą, ten coraz bardziej ma Boga w sobie. Im pełniejsze zaangażowanie, tym bardziej Boża Miłość rozpływa się we wnętrzu i dociera do coraz głębszych pokładów istnienia. Dokonuje się przebóstwienie. Człowiek żyje i staje się święty dzięki uświęcającej mocy Bożej Miłości…
21 sierpnia 2015 (Mt 22, 34-40)
Powyższe rozważanie w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z kalendarzem liturgicznym Ojca Pustelnika znajdziecie TUTAJ.
↑ Komentarze i Dobra Homilia
Zoom Mocnych w Duchu (~3′) i Zielone Pastwisko ojca Piotra Kleszcza (~5-7′). Poniżej wyłącznie aktualny odcinek, poprzednie dostępne są w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video):
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
Dzisiejsza homilia Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia (dostępna na żywo w czasie transmisji mszy świętej (~10-25′).
↑ Msza z Różańcem w Sanktuarium
Transmisja na żywo wieczornej Mszy Świętej sprawowanej przez księdza arcybiskupa Grzegorza Rysia w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi o godzinie 18:00, poprzedzonej Różańcem o 17:30.
Dziś po mszy świętej transmisja modlitwy o uzdrowienie prowadzonej przez Marcina Zielińskiego oraz pastora Davida Hathaway’a poprzedzona o godzinie 19:00 konferencją „Jezus uzdrawia dziś”. Transmisja modlitwy o uzdrowienie rozpocznie się o godzinie 20:00.
Piątek, 20 sierpnia 2021 transmisja z Sanktuarium: 17:30 – różaniec, 18:00 msza święta,
19:00 – konferencja, 20:00 – modlitwa o uzdrowienie.
Wszystkie nasze najnowsze artykuły możecie znaleźć na stronie głównej fioletowemirabelki.pl